Owoce zawierają tzw. flawonoidy, które niszczą wolne rodniki, będące przyczyną wielu chorób, m.in. zawałów, nowotworów i miażdżycy. Jak je zatrzymać, robiąc kompoty na zimę?
- Najlepiej zagotować owoce w garnku: doprowadzić do wrzenia, a zaraz potem rozlać do słoików, zachowując menisk, czyli „z górką”. Dzięki temu nie dostanie się powietrze. Po zakręceniu
słoika, dobrze jest odwrócić go do góry dnem, żeby sprawdzić, czy został szczelnie zamknięty. Tymczasem najczęściej zalewamy zimne owoce zimną wodą, a potem gotujemy. Podczas długiego gotowania w obecności
powietrza flawonoidy utleniają się - mówi prof. Jan Oszmiański, kierownik Katedry Technologii Owoców, Warzyw i Zbóż z wrocławskiej Akademii Rolniczej.
Prof. Oszmiański kieruje siedmioosobowym zespołem, który zaczyna badania jabłek i truskawek w ramach VI Programu Ramowego Unii Europejskiej. Jego celem jest poprawa zdrowia Europejczyków. Jest o co
walczyć. Choroby cywilizacyjne to plaga współczesnego świata. Wolne rodniki obecne są m.in. w dymie papierosowym i spalinach. Niestety, owoce są nietrwałe, a to, co robi z nimi przemysł przetwórczy, woła
często o pomstę do nieba. Chcąc uzyskać klarowny sok jabłkowy, traci się nawet 95 proc. flawonoidów!
Ale jabłko jabłku nierówne. Sadownicy, w pogodni za chrupkim i słodkim jabłkiem, które sprzedaje się najlepiej (tzw. deserowym), wycięli w pień stare odmiany. Zaś to jabłka tych odmian zawierały najwięcej
flawonoidów. Im jabłoń ma trudniejsze warunki do egzystencji, tym... lepiej. Jabłka mają wówczas najwięcej flawonoidów, pełniających rolę przeciwciał. Flawonoidy chronią jabłka m.in. przed uszkodzeniami
i chorobami.
Polacy przebadają 17 starych odmian jabłoni. Problem jak je znaleźć?
- Mamy informację, że zachowały się jeszcze w Małopolsce - mówi prof. Oszmiański. - Ale pobierzemy też próbki z sadów z okolic Wrocławia i Skierniewic. I tak mamy lżej niż Amerykanie,
którzy po próbki owoców starych odmian jabłoni musieli jechać aż do Mandżurii.
Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.
Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.
"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
Kard. Grzegorz Ryś i biskupi pomocniczy spotkali się przed południem na tradycyjnym opłatku z siostrami zakonnymi i księżmi z Archidiecezji Krakowskiej. Spotkania w Sali Okna Papieskiego były okazją do wspólnej modlitwy i złożenia sobie wzajemnie świątecznych życzeń.
- Życzymy, by przyjście Jezusa napełniło serce księdza kardynała i księży biskupów nadzieją i nową mocą do niesienia Dobrej Nowiny o tym, że miłosierdzie Boże jest dla wszystkich. Niech tajemnica Bożego Narodzenia umacnia waszą pasterską posługę w Kościele, niech wasze słowo, świadectwo i codzienna służba pomagają ludziom odkrywać, że Bóg nie potępia, ale podnosi; nie odrzuca, ale przygarnia; nie budzi lęku, ale obdarza pokojem. Tego życzymy i o to się modlimy - mówiły siostry zakonne w czasie spotkania opłatkowego w Sali Okna Papieskiego Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.