Reklama

Niedziela Lubelska

Czytajmy Reymonta

Historia nauczycielką życia

Jest taka powieść historyczna, zwana „Trylogią rozbiorową”, która świadczy o mądrym wyciąganiu wniosków z historii. Tworzą ją: Ostatni Sejm Rzeczypospolitej, Nil desperandum i Insurekcja. Władysław Stanisław Reymont nadał im wspólny tytuł: Rok 1794. Zachęcam do lektury wszystkich, którym nie wystarcza kolejna projekcja „Chłopów”, ani „pokrzepianie” w ekranizacjach „Trylogii” H. Sienkiewicza. Może będzie to lekcja przestrogi lub otwarcie oczu na otaczającą rzeczywistość? Także głos w debacie o słuszności powstań.

[ TEMATY ]

narodowe czytanie

www.cyfrowe.mnw.art.pl

Jacek Malczewski, „Portret Władysława Reymonta” (XX wiek)

Jacek Malczewski, „Portret Władysława Reymonta” (XX wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pod protekcją wspaniałomyślnej monarchini (Katarzyny II - GJP) Rzeczpospolita nie będzie miała okazji prowadzenia wojen, zakwitnie błogi spokój i ludność będzie mogła oddać się owocnej pracy – wykładał hetman” – na ostatnim Sejmie RP w Grodnie. Zwolennicy carycy wierzyli w jej dobre intencje wobec Rzeczypospolitej nawet wtedy, gdy „aliantka zagarnęła najpiękniejsze województwa, >przyjacielskie< wojska łupiły Kraj nie gorzej hord tatarskich. Wierzono wciąż niezachwianie w puste słowa gwarancyjnego aliansu. Nie wierzono już tylko w siebie” - charakteryzował sytuację polityczną Reymont, na podstawie wiarygodnych dokumentów. Gdy przekupieni posłowie lub powodowani prywatą demagodzy narzekali, że polskie państwo nie jest w stanie utrzymać wojska, na ich biesiadnych stołach nie brakło niczego (na koszt biednego państwa).

Skąd oni czerpali środki? Igelstrom, znany dowódca wojskowy, „tak zaciekły w posłudze Ojczyźnie, że zgoła nie zważa – w rublach mu płacą lenungi, czy też talerami”. Natomiast prymas Kossakowski, „otrzymując za popieranie ingerencji Rosji sowite uposażenie. Wszak ci to on czasu Wielkiego Sejmu najżarliwiej intrygował przeciwko reformom i konstytucji. Płaciła mu za to imperatorowa”. Hetman koronny do kasztelana mówił: „Naszą powinnością przewidywane nieszczęścia odwrócić od Ojczyzny. Mniemam więc, jako jednym ze skuteczniejszych sposobów jest odstąpienie Rosji chociażby całego koronnego wojska. Profit aż nadto widoczny: kraj pozbędzie się przyszłych terrorystów i zarobi na wdzięczność monarchini”. Dziedzic Jaworski z Krakuszowic, który od psów wyzwał swoich parobków, chcąc ich od Tadeusza Kościuszki oderwać i zapędzić na pańszczyznę, bo i bez nich „kraj się sam obroni łońskiego roku zaprzedał dwóch parobków do cesarskiego wojska”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak >odpłacano< prawdziwym patriotom?– Przede wszystki wyłapywano z ulic „gardłujących” przeciwko zaborcom. Bardziej wymowni i darzeni szacunkiem ogółu znikali nagle, a po kilku miesiącach otrzymywano od nich listy z Syberii lub grypsy z pruskich więzień. Słabszych rozpijano i „nocami pijane kupy nieszczęśników popędzali kozacy nahajkami do obozu w Łosośnie, o czym mało kto wiedział. Werbowano i dla króla pruskiego, jeno tajniej i srodze przebierając. Angielczyk także próbował zapuszczać zagony, acz nie nazbyt fortunnie. Grodno stało się jarmarkiem mięsa żołnierskiego; kupuje, kto chce i wywozi niby tuczne barany”. Reymont ustami Sułkowskiego mówi: „Szpiegunów pełno na każdym kroku, nie wiadomo, komu zawierzyć”. Już wtedy agenci i „korespondenci” angielscy uczyć chcieli obywateli Rzeczypospolitej „właściwego” rozumienia historii.

Reklama

A jakie media i jacy historycy wciąż uczą dziś Naród tak, że trwa w błędach? Ks. Hugona Kołłątaja, Juliana Ursyna Niemcewicza, Ignacego Potockiego, Stanisława Sołtana i całe polskie środowisko patriotyczne określano jako „szmermele” (oszołomy - GJP), zawistników, piszących „paszkwile, gazetki i jadowite wierszyki” i tych, co „publicznie szkalują nawet dygnitarzy (polityków – GJP) o branie jurgieltów (łapówek), czym m.in. „osłabiają naszą (zwolenników zagranicznych mocodawców – GJP) sytuację w Petersburgu (dziś: w Brukseli?), z tego płyną nieobliczalne dla nas (targowiczan) szkody”. Podczas insurekcji na walczących „przeciwko Moskwie” rozpuszczano fałsze. Pojawiła się więc propaganda medialna, aby poniżyć, pozbawić autorytetu ludzi z charyzmą i kompetencjami do przewodzenia Polakom.

Do czego było potrzebne powstanie, insurekcja i zbrojny sprzeciw? Żeby okazać i zademonstrować właśnie sprzeciw, bo uchwały przekupnych sejmów wyrażały poddanie się obcej władzy; żeby każdy się określił, kim tak naprawdę jest i po czyjej stronie stoi, a nie po cichu udawał kogo innego niż był faktycznie i jawnie; żeby zapobiec dalszemu „wyłuskiwaniu” przez wrogów (Prusy, Rosję) wartościowych obywateli, którzy jeszcze się nie zaprzedali i nie zdeprawowali: przerwać ich werbunek, skryty i przymusowy, do armii wrogich państw, akceptowany przez polskojęzyczne elity rządzące. Skończyć z rządami zdegenerowanych elit: czytelnym było mieć jawnie obce, niż polskich mianowańców zagranicznej władzy, którzy udawali niemoc i niemożność, maskując swoją głupotę lub ubezwłasnowolnienie. Zapobiec dalszym skrytobójczym mordom wartościowych obywateli lub ich wywózkom do więzień i na zsyłkę, przekupywaniu słabszych. Doświadczyć umiejętności samoorganizowania się i kreowania nowych przywódców wobec nadchodzącej nocy niewoli i wybijania się na niepodległość. Żeby doprowadzić do całkowitej kompromitacji ludzi o podwójnym obliczu i wyznawców prywaty, którzy nawet z pola walki tuż przed bitwą pod Racławicami, usiłowali aresztować swoich poddanych i przymusić ich do odrabiania pańszczyzny.

Otworzyć oczy i dodać duchatym, którzy jeszcze nie rozumieli i nie dostrzegli, co tak naprawdę stało się i co grozi Rzeczypospolitej. Temu służyły także publiczne spektakle Baraniego Kożuszka, którego postać odmalowali J.I. Kraszewski i W.S. Reymont.

2017-09-04 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa/ Z udziałem pary prezydenckiej rozpoczęło się 12. Narodowe Czytanie - tym razem "Nad Niemnem"

W sobotę w warszawskim Ogrodzie Saskim z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy rozpoczęła się 12. edycja akcji Narodowe Czytanie. Tegoroczną lekturą jest "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej.

Jak podało Narodowe Centrum Kultury, 9 września "w setkach miejsc w całej Polsce i na świecie w ramach 12. edycji Narodowego Czytania będziemy czytać powieść +Nad Niemnem+ Elizy Orzeszkowej". Dodano, że centralne wydarzenie z udziałem Pary Prezydenckiej odbywa się w Ogrodzie Saskim w Warszawie do godz. 16 - wstęp wolny.

CZYTAJ DALEJ

Animatorzy i liderzy Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze

2024-05-18 09:30

[ TEMATY ]

Odnowa w Duchu Świętym

bp Andrzej Przybylski

materiał parsowy

W piątek, 17 maja 2024 roku, odbyło się na Jasnej Górze spotkanie modlitewne i formacyjne liderów i animatorów Odnowy w Duchu Świętym w Polsce. Było to przygotowanie do sobotniego Ogólnopolskiego Czuwania Odnowy na Jasnej Górze. Konferencje poprowadził Damian Stayne ze wspólnotą Cor et Lumen Christi. Mszy świętej przewodniczył Bp Andrzej Siemieniewski z Legnicy.

materiał prasowy

CZYTAJ DALEJ

Boża inicjatywa

2024-05-18 23:28

Mateusz Góra

    W ogrodach Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie odbył się Piknik Rodzinny.

    Za otwartymi bramami krakowskiego seminarium na rodziny czekała moc atrakcji, w tym dla najmłodszych. Dzieci mogły wziąć udział w konkursie plastycznym, którego tematem było hasło „Moja rodzina w Kościele”. Zadaniem najmłodszych było stworzenie rysunku przedstawiającego ich z rodzicami w kościele. Ponadto dzieci mogły wziąć udział w miniturnieju piłkarskim, zwijaniu balonów, malowaniu twarzy. Dodatkowo atrakcjami dla najmłodszych była zjeżdżalnia i rowerki wodne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję