Czas wypełniony był między innymi przez różnorodne wycieczki autokarowe. Z tych licznych wyjazdów najbardziej utkwił nam w pamięci park rozrywki „Energylandia” w Zatorze, gdzie nie brakowało emocji. Mogliśmy poczuć smak adrenaliny i sprawdzić swoje siły także w parku linowym w Podzamczu. Jeden dzień poświęciliśmy na zwiedzanie wrocławskiego zoo, jednego z najchętniej odwiedzanych zoo w Europie. W czasie, kiedy nigdzie nie wyjeżdżaliśmy to spędzaliśmy aktywnie czas w ośrodku. Pływaliśmy na kajakach, uprawialiśmy sport, braliśmy udział w wielu zabawach integracyjnych. Mieliśmy także przyjemność posłuchać ciekawych gości i ubogacić się ich wiedzą. Byli to między innym policjanci i ratownicy. Policjanci przestrzegali nas przed narkotykami i innymi używkami, a ratownicy nauczyli nas jak udzielić pierwszej pomocy poszkodowanemu.
Kolonie z Caritasu to nie tylko coś dla ciała, ale też dla duszy. Pomimo tego, że wakacje te były tak bardzo aktywne to potrafiliśmy znaleźć czas na spotkanie z Panem Bogiem poprzez codzienną modlitwę i Mszę Świętą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„To moje najlepsze kolonie na jakich byłem! Te kolonie to nie tylko super wycieczki ale też bardzo mili i cierpliwi wychowawcy. Zrobię wszystko, aby wrócić tutaj za rok!” – chwali się jedenastoletni Sebastian.
Na koloniach z Caritasu nie można się nudzić. Mogą zaświadczyć o tym dzieci, które nie chciały wyjeżdżać i ich uśmiechnięte twarze.