Reklama

Rozważania wokół „Karty Ekumenicznej”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. Bogumiła Halina Borucka MSF

16 czerwca br. w siedzibie Kurii Metropolitalnej w Lublinie odbyło się spotkanie przedstawicieli Polskiej Rady Ekumenicznej z członkami Lubelskiej Archidiecezjalnej Rady Ekumenicznej. Polską Radę Ekumeniczną reprezentowali abp Abel, ordynariusz prawosławnej diecezji chełmsko-lubelskiej, ks. Roman Pracki, przewodniczący Regionalnego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej oraz ks. Dariusz Chwastek z Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Stronę katolicką reprezentowali bp Artur Miziński oraz ks. prał. Józef Szczypa, przewodniczący Archidiecezjalnej Rady Ekumenicznej. Obecni byli również przedstawiciele innych wyznań. Spotkanie zostało poświęcone omówieniu zagadnień związanych z dokumentem Karta Ekumeniczna. Wytyczne dla wzrastającej współpracy pomiędzy Kościołami w Europie.
Na początku abp Abel przypomniał zebranym krótką historię pracy nad redakcją tego dokumentu, która rozpoczęła się w 1997 r. podczas obrad II Europejskiego Zgromadzenia Ekumenicznego w Grazu. Tam zostały sformułowane wskazania: „Polecamy, aby Kościoły opracowały wspólny dokument, zawierający podstawowe obowiązki i prawa w zakresie ekumenizmu. Służyć on powinien wypracowaniu ekumenicznych wskazań, przepisów i kryteriów, pomocnych dla Kościołów, zarówno dla ich przełożonych, jak i członków, przy rozróżnieniu pomiędzy prozelityzmem a chrześcijańskim świadectwem, jak również pomiędzy fundamentalizmem a szczerą wiernością, służącą pomocą właściwej współpracy w duchu ekumenicznym pomiędzy Kościołami większościowymi i mniejszościowymi”. Końcowa wersja Karty Ekumenicznej została podpisana na zakończenie spotkania ekumenicznego w Strasburgu w kwietniu 2001 r. Podczas przeszło czteroletnich konsultacji dochodziło do sporów odnoszących się do poszczególnych zapisów tekstu. Faktem pozostaje natomiast, że dokument został przyjęty w pierwszą niedzielę po wspólnej Wielkanocy 2001 r.
Co w swym przesłaniu zawiera Karta Ekumeniczna? Już krótkie wymienienie samych zagadnień, które zostały w niej ujęte, daje obraz intencji stojących u jej fundamentów. W preambule czytamy, że dokument wyrasta z ewangelicznego pragnienia jedności:. „dziękujemy naszemu Bogu w Trójcy Jedynemu, że przez Ducha Świętego kieruje nasze kroki ku coraz głębszej wspólnocie. [...] Chcemy z pomocą Ewangelii zaangażować się na rzecz godności osoby ludzkiej stworzonej na obraz i podobieństwo Boga, i jako Kościoły przyczyniać się wspólnie do pojednania narodów i kultur. W tym też duchu przyjmujemy tę Kartę jako wspólne zobowiązanie do dialogu i współpracy”. Karta stanowi - jak wyjaśnił ks. dr Sławomir Pawłowski - deklarację intencyjną Kościołów w Europie, które w ważnych sprawach pragną przemówić jednym głosem. Jest ona świadectwem wspólnego wyznania wiary w Trójjedynego Boga i w jeden Kościół; jest wyrazem woli naśladowania Chrystusa i głoszenia orędzia zbawienia, a także pełnienia czynów miłości. Dokument posiada charakter samozobowiązania się Kościołów w Europie do kontynuowania dialogu ekumenicznego, wspólnej modlitwy i działania, wspólnego kształtowania Europy w duchu jej chrześcijańskich korzeni. Sygnatariusze Karty zobowiązują się jednać narody i kultury, troszczyć się o biednych, chronić przyrodę, pogłębiać relacje z judaizmem, z islamem i pielęgnować dialog z innymi światopoglądami. W dobie pogłębiającej się laicyzacji kontynentu europejskiego Kościoły pragną położyć nacisk na poszanowanie życia, wartości małżeństwa i rodziny oraz gotowości do przebaczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Chandra kontra depresja

Niedziela Ogólnopolska 48/2023, str. 50

[ TEMATY ]

depresja

Adobe Stock

Co trzecia kobieta i co czwarty mężczyzna wpadają w zimową chandrę, przez co pogrążają się w apatii, a nawet doznają stanów depresyjnych. Ale jak odróżnić chandrę od depresji?

Chandra opisywana jest jako poczucie „przygnębienia” lub uczucie smutku czy melancholii. Często jednak przeskakujemy z tego określenia na pojęcie depresji, która potocznie kojarzy się ze smutkiem. Obok smutku jednak depresja, jako choroba kliniczna, ma wiele innych objawów.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie przy Słowie – Ekumeniczna Szkoła Biblijna w Łodzi

2025-11-09 09:43

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Ekumeniczna Szkoła Biblijna w Łodzi

Ekumeniczna Szkoła Biblijna w Łodzi

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbył się kolejny zjazd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej. Wykłady wygłosili kard. Grzegorz Ryś, prof. Kalina Wojciechowska oraz ks. Artur Aleksiejuk.

Modlitwę rozpoczynającą dzisiejsze wykłady poprowadził Pastor Leszek Wakuła z Kościoła Chrześcijan Baptystów w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję