Reklama

Wiadomości

#ZatrzymajAborcje - zasady nowelizacji ustawy

- Ta inicjatywa to realna nadzieja, aby zakończyć zabijanie dzieci w Polsce - mówiła podczas konferencji prasowej przed gmachem Sejmu Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, zastępca pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcje. Projekt ustawy zakazującej dokonywania aborcji na podstawie przesłanki eugenicznej został dziś złożony przez komitet na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

[ TEMATY ]

aborcja

ustawa

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wyjaśniają twórczynie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcje, to na mocy przesłanki eugenicznej zabijanych jest w Polsce 96 proc. dzieci spośród wszystkich, poddawanych aborcji. Projekt ustawy, wykreślającej te przesłankę, a więc uniemożliwiającej dokonywania aborcji na jej mocy został dziś złożony w Sejmie przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcje. Tzw. przesłanka eugeniczna pozwalają na aborcję w sytuacji, gdy "badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu".

Jak wyjaśniła podczas konferencji prasowej przed gmachem Sejmu Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, zastępca pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcje, inicjatywa ta jest przywróceniem “nadziei dzieciom, matkom i rodzinom” i szansą na zakończenie legalnej praktyki aborcyjnej, zgodnie z którą dzieci u których zdiagnozowano podejrzenie choroby lub niepełnosprawności, zabijane są często w 4-6 miesiącu ciąży, ponieważ wcześniej wiele podejrzeń chorób jest niemożliwe do zdiagnozowania. Wskazała przy tym na olbrzymią dyskryminację dzieci, którym odmawia się prawa do życia, ze względu na podejrzenie choroby lub niepełnosprawności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreśliła Korzekwa-Kaliszuk, projekt ustawy zawiera niewielką zmianę w ustawie, jaką jest możliwość dokonywania aborcji na mocy przesłanki eugenicznej, pozwalającej dziś na zabijanie dzieci podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność. “Podkreślam, że rzecz dotyczy podejrzenia choroby, a nie pewności. Nigdy nie ma pewności, że dziecko jest chore, a doświadczenia rodzin, w których dzieci rodziły się zdrowe lub w lepszym stanie, niż prognozowano, pozwalają nam przypuszczać, że te diagnozy często są błędne i niepotwierdzone” - wyjaśniała Korzekwa-Kaliszuk. Jak dodała Kaja Godek, zmiana ustawy pozwoli zatem na uratowanie bardzo dużej liczby dzieci, dzięki niewielkiej zmianie prawnej.

Reklama

"Tak jak teraz nie można zabijać dzieci zdrowych, tak nie będzie wolno zabijać dzieci chorych" - podsumowała pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcje Kaja Godek. Jak wyjaśniła, złożone u marszałka Sejmu zawiadomienie o utworzeniu komitetu powinno zostać przyjęte w ciągu 14 dni, a po tym terminie komitet rozpocznie zbiórkę podpisów pod projektem ustawy, których należy zebrać minimum 100 tys.

"Liczymy, że tych podpisów będzie wielokrotnie więcej. Taka jest prognoza, ale to zależy od tego, czy zaangażują się ludzie dobrej woli" - mówiła Godek. Liderki inicjatywy podkreślały, że już na etapie zbiórki pierwszego tysiąca podpisów, niezbędnego do zgłoszenia inicjatywy, widać było duże poparcie społeczne projektu i sprzeciw Polaków wobec praktyki aborcji eugenicznej. Świadectwem zaangażowania jest m.in. liczba blisko 10 tys. osób chętnych do pracy wolontariackiej przy zbiórce podpisów pod projektem ustawy.

”Zapis o tym, że można zabić dziecko ze względu na niepełnosprawność budzi największy sprzeciw Polaków. Mamy również deklaracje ze strony polityków różnych ugrupowań, że to jest przepis, który powinien zostać jak najszybciej zmieniony” - mówiła Godek. Nawiązując do poparcia projektu m.in. przez międzynarodową federację “One of Us”, podkreśliła też, że “tam, gdzie Europa mówi głosem swoich obywateli, Europa opowiada się za życiem”, a naciski płynące do Polski, aby nie zaostrzać przepisów aborcyjnych są “naciskami europejskiego establishmentu, który nie reprezentuje obywateli Europy”.

Inicjatywa #ZatrzymajAborcje zakłada zmianę w ustawie z dn. 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, polegającą na wykreśleniu jedynie jednej pośród trzech przesłanek zezwalających na aborcję, dopuszczając nadal aborcję w przypadku zaistnienia jednego z dwóch pozostałych: zagrożenia zdrowia i życia matki oraz ciąży będącej skutkiem czynu zabronionego.

2017-08-17 14:07

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Sejmie pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o dodatku solidarnościowym

1,4 tys. zł miesięcznie przez trzy miesiące dla osób zwolnionych z pracy po 31 marca br. przewiduje prezydencki projekt ustawy o dodatku solidarnościowym, którego pierwsze czytanie trwa w czwartek w Sejmie. Projekt zakłada też podniesienie zasiłku dla bezrobotnych.

Prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt o dodatku przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID -19 w środę wieczorem.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska w ONZ: aborcja nie jest drogą do zrównoważonego rozwoju

2024-04-30 15:02

[ TEMATY ]

aborcja

ONZ

Zgromadzenie Ogólne ONZ

Magdalena Pijewska

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej wyraził na forum ONZ sprzeciw wobec międzynarodowych działań prowadzących do erozji szacunku dla świętości ludzkiego życia i niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Abp Gabriele Caccia zabrał głos na sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, która odbyła się z okazji 30. Międzynarodowej Konferencji na temat Ludności i Rozwoju.

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych przypomniał, że trzy dekady temu zajęto się w Kairze pilnymi kwestiami związanymi z populacją i rozwojem, uznając kluczowe znaczenie zapewnienia dobrobytu jednostek i rodzin. Był to ważny kamień milowy w zrozumieniu relacji między populacją a rozwojem. Abp Caccia zauważył, że deklaracja przedstawiała ludzi nie jako przeszkodę w rozwoju, ale stawiała w centrum troskę o zrównoważony rozwój.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję