Reklama

Europa

Malta: parlament zatwierdził "małżeństwa" jednopłciowe

Parlament Malty niemal jednogłośnie przyjął 12 lipca ustawę wprowadzającą możliwość zawierania "małżeństwa" przez osoby tej samej płci. Pary te będą one mogły także adoptować dzieci.

[ TEMATY ]

homozwiązki

clevercupcakes / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premier Joseph Muscat, który w kampanii przed czerwcowymi wyborami parlamentarnymi obiecywał, że będzie to pierwsza ustawa w jego nowej kadencji, oświadczył, że ta „historyczna decyzja” świadczy o tym, iż maltańska demokracja i społeczeństwo osiągnęły „pewien stopień dojrzałości”. - Możemy wszyscy powiedzieć, iż jesteśmy równi - stwierdził polityk Partii Pracy.

Za jednopłciowymi "małżeństwami" zagłosowali także posłowie opozycyjnej Partii Narodowej, za wyjątkiem jednego, który wyjaśnił, iż pomimo rozdziału Kościoła od państwa, sumienie nie pozwala mu na poparcie nowego prawa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katoliccy biskupi Malty wydali 13 lipca oświadczenie, w którym zapewnili, że Kościół nadal będzie wspierał rozumienie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, otwartego na zrodzenie dzieci. Ich zdaniem nowe prawo usuwa „różnicę i naturalną komplementarność istniejące między mężczyzną i kobietą”, podcinając tym samym „antropologiczne korzenie rodziny”. - Społeczeństwo zostaje zubożone, gdy zamiast przyjmować różnorodność, narzuca się uniformizację sposobu wyrażania relacji międzyludzkich - piszą abp Charles Scicluna i bp Mario Grech.

Reklama

Zapewniają jednocześnie, że Kościół chce towarzyszyć także osobom, które „wybrały związki uczuciowe lub styl życia różne od chrześcijańskiego małżeństwa”.

Wyrażają też nadzieję, że za nową ustawą nie pójdą kolejne, które „umniejszą godność dzieci”, takie jak praktyka matek surogatek i dawstwo gamet.

W liczącej 430 tys. mieszkańców Malcie katolicyzm jest religią państwową. Rozwody zostały wprowadzone dopiero w 2011 r., związki cywilne w 2014 r., a aborcja pozostaje zakazana. To najmniejsze państwo członkowskie Unii Europejskiej jest 25 krajem świata (a 15 w Europie), w którym pary tej samje płci mogą zawrzeć małżeństwo.

2017-07-13 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PE przyjął homoraport

[ TEMATY ]

Unia Europejska

homozwiązki

Mateusz Banaszkiewicz

Parlament Europejski przyjął dziś "raport Lunacek", w którym postuluje się m.in. przyznanie prawa do zawierania małżeństw osobom tej samej płci oraz adoptowanie przez takie pary dzieci. 394 posłów głosowało za, 176 przeciw, 72 się wstrzymało.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję