Reklama

Gdzie się nie obrócisz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

padają słowa. Zresztą to nie zwykłe padanie, to już bombardowanie. Presja nie do zniesienia. Armia słów dokonuje inwazji na ludzką świadomość. Dla wielu - po którymś tam przeżytym zawodzie, po kolejnym wyprowadzeniu w pole - każde następne słowo staje się udręką nie do zniesienia. Bo większość z armii tych słów łudzi i mami, a mówiąc wprost oszukuje.
Za tą armią słów stoją najemnicy, którzy sieją. Troskliwe sianie zamieniają w szastanie słowem. Na lewo i prawo, z góry do dołu. Wszystko po to, aby osiągnąć efekt. Rozpylają słowa ludzie do wynajęcia, żeby sprzedać produkty albo idee, by coś zyskać albo czegoś nie stracić, zrobić interes albo przygotować pod niego grunt. Mają wprawę w tym, co robią najemnicy słów. Są mistrzami swego fachu.
Pośród tej armii słów są słowa Życia. Słowa, których świat dać nie może. Są na takich samych prawach, jak i inne, i są przez nie zagłuszane. Tak jak chwasty na polu, które potrafią zagłuszyć najpiękniejszy i najdorodniejszy kłos.
Słowa Życia są diametralnie inne od słów agresywnej armii. Są łagodne i pokorne. Delikatne i taktowne. Nie są po to, aby sprzedawać lub zyskiwać czy robić interesy. To jedyne Słowa, które są po to, aby dawać, nie żądając zupełnie nic w zamian. Za tymi Słowami stoi prawdziwy i Jedyny Siewca. Nie jest On najemnikiem słowa. Nie traktuje go jako narzędzie, bo sam jest Słowem, które stało się Ciałem. Żeby Je wziąć, trzeba oddzielić Słowo od słów, tak jak się oddziela ziarno od plew. Nakarmić można się jedynie ziarnem. Plewami tylko napełnić, bo po chwili sytości człowiek odkrywa, że nadal jest głodny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych z Polski: bądźcie znakiem nadziei dla innych

2025-10-04 11:15

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Niech przykład świętych Franciszka i Klary umacnia was w dokonywaniu odważnych decyzji życiowych, byście pragnęli i wymagali od siebie więcej, stając się znakiem nadziei dla innych, zwłaszcza dla waszych rówieśników – powiedział Ojciec Święty w słowie pozdrowień do pielgrzymów z Polski, zwracając się szczególnie do młodych ludzi – uczniów i studentów.

„Pozdrawiam wszystkich Polaków, a szczególnie ludzi młodych, którzy uczą się w szkołach i studiują na uniwersytetach, by podejmować w przyszłości odpowiedzialne zadania w społeczeństwie i w różnych wspólnotach. Niech przykład świętych Franciszka i Klary umacnia was w dokonywaniu odważnych decyzji życiowych, byście pragnęli i wymagali od siebie więcej, stając się znakiem nadziei dla innych, zwłaszcza dla waszych rówieśników. Z serca wam błogosławię!”.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję