Reklama

Wiadomości

Uważna obecność

Demokracja nie jest łatwym ustrojem. Trzeba nie tylko samodzielnie myśleć, ale też być uważnym, obserwować co się dzieje w polityce w dłuższym przeciągu czasu. Jak to czynić, kiedy nasz umysł jest w ciągłym stanie rozproszenia i gubi się w nadmiarze informacji, poglądów i opinii?

[ TEMATY ]

opinie

Ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współcześnie na Zachodzie zawrotną karierę robi pojęcie mindfulness (uważność, uważna obecność, pełnia obecności). Znakomicie sprzedają się poradniki, mnożą oferty treningów skupienia i warsztatów uczących unikania rozproszeń; organizowane są konferencje. To znak czasu. Współczesny człowiek dosłownie bombardowany jest każdej godziny i minuty lawiną informacji z różnych sfer i dziedzin życia, aplikowanych przy pomocy mediów „tradycyjnych” oraz „nowych” (urządzenia mobilne). Nasza uwaga skacze od wydarzenia do wydarzenia. I w sumie sami nie wiemy co bardziej nas denerwuje – groźby ze strony Koreańczyków czy widoczki z wakacji sąsiadów na Teneryfie, najnowsze skandale celebrytów czy przebieg konfliktu na Ukrainie. Wszystko miesza się i odciąga nas od uważnego spojrzenia na to co najważniejsze. Ponieważ przeżywamy kryzys autorytetów, w ocenie zjawisk zdani jesteśmy na intuicję i przypadkowe emocje. Dokonywanie sądów i wyrażanie poglądów przypomina „scrollowanie” czyli mechaniczne przesuwanie palcem po ekranie smartfona.

Co dzieje się w stanie rozproszonej uwagi, znakomicie ilustruje humorystyczne opowiadanie znalezione w Internecie, które pozwolę sobie przytoczyć:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Rozwinąłem wąż, aby podlać ogród, kiedy zauważyłem na podjeździe swój samochód i stwierdziłem, że trzeba go umyć. Poszedłem do domu po kluczyki, a wtedy zauważyłem pocztę i rachunki, które wyjąłem ze skrzynki pocztowej, kiedy wyszedłem podlać ogród. Postanowiłem przejrzeć pocztę, zanim umyję samochód, czy nie ma jakichś pilnych rachunków do zapłacenia. Położyłem kluczyki na stole, ale kiedy wyrzuciłem puste koperty do kosza, zauważyłem, że jest pełny. Odłożyłem rachunki, żeby wyrzucić śmieci. Pomyślałem, że dobrze byłoby po drodze wrzucić do skrzynki pocztowej listy z opłatami za rachunki. Wyjąłem z szuflady książeczkę czekową, ale stwierdziłem, że został w niej tylko jeden czek, a nowa książeczka jest w biurku w gabinecie. Poszedłem do gabinetu, gdzie zobaczyłem na biurku otwartą butelkę z sokiem, który był już ciepły, dlatego musiałem go wstawić do lodówki. Idąc do kuchni z butelką, dostrzegłem nie podlane kwiaty na oknie. Postawiłem butelkę na parapecie, a wtedy zauważyłem tam okulary, których szukałem od rana. Postanowiłem odłożyć je na swoje biurko, żeby znów o nich nie zapomnieć, ale przedtem podlać te biedne kwiaty. Położyłem okulary na parapet i poszedłem do kuchni po wodę. Obok zlewu ktoś zostawił pilota do telewizora. Pomyślałem, że wieczorem znów będę go szukał, dlatego lepiej od razu położyć go przy telewizorze. No, ale najpierw podleję te kwiaty, żeby znów o nich nie zapomnieć. Zrobię to, nie wypuszczając pilota z ręki, żeby go gdzieś nie zapodziać. Przez trzymanego w ręce pilota rozlałem wodę na podłogę. Odłożyłem go więc na bok, wziąłem ścierkę i wytarłem podłogę. Potem wróciłem do salonu, ale nie mogłem sobie przypomnieć, co właściwie miałem zrobić. W rezultacie rachunki były niezapłacone, butelka została na parapecie, kwiaty znów nie podlane, w książeczce czekowej został tylko jeden czek, wieczorem nikt nie mógł znaleźć pilota od telewizora, a na dodatek zawieruszyłem kluczyki od samochodu, auto jest dalej nie umyte, a ogród wymaga podlania. Jak to się stało, że niczego nie zrobiłem, choć przez całe popołudnie byłem zajęty?”.

Ten opis wygląda jak dzień z życia emeryta z początkami amnezji, jednak czy tak naprawdę nie mógłby się z nim utożsamić niejeden z nas?

Tymczasem demokracja wymaga zdolności do utrzymywania uwagi i analizowania rzeczywistości w dłuższym przeciągu czasu. Przykładowo rozumiem, że ktoś może być bardzo krytyczny w ocenie poczynań obecnej władzy. I nie twierdzę, że obóz polityczny, z którym się utożsamiam nie popełnia błędów. Jednak czym innym jest bezlitosne obnażanie słabości rządzących oraz proponowanie alternatyw, a czym innym potępianie wszystkiego w czambuł i głoszenie upadku demokracji. A tak właśnie dzieje się podczas demonstracji organizowanych przez środowiska opozycyjne czy wypowiedzi medialnych niektórych polityków.

Tymczasem uważność podsuwa nam pamięć niedawnych lat gdy poprzednia ekipa rządząca zachowywała praktycznie monopol informacyjno-medialny, nie liczyła się z opozycją i budowała własną tożsamość na krytyce ad personam liderów obozu PiS. Czy to była demokracja? Uważna pamięć podsuwa choćby niedawne wspomnienia o próbie rozwiązania polskich problemów demograficznych za pomocą… zmniejszenia o kilka milionów liczby dzieci uprawnionych do niewielkich zasiłków rodzinnych i niskiego wsparcia socjalnego rodzin wielodzietnych.

Tymczasem już pierwszy rok funkcjonowania 500+ i innych nowych rozwiązań społecznych pokazał, że nie tędy droga. Rodziny z radością przyjmują wsparcie i wreszcie stać je na to, by nie zalegać już z opłatami za mieszkanie i media, wybrać się do kina czy na wakacje. Nie musimy się wstydzić i nikogo przepraszać, że będzie nas coraz więcej i, że matki rodzące w naszym kraju czuć się będą bezpieczniej. Próba wmówienia Polakom, że obecnie jest gorzej niż jeszcze kilka lat wstecz to kolejny „rozpraszacz” i dowód na to, że demokracja potrzebuje UWAŻNOŚCI.

Jeśli będziemy bardziej uważni, będziemy skłonni się nawzajem słuchać, a nasze dyskusje będą bardziej merytoryczne. Zamiast siebie ranić – może się nawzajem od siebie czegoś nauczymy.

2017-05-24 13:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin: podróż do Moskwy była pożyteczna i konstruktywna

[ TEMATY ]

opinie

Pożyteczną, interesującą i konstruktywną nazwał swoją niedawną podróż do Moskwy watykański sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin. W wywiadzie dla mediów podlegających Sekretariatowi ds. Komunikacji ujawnił on, że złożył już z niej sprawozdaniem papieżowi Franciszkowi.

„Papież wyraził zadowolenie z moich wrażeń i z pozytywnych rezultatów, o których mu mówiłem”, powiedział kard. Parolin. Dodał, że „papieżowi, jak podkreślił i przy tej sposobności, bardzo zależy na wszystkich możliwych okazjach do dialogu i bardzo zadowolony jest, gdy czyni się kroki naprzód w tym kierunku”.
CZYTAJ DALEJ

Miesiąc maryjny w Watykanie. Statua Maryi Róży Mistycznej trafiła do Ogrodów Watykańskich

2025-05-01 09:36

[ TEMATY ]

Watykan

o. Marek Krupa

Statua Maryi Róży Mistycznej

Statua Maryi Róży Mistycznej

W mieście Montechiari, niedaleko Brescii podczas dwóch cykli objawień w latach 40. i 60. Matka Boża objawiała się prostej kobiecie, Pierinie Gilli, przedstawiając się jako „Maryja Mistyczna Róża i Matka Kościoła”. Ukazała się w białych szatach z trzema różami na piersi symbolizującymi: modlitwę, ofiarę i pokutę, szczególnie za dusze konsekrowane w celu naprawienia ich grzechów. Chodzi o dusze zakonne, które zdradziły swoje powołanie; za naprawienie grzechu śmiertelnego tych dusz; za naprawienie zdrady księży, którzy czynią się niegodnymi swojej świętej posługi.

Drugi cykl objawień dotyczył obietnicy uzdrowień i łask związanych z już istniejącym źródłem w okolicy Fontanelle, które Madonna Mistyczna Róża pobłogosławiła w Niedzielę Białą (in albis) 1966 r.
CZYTAJ DALEJ

USA: Trump ogłosił powstanie komisji wolności religijnej

2025-05-01 20:17

[ TEMATY ]

religia

Donald Trump

Stany Zjednoczone

PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek powstanie "komisji wolności religijnej", która ma doradzać Białemu Domowi w kwestiach dotyczących ochrony praw religijnych. Podczas wystąpienia Trumpa w ramach Narodowego Dnia Modlitwy obecny był kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki.

W wystąpieniu w Ogrodzie Różanym prezydent USA mówił, że "przywrócił religię krajowi". Twierdził, że dotąd "ludzie wiary nigdy nie byli wpuszczani do Białego Domu", i wspominał słowa swoich doradców, mówiących mu, że wygrał wybory, bo "Bóg jest z nim". Podpisał też rozporządzenie tworzące "komisję wolności religijnej".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję