Reklama

Rekolekcje kapłańskie w Ziemi Świętej

Najpiękniejsze rekolekcje w życiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od roku 2000 organizowane są przez Biuro Podróży „Ave” rekolekcje kapłańskie dla duchownych z całej Polski. Odbywają się one raz w roku w innym miejscu i zawsze w okresie ferii zimowych. Dotychczas kapłani przeżywali je: w Izraelu, Lourdes, na Cyprze. W tym roku kapłani przeżywali je w Jordanii, a ich duchowym przewodnikiem był ks. prof. Mirosław Kiedzik z warszawskiego UKSW.
Ks. Józef Caruk proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na łódzkim Teofilowie, jak do tej pory, był jedynym kapłanem z archidiecezji Łódzkiej, który uczestniczył w tego typu rekolekcjach.
„To były najpiękniejsze rekolekcje w moim życiu” - tak o udziale w tygodniowym skupieniu dla kapłanów w Ziemi Świętej mówi ks. kan. Józef Caruk. „To były prawdziwe rekolekcje w drodze. Każdy dzień spędzaliśmy wędrując do innego miejsca. W moim życiu to była chyba ostatnia taka pielgrzymka. Było to również moje dziękczynienie Bogu za uzdrowienie. Odzyskałem władzę w nogach. Pragnąłem podziękować Bogu odbywając pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Taką okazją stały się tegoroczne rekolekcje kapłańskie” - opowiada 71-letni Kapłan.
Uczestnicy rekolekcji spotkali się w Egipcie skąd popłynęli do Jordanii. W ich programie znalazło się wiele miejsc biblijnych. Byli m.in. w Petrze, Akabie, Gerazie, Ammanie, Betanii. To ostatnie miejsce znane jest ze chrztu Pana Jezusa. Tutaj odnowili przyrzeczenia chrzcielne w rzece Jordan.
„Moim wielkim marzeniem, które udało się zrealizować, było wejście na Górę Nebo, gdzie Mojżesz zakończył swoją ziemską wędrówkę. Tam podczas sprawowania Mszy św., w jedynym aktualnie czynnym kościele na tej górze, przeżyliśmy trzęsienie ziemi. Kiedy były jeszcze czytania usłyszeliśmy huk i zaczęła się trząść ziemia. Kamienie spadały ze ścian i pojawił się kurz. Wierni, którzy byli obecni na Mszy św. uciekli z kościoła. Została w nim tylko nasza 20-osobowa grupa kapłanów-rekolektantów. Po kilku minutach wszystko ucichło i wierni wrócili. Na tej górze stoi krzyż z wężem miedzianym na pamiątkę wydarzeń, jakie przeżył Lud Wybrany podczas wędrówki do Ziemi Obiecanej. Drugą górą na którą weszliśmy, w ostatnim dniu rekolekcji, była Góra Synaj (ok. 2 tys. m n.p.m). Odmówiliśmy tam wspólnie modlitwy i Dekalog. Mszę św. celebrowaliśmy na dole w klasztorze św. Katarzyny. Byliśmy też w miejscu ścięcia św. Jana Chrzciciela” - dzieli się Ksiądz Józef. Kapłani mogli także podziwiać oazy i roślinność, której podczas innej pory nie można zobaczyć.
„Towarzyszył nam jeden obrazek - na każdym kroku widzieliśmy modlących się muzułmanów, rozkładali swoje dywaniki i wznosili modły w kierunku Mekki” - opowiada ks. Caruk. „Zresztą naszym przewodnikiem był tubylec - mahometanin, który wykorzystywał każdą sposobność, aby podkreślić potęgę islamu. W trzech miejscach sprawowaliśmy Mszę św. na ruinach dawnych świątyń chrześcijańskich, których w tamtym regionie było ponad sto. Kiedy tereny zajęte zostały przez wyznawców islamu, kościoły zrównane zostały z ziemią. Powstały budowle islamskie - meczety. Nasz przewodnik, wiedząc, że jesteśmy kapłanami zdawało się, mówił nam: »Patrzcie! Mahomet jest kimś mocniejszym, bo to co w imię Jezusa zostało zbudowane jest zniszczone, a to co w imię Allacha - rozkwita«. Pojawiła się wówczas refleksja, że chrześcijaństwo to nie budowle, ale człowiek. Bo tam, gdzie jest wyznawca Chrystusa, wspólnota wiary tam jest Kościół. A budowle są, albo ich nie ma. Mam nadzieję, że taką i wieloma innymi refleksjami będę mógł dzielić się głosząc Słowo Boże” - podkreśla Kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

[ TEMATY ]

Jednego Serca Jednego Ducha

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Ks. Andrzej Cypryś: Nasze wydarzenie odbywa się od 2003 r. w Rzeszowie, w Parku Sybiraków. Pomysłodawcą był Jan Budziaszek. Idea tego wydarzenia narodziła się, gdy pan Budziaszek w czasie rekolekcji w Rzeszowie rozmawiał z ks. Mariuszem Mikiem – obaj doszli do przekonania, że takie wydarzenie, łączące w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, powinno się tu odbyć. Po dłuższym czasie od tego spotkania na osiedlu Baranówka w Rzeszowie pojawiłem się ja, jako duszpasterz akademicki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Ksiądz Mariusz podzielił się ze mną rozmową z panem Budziaszkiem i pomysłem, który się wtedy narodził. Wspólnie postanowiliśmy przekuć ten pomysł w czyn. Czekaliśmy jeszcze na pana Budziaszka, który wówczas przebywał za granicą. Pierwszy koncert zapadł w serca jego uczestników. Podjęliśmy więc decyzję o kontynuowaniu tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Jak doszło do ustanowienia święta Bożego Ciała?

[ TEMATY ]

Boże Ciało

wikipedia.org

Orvieto, katedra pw. Najświętszej Maryi Panny

Orvieto, katedra pw. Najświętszej Maryi Panny

W dzisiejszej Belgii, w Mont-Cornillion niedaleko Liege (ówczesne Leodium), młoda zakonnica augustiańska Julianna otrzymała w latach 1209-11 objawienia, podczas których Pan Jezus prosił o ustanowienie święta Bożego Ciała. Zwierzyła się z nich swemu spowiednikowi.

Ten jednak zareagował stwierdzeniem: – Po co nowe święto? Ustanowienie Najświętszego Sakramentu obchodzi się uroczyście w Wielki Czwartek, a Eucharystia czczona jest codziennie w odprawianych Mszach św.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Boże Ciało: Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność

2024-05-30 11:09

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

PAP

Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność ‒ mówił w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Po liturgii wziął udział w procesji teoforycznej ulicami Śródmieścia Katowic.

W homilii arcybiskup powiedział o Eucharystii jako sakramencie nowego przymierza. Jak zaznaczał, przymierze zawarte przez Boga z Mojżeszem było niewystarczające. Nowe przymierze zawarł Chrystus. W każdej mszy świętej to nowe przymierze jest uobecniane, a my - uczestnicząc w niej, mamy w nim udział. ‒ Bóg, w każdej mszy świętej się z nami sprzymierza, „przy-mierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna, zbliża się tak bardzo, że bardziej już nie można ‒ wyjaśniał. ‒ Ale przymierze nie może być przecież jednostronne. Ono potrzebuje wzajemności, potrzebuje naszej odpowiedzi. A tą jest wiara ‒ dodawał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję