„Wyjątkowo cennym darem jest dar abstynencji w roku Kongresu Trzeźwości” – napisał bp Jan Piotrowski z okazji rozpoczynającego się 26 lutego 50. Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu. Komunikat biskupa kieleckiego będzie odczytany w niedzielę 19 lutego.
Bp Piotrowski przypomina w nim, że Jubileuszowy Tydzień Modlitw rozpoczyna Narodowy Kongres Trzeźwości, którego hasło brzmi: „Ku trzeźwości Narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu”.
Biskup podkreśla, że kongres i ten szczególny czas tygodniowych modlitw staję się „szansą na zjednoczenie działań wszystkich Polaków”. „Każdy z nas może i powinien wnieść osobisty wkład w przygotowanie i przebieg Kongresu poprzez modlitwę, czuwanie nad własną trzeźwością i dawanie świadectwa” – napisał bp Piotrowski.
Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu i Narodowy Kongres Trzeźwości biskup nazywa „szczególnym czasem modlitwy o trzeźwość w naszych rodzinach i wynagradzania Bogu za grzechy pijaństwa”.
Podkreślając znaczenie daru abstynencji, zaapelował o właściwą postawę. „Niech nasza postawa i zaangażowanie w to dzieło, z pomocą łaski Bożej, przyniesie błogosławione owoce dla Kościoła i całej naszej ojczyzny” – zachęcił biskup kielecki.
Wiodącym tematem Narodowego Kongresu Trzeźwości ma być troska o zdrową i trzeźwą rodzinę, promocja abstynencji wśród Polaków oraz postulat wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży alkoholu. Wydarzenie poprzedzą m.in. modlitwy na Jasnej Górze oraz konferencja z udziałem parlamentarzystów i samorządowców w Sejmie. Kongres zaplanowano na czerwiec (część modlitewna) i wrzesień (część studyjna).
W odpowiedzi na prośbę maronickiego biskupa Lattaki i Tartous w Syrii, bp Jan Piotrowski zachęca diecezjan do pomocy w organizacji obozu misyjnego dla pięciuset dzieci zamieszkałych tereny ogarnięte wojną w Syrii. Diecezja Lattaki zamierza zabrać dzieci z rejonu walk do spokojnych zakątków kraju, aby pod opieką duszpasterzy i psychologów mogły odpocząć od ciągłego lęku o przetrwanie kolejnego dnia.
W komunikacie, który będzie odczytywany w najbliższą niedzielę, biskup kielecki przypomina, że wymarzone wakacje nie są udziałem wszystkich dzieci.
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wydał przełomowy wyrok w sprawie wolności religijnej, stając po stronie chrześcijańskich i muzułmańskich rodziców z Maryland, którzy sprzeciwili się obowiązkowej obecności ich dzieci na zajęciach w szkołach, na których wykorzystywane były książki z postaciami LGBT+. W orzeczeniu sędziowie uznali, że zakaz wypisywania dzieci z zajęć narusza konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami religijnymi.
Sprawa dotyczyła szkół publicznych w hrabstwie Montgomery, które w 2022 roku wprowadziły do programu nauczania opowiadania przedstawiające modele rodzin także LGBT. W 2023 roku szkoły te zniosły możliwość rezygnacji z tych zajęć, powołując się na trudności organizacyjne i chęć zapobiegania stygmatyzacji uczniów z rodzin LGBT.
„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.
Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.