Reklama

Potrzeba nam Bożego Miłosierdzia

Kościół od wieków głosi prawdę o miłosierdziu Boga, objawioną w ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Chrystusie. Człowiek doświadcza słabości grzechu i potrzebuje łaski przebaczenia, aby żyć w przyjaźni z Bogiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w czasach kryzysu godności człowieka - zatracenia istotnych wartości. Zagonieni, wciąż nie mamy czasu na refleksję nad własnym życiem. Kiedyś jednak musimy się zatrzymać. Konieczna będzie motywacja i zaangażowanie, aby odpowiedzieć sobie na pytania: jaki dziś byłem dla Boga i ludzi? Co było w moim życiu dobre, a co złe? Jaki jestem dla najbliższych?
Bądźmy czujni i wrażliwi, abyśmy nie utracili w sobie obrazu dziecka Bożego. Każdy z nas potrzebuje Bożego miłosierdzia i wiary w to, że Bóg jest miłosierny, kochający, i w swojej dobroci wychodzi ku nam dając łaskę przebaczenia. Jeśli człowiek żałuje za swoje grzechy, to Bóg je przebacza, odpuszcza winy.
Spójrzmy na życie siostry zakonnej, która została wybrana przez Boga na Apostołkę Jego Miłosierdzia. S. Faustyna Kowalska gorliwie spełniała powierzone jej obowiązki, była zawsze skupiona i milcząca, a przy tym naturalna, pogodna, pełna życzliwej i bezinteresownej miłości wobec bliźnich. Na zewnątrz nic nie zdradzało jej niezwykle bogatego życia duchowego i mistycznego. Otrzymane posłannictwo Miłosierdzia Bożego s. Faustyna spisała w Dzienniczku. Zanotowała w nim wiernie wszystkie słowa Jezusa; opisywała swoje przeżycia wewnętrzne, wizje i objawienia. Czytali i zgłębiali treści Dzienniczka wielcy teologowie i nie znaleźli w nim żadnego błędu teologicznego. Doszli do przekonania, że dzieło to w sposób niezwykły przybliża tajemnicę miłosierdzia Bożego, że pomaga w pobudzaniu do refleksji nad stanem duszy człowieka. Dzienniczek został przetłumaczony na różne języki, wielokrotnie wznawiany, czytany na całym świecie. Zachwyca ludzi prostych, jak też uczonych.
W Dzienniczku czytamy słowa Jezusa: „Miłosierdziem moim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do mnie. Powiedz grzesznikom, że czekam na nich, że wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla mnie”. „Pragnę, aby kapłani głosili to wielkie Miłosierdzie Moje względem dusz grzesznych. Niech się nie lęka zbliżyć do mnie grzesznik. Palą mnie płomienie miłosierdzia, chcę je wylać na dusze ludzkie”. Przesłanie to zabrzmiało z wielką mocą, gdy podczas 9. pielgrzymki do Ojczyzny Ojciec Święty Jan Paweł II zawierzył świat Miłosierdziu Bożemu.
Kościół, czyli wspólnota ochrzczonych i wierzących wezwana jest do głoszenia, wyznawania i świadczenia prawdy o Miłosierdziu Bożym. Jest żądaniem Jezusa, abyśmy byli miłosierni wobec bliźnich i podejmowali uczynki miłosierne wobec każdego człowieka. Obraz Chrystusa Miłosiernego znajduje się w prawie każdej rodzinie katolickiej. Najwyższy czas, by uklęknąć i poprosić Boga o Jego Miłosierdzie. Niech nam w tym pomaga modlitwa św. Faustyny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

76 lat temu został zamordowany rtm. Witold Pilecki

2024-05-25 08:53

[ TEMATY ]

historia

rtm. Witold Pilecki

pl.wikipedia.org

76 lat temu, 25 maja 1948 r., w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera AK, więźnia Auschwitz. „Przez całe życie pracowałem dla Polski” – pisał w liście do komunistycznego dyktatora Bolesława Bieruta.

Witold Pilecki pochodził z rodziny szlacheckiej o tradycjach niepodległościowych. Jego dziad Józef Pilecki został zesłany na Syberię za udział w Powstaniu Styczniowym, a majątek rodzinny na Nowogródczyźnie uległ częściowej konfiskacie. Jako uczeń gimnazjum związał się z ruchem harcerskim. Pod koniec I wojny światowej wstąpił do oddziałów samoobrony, które na przełomie 1918 i 1919 r. przejęły władzę w mieście, a następnie broniły go przed bolszewikami. Następnie walczył w oddziale ułanów dowodzonym przez legendarnego „Łupaszkę”, czyli rtm. Jerzego Dąmbrowskiego. W 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej bronił Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Święty papieża Franciszka

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Beda Czcigodny

Wikipedia

Św. Beda Czcigodny

Św. Beda Czcigodny

Święty Beda Czcigodny to jeden z najważniejszych doktorów Kościoła. Zawołanie papieża Franciszka: Miserando atque eligendo (Spojrzał z miłosierdziem i powołał) pochodzi właśnie z homilii tego świętego o powołaniu celnika Mateusza.

Gdy miał 7 lat, rodzice powierzyli go opatowi pobliskiego opactwa benedyktyńskiego św. Piotra w Wearmouth. Dwa lata później przeniósł się do nowo powstałego opactwa w Jarrow. Sam Beda wspomina w swoim dziele Historia ecclesiastica gentis Anglorum tamten okres: „Od tamtej pory zawsze mieszkałem w tym klasztorze, oddając się intensywnym studiom nad Pismem Świętym, a przestrzegając dyscypliny Reguły i codziennego obowiązku śpiewania w kościele, zawsze przyjemność sprawiało mi uczenie się albo nauczanie, albo pisanie” (V, 24). W 703 r., w wieku 30 lat, Beda przyjął święcenia kapłańskie. Poznał bardzo dobrze języki łaciński, grecki i hebrajski, co ułatwiało mu studia nad Pismem Świętym i dziełami Ojców Kościoła. Zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich na pierwszym miejscu stawia się napisaną przez niego historię Anglii. Źródłem jego teologicznej refleksji było Pismo Święte. Benedykt XVI w katechezie z 18 lutego 2009 r. podkreślił: „Sława świętości i mądrości, jaką Beda cieszył się jeszcze za życia, sprawiła, że nadano mu tytuł «Czcigodnego». (...) swymi dziełami Beda przyczynił się skutecznie do budowy chrześcijańskiej Europy, w której z wymieszania różnych ludów i kultur inspirowanych wiarą chrześcijańską powstało jej jednolite oblicze”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: Spotkania w dekanatach dużo mi dają, widzę w diecezjanach nadzieję

2024-05-25 17:27

[ TEMATY ]

spotkania

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

flickr.com

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

Te spotkania wiele mi dają, bo widzę w nich dużo nadziei ze strony diecezjan - deklaruje bp Artur Ważny, który od blisko trzech tygodni pełni posługę biskupa sosnowieckiego. Od tego czasu w kolejnych dekanatach diecezji spotyka się i rozmawia z przedstawicielami wszystkich stanów lokalnego Kościoła, aby dobrze przygotować się do podjęcia pierwszych decyzji i niezbędnych zmian.

- Spotykam się na modlitwie i rozmowie, przede wszystkim na słuchaniu, bo nie chcę przychodzić i mieć od razu jakieś recepty i rozwiązania, bo byłoby to niepoważne - zadeklarował bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN. Przyznał, że te spotkania dają mu dużo radości oraz, że widzi w nich dużo nadziei ze strony diecezjan.- Narzuciliśmy sobie duże tempo, ale jak mówi Ewangelia z dnia ogłoszenia mnie biskupem diecezjalnym - jeśli ziarno nie obumrze to nie wyda plonu - zaznaczył biskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję