Reklama

Wiecznie żywe tradycje Świąt Wielkiej Nocy

Pisanki na strusich jajach malowane

Niedziela przemyska 15/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieodłącznym atrybutem Świąt Wielkanocnych są kolorowo zdobione jajka, w zależności od techniki wykonania, w różnych regionach kraju nazywane pisankami bądź kraszankami. Przykładem kunsztu artystycznego w ozdabianiu tych jakże charakterystycznych ozdób wielkanocnych, była wystawa Marii Małgorzaty Kamińskiej, jaką w okresie poprzedzającym świąteczny czas można było oglądać w Galerii Miejskiego Kultury w Jarosławiu.
Pisanki autorstwa Marii Małgorzaty Kamińskiej malowane na strusich jajach, to prawdziwe dzieła sztuki. Autorka pisanek - nauczyciel plastyki w Szkole Podstawowej nr 10 w Jarosławiu - inspirację dla swych prac czerpała z obrazów wybitnych mistrzów malarskich, fotografii, ale zaprezentowane podczas wystawy pisanki, to przede wszystkim efekt własnych przemyśleń i twórczych poszukiwań artystycznych. Na wystawie można było podziwiać 24 misternie wykonane pisanki zdobne motywami religijnymi, przedstawiające sceny czy też postaci biblijne (również o motywach paschalnych), o tematyce papieskiej, ale także bogato dekorowane ornamentyką roślinną czy kwiatową pisanki przypominające uroki budzącej się do życia wiosny. Sceny umieszczone na pisankach cechuje zarówno dostosowanie do kształtu, jak i formy jajka. Jak mogłoby się wydawać autorka celowo pominęła pewne elementy znanych obrazów, mniej lub bardziej zmieniając ich barwy czy też tło, tym samym nadając własnym pracom indywidualne cechy.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że jajko, któremu chrześcijaństwo nadało głębszy, religijny charakter, przez co stało się znakiem odradzającego się życia i symbolem tryumfu nad śmiercią, już wcześniej zachwycało starożytnych mieszkańców ziemskiego globu. Niezwykłą jego moc znali zarówno Persowie, Egipcjanie, Rzymianie jak również Chińczycy, a najstarsze pisanki pochodzą sprzed pięciu tysięcy lat, co potwierdza znalezisko w Asharah. Tymczasem najstarsza polska pisanka znaleziona podczas wykopalisk w Ostrowiu pochodzi z X w., a zwyczaj zdobienia jajek wielkanocnych przekazywany z pokolenia na pokolenie stał się jednym z elementów sztuki ludowej i przetrwał do czasów współczesnych. Jedyną różnicę stanowi sposób wykonania pisanek, kolorystyka czy ornamenty charakterystyczne dla poszczególnych regionów kraju. W tradycji ludowej przetrwał jeszcze kultywowany w wielu regionach Polski zwyczaj wzajemnego obdarowywania się kraszankami przez zakochane pary. Tradycja mówi, że kawaler ofiarowywał swej dziewczynie pisankę, zaś ona wręczała mu własnoręcznie pomalowane jajko owinięte w chusteczkę, specjalnie przygotowaną na tę okazję. I choć dawne obrzędy czy zwyczaje ludowe powoli odchodzą w niepamięć wypierane przez współczesne trendy, to od pewnego czasu do tradycyjnych polskich pisanek malowanych na kurzych jajach dołączyły bardziej dorodne - strusie, których misterne wykonanie autorstwa Marii Małgorzaty Kamińskiej można było podziwiać w ostatnich dniach marca, w Galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Jarosławiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Bóg was nie uchronił” - pielgrzymi z Radomia walczą z „internetowymi znawcami”, a poszkodowani dojechali na Jasną Górę

2025-08-13 20:18

[ TEMATY ]

pielgrzymka

diecezja radomska

BP Jasnej Góry

Licznie, solidarnie, z tradycją wieków, z paulinami i raz na sto lat tak najkrócej można scharakteryzować pielgrzymki piesze z Radomia, Kalisza, Vranowa i Łomży. Do pieszych dołączali też pielgrzymi rowerowi i biegacze.

Jest już dotychczasowa frekwencyjna rekordzistka - Piesza Pielgrzymka Radomska, a w niej 7 tys. 255 pątników. Po raz 388. dotarł wierny Kalisz. Pątnicy przynoszą ze sobą modlitwę zwłaszcza o nowe powołania kapłańskie i zakonne, za poszkodowanych pątników radomskich. Za 100 lat diecezji dziękowali pątnicy łomżyńscy. Nie zabrakło „Słowaków od paulinów”.
CZYTAJ DALEJ

Polska barierą w pochodzie bolszewizmu. Apel polskich biskupów do biskupów świata z 1920 r.

2025-08-13 14:54

[ TEMATY ]

Bitwa Warszawska

pochód bolszewizmu

apel polskich biskupów

biskupi świata

Grzegorz Gałązka

Castel Gandolfo, Włochy. Obraz Jana Rosena Bitwa Warszawska 1920 r. w kaplicy papieskiej Matki Bożej Częstochowskiej

Castel Gandolfo, Włochy. Obraz Jana Rosena Bitwa Warszawska 1920 r. w kaplicy papieskiej
Matki Bożej Częstochowskiej

Bitwa Warszawska 1920 r. jest uważania za jedną z kilkunastu najważniejszych bitew w historii świata. Do uznania rangi tej kampanii zapewne znacznie przyczynił się apel „Biskupi polscy do episkopatu świata” z 7 lipca 1920 r. „Polska w pochodzie bolszewizmu na świat jest już ostatnią dla niego barierą, a gdyby się ta załamała, rozleje się on po świecie falami zniszczenia” - napisali polscy hierarchowie.

List został napisany w stylu charakterystycznym dla swojej epoki, który współczesnemu czytelnikowi może się wydać miejscami nieco nazbyt patetyczny i emocjonalny. Uderza jednak fakt, jak zdecydowany był to apel. I najwyraźniej odbił się on szerokim echem.
CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel w Oświęcimiu: miłość, jaką zastosował w obozie św. Maksymilian silniejsza niż nienawiść

2025-08-14 12:44

[ TEMATY ]

Oświęcim

bp Roman Pindel

św. Maksymilian Maria Kolbe

Niepokalanów/fot. Monika Książek

„Obyśmy pamiętali o tym przykazaniu, a tak mogli zaliczać się do przyjaciół Jezusa, nawet jeżeli nie jesteśmy zdolni do tej miary miłości, jaką okazał tutaj św. Maksymilian” - zaapelował w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau bp Roman Pindel. Kaznodzieja nawiązał do słów z Ewangelii według św. Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13), wskazując, że franciszkanin z Niepokalanowa zastosował w obozie „zupełnie inny środek” niż ci, którzy zabijali tutaj na masową skalę. Msza św. przy ołtarzu polowym obok Bloku 11 w byłym niemieckim KL Auschwitz była kulminacyjnym elementem uroczystości związane z 84. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego.

Liturgii przewodniczył emerytowany biskup rzeszowski Kazimierz Górny, który w przeszłości był budowniczym kościoła św. Maksymiliana w Oświęcimiu. W uroczystościach uczestniczyło kilkudziesięciu kapłanów oraz liczni pielgrzymi. Modlił się m.in. bp Stanisław Dowlaszewicz OFMConv z Boliwii oraz prowincjał krakowskich franciszkanów konwentualnych o. Mariusz Kozioł OFMConv.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję