Reklama

Bliżej Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcje są wspaniałym czasem pogłębiania naszej przyjaźni z Bogiem, a także z tymi, których Pan stawia na naszej drodze. Pragnę podzielić się wrażeniami z przeżytych rekolekcji w Lubaniu u Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty. Prowadził je ks. Ryszard Wołowski - proboszcz parafii w Jędrzychowicach koło Zgorzelca. Pierwszy dzień upłynął nam w atmosferze poznawania siebie nawzajem. Każdy dzień ubogacała nam przede wszystkim Eucharystia - która stanowiła centrum każdego poranka, oprócz niej gromadziliśmy się na konferencjach prowadzonych przez ks. Ryszarda. Po każdej z nich spotkaliśmy się w małych grupach, by dzielić się swoimi przeżyciami. Tematem przewodnim drugiego dnia były słowa: „Poznaj swoją godność”. Gdy mówimy o człowieku i jego godności, musimy jednocześnie myśleć jednakowo o mężczyźnie i kobiecie. Nie musimy udowadniać swojej godności - po prostu ją mamy. Od momentu poczęcia zostaliśmy nią obdarzeni. Jesteśmy bowiem stworzeni przez Boga na Jego obraz i podobieństwo. A zatem coś z Niego jest w każdym z nas. To coś, to niewątpliwie dary: rozumu, woli i zdolności do miłości. Kobiety mają dodatkowo szczególny wzór. Bóg dał światu Maryję. To właśnie ona jest przykładem godności każdej kobiety. Pięknie napisała o tym św. Edyta Stein: „Jasne niezachwiane słowo Pisma Świętego wypowiada to, czego uczy nas od początku świata codzienne doświadczenie: kobieta przeznaczona jest do tego, by być towarzyszką mężczyzny i matką człowieka. Pielęgnować, strzec, chronić żywić i rozwijać - oto naturalne prawdziwe macierzyńskie pragnienie kobiety”. Tak minął nam dzień drugi. Kolejny rekolekcyjny temat rozważaliśmy podczas spaceru po okolicach Lubania. Temat przewodni brzmiał: „Kiedy miłość nie jest miłością”. Doszliśmy do wniosku, że miłość jest wspaniałym darem, jaki możemy komuś ofiarować. Jest ona miarą, według której będziemy sądzeni. Kochać to nie znaczy przyzwyczajać się do kogoś. Kochać - to uczynić szczęśliwym drugiego człowieka. Miłość zawsze przebacza, nie zatrzymuje niczego dla siebie, uzdalnia człowieka do ofiarowania siebie innym. W tym znaczeniu nie ma żadnych granic. Prawdziwa miłość to taka, która czasem boli, jest zupełnie bezinteresowna, wymaga poświęcenia, wytrwałości i szacunku. Każda chwila życia, która nie jest przepełniona miłością, jest zmarnowana. Pięknie pisze o miłości ks. Twardowski:
„Miłość trzeba pielęgnować, tak jak dziecko, aby się nie zaziębiła, nie wyleciała przez okno, tak jak ptak. Miłość, żeby była miłością, wymaga cierpliwości, pracy nad sobą, walki z egoizmem”. Nadszedł czwarty dzień. Tym razem zastanawialiśmy się nad powołaniem kobiety w dzisiejszym świecie. Każdy człowiek jest do czegoś powołany. Ten dar musimy odkryć sami. Powołania są różne, ale każde z nich ma swoją wartość. Podczas rekolekcji mieliśmy również czas wolny. Można go było przeznaczyć na modlitwę, rozmowy czy spacery. Niestety, nadszedł czas powrotu do naszej zwykłej codzienności. Choć trudno nam się było rozstać, to myślę, że najważniejsze jest to, czego doświadczyliśmy, co pozostanie długo w naszej pamięci, przede wszystkim w naszych sercach.
Siostry okazały nam wiele serca i dobroci, za co gorąco dziękujemy. Kończąc, pragnę podarować wam słowa Matki Teresy z Kalkuty: „Twoim zadaniem jest żyć, kochać i świadczyć o miłości Boga do ludzi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dam się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężę!

2025-06-13 13:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 24-33.

Sobota, 12 lipca. Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję