Reklama

Na krawędzi

Blisko Galaxy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowujemy Tydzień Społeczny, a w nim Dominikańskie Debaty Milenijne. Radzę się zainteresować i zarezerwować sobie czas wieczorami, między 17 a 22 kwietnia - będzie czego posłuchać, będzie o czym porozmawiać… A jacy goście przyjadą! W tej chwili pracujemy nad plakatami - o. Ludwik pół żartem, pół serio poradził, żeby na plakacie wyjaśnić, gdzie są szczecińscy dominikanie. Napiszcie: „blisko Galaxy”, wszyscy będą wiedzieli, gdzie to jest! Uderzyła mnie ta ironia, jest w niej dużo trzeźwej oceny rzeczywistości. Trzeba powiedzieć, że to jest blisko centrum handlowego, świątyni konsumpcji, żeby ludzie trafili do kościoła! Przez tysiąc lat było dokładnie odwrotnie - punktem odniesienia był wszędzie kościół, kościelna wieża była zawsze najlepiej widoczna, obok kościoła ustawiali swoje kramy kupcy. Tak samo najlepszym punktem odniesienia dla oceniania, co jest dobre, a co złe, było to, czego nauczał Kościół. Owszem: można się było buntować, odrzucać, nigdy nie brakowało grzeszników - ale było do czego się odnosić. Czyżby już dziś najważniejszym punktem odniesienia był hipermarket? A jeśli tak, to czy tylko w przestrzeni? Czy logika i moralność nabywania i posiadania jak największej ilości rzeczy już steruje naszym systemem wartości?
Jechaliśmy z Radkiem do Zielina, ładnej wsi niedaleko Mieszkowic. Pracowaliśmy tam ze wspaniałą grupą wiejskich działaczek i działaczy - to w ramach projektu „Sołtys w Europie”. Było świetnie, a droga do Zielina przepiękna. Widoki cudne zawsze, nawierzchnia - różnie. Problem, który sobie żartobliwie omawialiśmy, brzmiał mniej więcej tak: kiedy właściwie droga jest „polska” - wtedy, gdy gładka, zadbana i bezpieczna, czy wtedy, gdy wyboista, niechlujna, pełna kolein za to bez poboczy? Na Ukrainie i Białorusi spotkałem się z określeniem „euroremont” - to jest po prostu remont zrobiony dobrze, porządnie. Czy u nas jest tak samo? Czy w naszym słowniku praca ze złymi efektami jest „nasza” albo „polska”, a z dobrymi „europejska”?
W Niedzielę Palmową słuchamy o tym, jak mieszkańcy Jerozolimy wołali za Jezusem „Hosanna!” i jak umieli, okazywali radość z Jego obecności w mieście. Słali płaszcze i gałęzie palmowe pod Jego stopy, gestem, słowem i tańcem pokazywali, jak bardzo się cieszą, że On jest wśród nich. Kilka dni później, mieszkańcy tego samego miasta krzyczeli z nienawiścią na ustach: „Ukrzyżuj Go!” (Mk 15, 13), a potem naigrywali się podczas drogi krzyżowej z Umęczonego. Jakby tego było mało, drwili z Niego jeszcze wtedy, gdy już na krzyżu wydawał ostatnie tchnienie... Kiedy byli prawdziwsi? Kiedy wołała Jerozolima, a kiedy odzywał się tylko jakiś jej margines?
Wierzę, że choć my, ludzie, jesteśmy niemiłosiernie poplątani, jednak jest w nas odrobinę więcej dobra niż zła. Dlatego wierzę, że prawdziwsza i szczersza była Jerozolima wołająca „Hosanna!”, natomiast „Ukrzyżuj Go!” wołał nieświadomy, manipulowany przez przywódców tłum... Dlatego też wierzę, że dla nas, Polaków, ciągle jednak nauka Kościoła jest ważniejszym punktem odniesienia niż oferta hipermarketu. Prawdziwa wiara musi jednak być poparta czynem. Bez tego jest martwa. Co zatem zrobić, by punktem odniesienia dla nas zawsze był Kościół? Co robić, by „polskie” oznaczało dla nas „bardzo dobre”, a my, ludzie, byśmy mogli utożsamiać się ze słowem „Hosanna!”, a nie „ukrzyżuj”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 38-42.

Poniedziałek, 17 czerwca. Wspomnienie św. brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika

CZYTAJ DALEJ

Budować z Bogiem

2024-06-11 13:33

Niedziela Ogólnopolska 24/2024, str. 24

[ TEMATY ]

Bóg

liturgia

Grażyna Kołek

Kiedy budujemy dom, to z dnia na dzień widzimy efekt naszej pracy. Najpierw powstają fundamenty, potem ściany i wreszcie dach. Kiedy krawcowa szyje ubranie i powstaje piękna bluzka lub zgrabna sukienka, także widzi efekt swojej pracy.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy królestwo Boże rośnie w Tobie?

2024-06-16 19:08

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

W Ksawerowie k. Łodzi, w parafii pw. MB Częstochowskiej odbyły się dziś uroczystości związane z jubileuszem 25-lecia przedszkola prowadzonego przez Siostry Karmelitanki. W dziękczynieniu, któremu przewodniczył kard. Grzegorz Ryś uczestniczyły dzieci wraz ze swoimi rodzicami, absolwenci przedszkola oraz cała ksawerowska wspólnota parafialna.

- Królestwo Boże rośnie w nas z tego, co my lekceważymy: ze Słowa Bożego, z sakramentów, z drugiego człowieka, którego uważamy za gorszego od siebie, słabego, grzesznego, który nie ma mi nic do powiedzenia, od którego nic nie przyjmę. Możesz nie przyjmować, ale to jest dowód na to, że jesteś królestwem własnym, a nie Bożym!- mówił kard Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję