Reklama

Życie, cierpienie, miłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choroba kojarzy się człowiekowi z bólem i cierpieniem, a czasem także ze śmiercią. Trudno zrozumieć jej sens. Najtrudniej wtedy, gdy choroba dotyka kogoś bliskiego albo nas samych. Szukamy wówczas ratunku u lekarzy, często w modlitewnym skupieniu czekamy na cud. Niewątpliwie cierpienie jest wielkim doświadczeniem i wielką tajemnicą.
Św. Faustyna w Dzienniczku zanotowała: „Cierpienie jest skarbem największym na ziemi - oczyszcza duszę. W cierpieniu poznajemy, kto jest dla nas prawdziwym przyjacielem. Prawdziwą miłość mierzy się termometrem cierpień”.
Ogromnie trudna jest miłość w cierpieniu. Jakże często dopiero wtedy dostrzegamy drugiego człowieka i uczymy się go kochać. Trudno jest dawać siebie drugiemu człowiekowi, poświęcać mu swój czas. O ile łatwiej jest darować mu „coś” niż samego siebie.
Chociaż najbardziej dostrzegamy cierpienie i chorobę fizyczną, to przecież najcięższą chorobą naszych czasów jest brak miłości, a co za tym idzie jest przyczyną naszej nieumiejętności kochania - odrzucenie Tego, który jest Miłością. Jezus mówi: „Byłem chory, a odwiedziliście mnie” (Mt 25, 36). Nie widzimy w Ewangelii Jezusa chorego, ale widzimy Go poddanego ogromnym cierpieniom ciała i duszy, wyszydzonego i wzgardzonego, okrutnie pobitego. Któż zatem lepiej niż Jezus rozumie cierpienie chorego człowieka? Kto pochyla się nad cierpiącym z większą miłością? Kto bierze ludzkie serce, zagubione i obolałe, w swoje święte dłonie i mówi z miłością: „Nie opuszczę cię, ani nie zostawię”? To On. Ten, który zna słabości człowieka. Zna każde ludzkie serce, słyszy każdy bolesny jęk, widzi każdą wylaną łzę. Cierpliwie pochyla się nad każdym człowiekiem. Czeka.
Może jest obok ciebie ktoś, kto potrzebuje pomocy twoich rąk, serca, twojego uśmiechu, uwagi? Jezus mówi: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Dawanie siebie ubogaca człowieka, uczy cierpliwości, pokory, daje radość. Miłość jest trudna, kiedy łączy się z ofiarą, ale dopiero wtedy można dostrzec jej pełny wymiar.
Będąc wolontariuszką, podczas wakacji spotykam się na oazach z chorymi. Dla mnie oazy te to nie tylko czas wspólnego przebywania, ale i dawania siebie, dzielenia się chlebem i miłością. Przez cały rok czekam na te dwa tygodnie, nosząc w sercu poznanych na oazie ludzi. Dzisiaj dziękuję wam, moi kochani chorzy przyjaciele, za to, że uczycie mnie i moich kolegów cieszyć się z rzeczy pozornie małych, dostrzegać piękno, a przede wszystkim kochać Boga i bliźniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Carlo Acutis uzdrawia, inspiruje i jednoczy w wierze Brytyjczyków

2025-09-04 21:06

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

CBCEW/Mazur

Bł. Carlo Acutis

Bł. Carlo Acutis

Urodzony w Londynie błogosławiony, a wkrótce święty, Karol Acutis jest już czczony w dwóch sanktuariach diecezji westminsterskiej. Kolejne parafie w Anglii i Walii ubiegają się o jego relikwie, chcą tworzyć sanktuaria i centra duchowości dla młodych, działa też ekumeniczna, katolicko-anglikańska szkoła jego imienia.

18 maja 1991 r. czyli dwa tygodnie po urodzeniu Acutis został ochrzczony w londyńskiej Parafii Matki Bożej Bolesnej, prowadzonej przez Braci Serwitów (Zakon Żebraczy Braci Służebników Maryi). Kościół mieści się przy Fulham Road, znanej z ekskluzywnych sklepów, restauracji i stadionu Chelsea FC. Wspólnota nazywa siebie „miejscem nadziei", odpoczynku i odnowy. Mówią, że ich kościół jest „gościnnym zajazdem”, otwartym dla ludzi z każdej wiary i kultury, dla osób w związkach małżeńskich, rozwiedzionych i samotnych. W każdy poniedziałek, po porannej Mszy św. o godz. 10.00 wystawiane są relikwie bł. Karola, który patronuje teraz przygotowaniom obchodów 150-lecia parafii, 14 września. Tego dnia zostanie odprawiona Międzynarodowa Msza Święta, a ponieważ Karol słynął ze swojej szczodrości, jednym ze sposobów świętowania jest wzięcie udziału w akcji „150 aktów dobroci”. Parafianie wysyłają mailem lub zostawiają w kościele kartki z opisem osobistego dzieła miłosierdzia, które publikowane są w mediach społecznościowych, inspirując innych.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

[ TEMATY ]

salezjanie

publikacja

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Zgromadzenie Salezjańskie potraktowało sprawę wynikającą ze zgłoszenia bohaterki przedmiotowej publikacji z należytą powagą i odpowiedzialnością. Bezpośrednio po otrzymaniu listownego zawiadomienia, niezwłocznie podjęto działania zgodne z obowiązującymi procedurami — przyjęto formalne zgłoszenie, zabezpieczono przekazane materiały dowodowe oraz skierowano sprawę do dalszego rozpoznania. W trosce o transparentność i bezstronność, na wniosek władz Zgromadzenia, przeprowadzenie tzw. postępowania wstępnego zostało powierzone niezależnemu organowi — Sądowi Biskupiemu w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek ośmiu błogosławieństw

2025-09-04 21:38

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

"Kwiatki i modlitwy"

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Karol Wojtyła 22 marca 1977 r. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie po raz pierwszy nazwał Piera Giorgia Frassatiego „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”. Tego dnia odbywała się Msza św. inaugurująca wystawę przybliżającą krakowianom życiorys tercjarza dominikańskiego, o którym robiło się coraz głośniej już nie tylko we Włoszech.

Podczas kazania kardynał wyjaśnił, że usłyszał o Frassatim, kiedy sam był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Postać młodego turyńczyka od razu bardzo mu się spodobała, a życiorys Piera Giorgia wielokrotnie był inspiracją do działania. Stało się tak chociażby w przypadku słynnych spływów kajakowych ze studentami. Pomysł Karola Wojtyły bazował dokładnie na koncepcji Towarzystwa Ciemnych Typów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję