Reklama

Wiara

O kulcie świętych i relikwii

„Kult świętych ma nam pomóc zrozumieć celowość naszej wiary, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości” – stwierdza w rozmowie z KAI ks. dr Maciej Skóra – liturgista i ceremoniarz biskupa opolskiego. 1 listopada Kościół obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych.

[ TEMATY ]

relikwie

święci

kult

Episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. dr Maciej Skóra: U początków uroczystości Wszystkich Świętych znajduje się kult, jakim Kościół otaczał najpierw Maryję, następnie również męczenników, którzy oddali życie za wiarę w Jezusa, a także tych, którzy swoim życiem w sposób tak radykalny realizowali chrześcijaństwo, że stali się dla innych wzorem do naśladowania. Określamy ich mianem wyznawców.

Do wydarzeń, które bezpośrednio wpłynęły na powstanie tej uroczystości, w której Kościół wspólnie oddaje cześć Wszystkim Świętym, należy zaliczyć dokonaną przez papieża Bonifacego IV w VII wieku w Rzymie zamianę pogańskiej świątyni Panteon na kościół dedykowany Maryi i męczennikom, których relikwie zostały w nim złożone. Już w IX wieku w niektórych krajach świętowano 1 listopada Wszystkich Świętych, a od X wieku uroczystość ta obchodzona jest w całym Kościele.

- Skąd wziął się w Kościele kult relikwii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chrześcijanie już od pierwszych wieków odnosili się z wielką czcią do osób zmarłych. Wiele elementów kultu zostało przejętych z judaizmu, mitologii rzymskiej czy egipskiej. Kiedy umierał chrześcijanin, jak podają źródła, jego ciało było myte i namaszczane. Tym czynnościom towarzyszył śpiew psalmów, które zastępowały lamentacje znane w kulturze rzymskiej. Podobnym zwyczajem, który przejęli chrześcijanie, było spożywanie posiłku po zakończeniu obrzędów pogrzebowych w pobliżu grobu zmarłego.
Wyjątkową kategorią zmarłych dla pierwszych chrześcijan byli męczennicy. Prześladowani ze względu na wyznawaną wiarę w Chrystusa, oddawali swoje życie i ten w sposób najbardziej radykalnie zrealizowali wezwanie do naśladowania Jezusa. W Biblii odnajdujemy opis ukamienowania pierwszego męczennika (protomartyr) diakona Szczepana. Zachowało się również świadectwo, z pierwszej połowie II wieku, męczeńskiej śmierci św. Polikarpa, biskupa Smyrny (współcześnie tereny Turcji), którego ciało wierni otoczyli szczególną czcią.
Gdy od połowy IV wieku chrześcijanie cieszyli się wolnością religijną, już nie tylko męczeństwo krwi, ale również życie wiarą stało się przesłanką do świętości. I tak stopniowo, wzorami dla chrześcijan byli również wyznawcy: biskupi, prezbiterzy, diakoni, zakonnicy i zakonnice, dziewice, ludzie którzy osiągnęli świętość codziennym życiem. Zawsze jednak uprzywilejowaną grupą pozostali męczennicy.
Oprócz czci, z jaką od samego początku odnoszono się do miejsca pochówku zmarłych męczenników, wyznawców czy dziewic, rozwijał się stopniowo kult relikwii. Powodów było kilka. W czasach licznych migracji średniowiecznych, powstawania nowych kościołów i fundacji, ludzie pragnęli oddawać cześć konkretnemu świętemu. Wiązało się to z nawiedzaniem jego grobu. Zbyt odległe położenie miejsca pochówku stanowiło jednak dla wielu ludzi barierę nie do pokonania. Stąd też dzielenie ciała zmarłego, otaczanego szczególną czcią, na mniejsze fragmenty, umożliwiało, by choć jego część znalazła się w innych, czasem bardzo odległych miejscach, przyczyniając się do rozpowszechnienia kultu tego świętego. Procesowi temu sprzyjała również praktyka przenoszenia ciał z cmentarzy, znajdujących się poza murami miast, gdzie były narażone na grabieże i zniszczenia, do miejsc bardziej bezpiecznych, zwłaszcza do kościołów.

- Czym zatem są relikwie?

– Relikwie, jak informuje "Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii", to na pierwszym miejscu ciała świętych męczenników i wyznawców, jak również fragmenty ich ciał. Relikwiami są również przedmioty, którymi posługiwali się święci, a zatem rękopisy, ubrania, rzeczy codziennego użytku oraz przedmioty, które miały kontakt z ciałem bądź grobem świętego.

Reklama

- Kiedy w historii chrześcijaństwa kult relikwii przeżywał swój rozkwit, a kiedy był na dalszym planie?

– Ważnym momentem był 313 rok, kiedy to w Mediolanie został ogłoszony edykt zapewniający wolność wyznania wiary chrześcijańskiej w całym Cesarstwie Rzymskim. Chrześcijanie mogli zatem już oficjalnie oddawać cześć męczennikom, którzy przelali krew za Chrystusa. W 356 r. św. Ambroży, biskup Mediolanu, odnalazł ciała męczenników Gerwazego i Protazego, a następnie przeniósł je do nowej bazyliki, w której zostali złożeni pod ołtarzem. Ta praktyka sprawowania Eucharystii na grobach męczenników była już wcześniej znana. Św. Ambroży przyczynił się jednak do rozpowszechnienia tradycji składania relikwii pod ołtarzem do sprawowania Najświętszej Ofiary. Ma to bardzo wymowne znaczenie. Mensa ołtarza jest symbolem samego Jezusa, zaś relikwie świętych, umieszczane poniżej mensy, wskazują, że źródłem świętości jest tylko Bóg.
Prawdziwy rozkwit kultu relikwii miał miejsce w średniowieczu. Ograniczony dostęp do Eucharystii i coraz mniejsze zaangażowanie wiernych w liturgię spowodowały, że rozwijała się tzw. pobożność ludowa. Powstały różne nabożeństwa, litanie, procesje i modlitwy ku czci świętych, w których to mogli uczestniczyć zwykli wierni. Gdy wybuchały epidemie, ludzie zwracali się z prośbą o pomoc właśnie do lokalnych lub ulubionych świętych. W zamian za wysłuchanie modlitw, obiecywano pielgrzymki, stałe nabożeństwo lub wybudowanie świątyni.
Od XIII wieku rozpoczęła się praktyka wystawiania relikwii do adoracji w specjalnych naczyniach. Relikwiarze były znane już wcześniej, ale szczątki w nich przechowywane nie były dostępne dla oczu obserwatorów. Stopniowo relikwiarze były coraz bardziej zdobione, a nawet przybierały kształty części ciała, które były w nich przechowywane, np. ręki czy głowy. Pojawiały się również zbiorowe relikwiarze, w których umieszczano szczątki kilku świętych.
Kult świętych i relikwii napotykał też trudności. Pierwszym był czas ikonoklazmu, kiedy to negowano kult ludzi i wizerunków. II Sobór Nicejski uporządkował te kwestie i rozróżnił zasadniczy kult wielbiący Boga od kultu relatywnego, podporządkowanego temu głównemu, czyli czci oddawanej świętym i ich relikwiom.
Drugi to czas reformacji. Marcin Luter żył w trudnym czasie, w którym obserwował wiele nadużyć w związku z kultem świętych. Duże zapotrzebowanie na relikwie, prowadziło do nieuczciwego procederu handlu relikwiami, a nawet do ich fałszowania. Jednocześnie sami wierni nierzadko większą wagę przykładali do czczenia świętych niż samego Jezusa Chrystusa. Na to słuszne oburzenie Marcina Lutra i reformacji odpowiedział Sobór Trydencki, który potwierdził, że należy rozróżnić kult należny Bogu od kultu świętych, który zawsze powinien prowadzić do oddania czci Stwórcy.

- A współcześnie?

– Obecnie przeżywamy ponowne odrodzenie kultu relikwii. Wynoszeni na ołtarze są ludzie, którzy żyli nie tak dawno, pamiętamy ich, a może nawet mieliśmy okazję spotkać, jak np. św. Jana Pawła II czy bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Są nam zatem wyjątkowo bliscy, a przez to każdy chciałby mieć jakąś pamiątkę związaną z nimi. Podobnie przecież przechowujemy z szacunkiem rzeczy po naszych ukochanych przodkach – zdjęcia, ulubione przedmioty. W wielu kościołach można spotkać relikwie krwi św. Jana Pawła II czy też jego sutannę lub piuskę. Właśnie przez sentymentalność i zażyłość współcześni święci stają się coraz bardziej popularni. Odrodzenie kultu relikwii wiąże się również z pewnym zapotrzebowaniem wiernych na bliskość świętej rzeczywistości, aby można było ją dotknąć, zobaczyć, ucałować. W ten, tak czysto ludzki, sposób możemy uczestniczyć w rzeczywistości wiary.

- Czy oddawanie czci relikwiom jest konieczne do zbawienia?

– Oddawanie czci relikwiom, a przez to świętym może i powinno nam pomóc w uwielbianiu Boga. Jeżeli tak będziemy je traktować i ta pobożność będzie wzmacniać naszą wiarę w Boga, to jak najbardziej kult świętych spełni swoją rolę i przysłuży się dla naszego zbawienia. Każda Eucharystia przypomina nam o naszym związku ze świętymi oraz o ich wstawiennictwie za nami.
Czczenie relikwii nie jest jednak warunkiem koniecznym, by osiągnąć życie wieczne. Relikwie są czynnikiem, który może pomagać w rozwoju naszej wiary i jej pogłębianiu, ale nie może przeszkadzać, tzn. bardzo ważne jest właściwe rozumienie kultu Boga i kultu świętych oraz odpowiednia hierarchia.
Każdy z nas ma niepowtarzalny rys duchowości, dlatego każdy na swój sposób może czerpać z bogactwa Kościoła. Pamiętajmy jednak o tym, że naśladować powinniśmy przede wszystkim Jezusa i dążyć do spotkania z Nim. Temu służą sakramenty Kościoła. Wszystkie pozostałe formy kultu czy pobożne praktyki są dodatkiem. Kult świętych ma nam pomóc zrozumieć celowość naszej wiary, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości. Zaś różnorodność świętych i ich niepowtarzalne historie życia pokazują, że dróg do Pana Boga, który jest Źródłem świętości jest nieskończenie wiele, a każdy z nas jest zaproszony, aby znaleźć własną.
***
Ks. dr Maciej Skóra urodził się 17 lutego 1980 r. w Prudniku. Święcenia kapłańskie przyjął 14 maja 2005 roku z rąk abp. Alfonsa Nossola w Opolu. Ukończył studia doktoranckie w Rzymie, specjalizując się w historii i teologii liturgii święceń prezbiterów od XV do XX wieku. Od 2013 r. pełni funkcję ceremoniarza biskupiego i notariusza kurii diecezjalnej w Opolu.

2016-11-01 13:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie bł. Bartola Longa w Rzeszowie

Niedziela rzeszowska 45/2014, str. 8

[ TEMATY ]

świątynia

relikwie

Ks. Szymon Augustyn

Bp Jan Wątroba poświęcił kopię obrazu Królowej Różańca Świętego oraz figurę św. Józefa

Bp Jan Wątroba poświęcił kopię
obrazu Królowej Różańca Świętego
oraz figurę św. Józefa

19 października br. w nowo powstającym kościele akademickim pw. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie bp Jan Wątroba poświęcił kaplicę Matki Bożej Pompejańskiej oraz św. Józefa Rzemieślnika.

Jeżeli pragniesz spokoju duszy i kiedyś jej zbawienia, rozszerzaj nabożeństwo Różańca Świętego, bo ten, kto to czyni, nigdy nie zginie” – usłyszał przed laty bł. Bartolo Longo. Od tego momentu rozpoczyna się niezwykła historia tzw. nowenny pompejańskiej. Istotą tej modlitwy jest odmawianie Różańca (wszystkich części) przez kolejne 54 dni. Dzieli się ona na dwie części: błagalną i dziękczynną (po 27 dni).

CZYTAJ DALEJ

Już za chwilę synod

2024-05-13 11:24

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

W najbliższą niedzielę oficjalnie rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Natomiast dziś w budynku Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej odbył się briefing prasowy, w których biskupi wrocławscy: bp Jacek Kiciński CMF i bp Maciej Małyga oraz Adriana Kwiatkowska z Sekretariatu Synodu opowiadali o tym, jak przebiegają przygotowania do synodu, co się będzie działo w najbliższym czasie, jakie są cele synodu, po co jest on zwoływany i jakie wnioski wypływają z dotychczasowego czasu presynodalnego.

O celach duchowych mówił bp Maciej Małyga: Duchowym celem synodu naszej archidiecezji jest przemiana naszego życia - nawrócenie. Odnowa duchowa, której bardzo potrzebujemy. Od września już się modlimy i myślimy na nad naszym życiem, jak ono ma wyglądać i co potrzebuje zmiany - zaznaczył hierarcha dodając: W synod zaangażowała się właściwie każda parafia, a mamy ich w diecezji prawie 300 Powstały tam tzw. zespoły, które modlą się, ale też szukają odpowiedzi na pytanie, jak być bardziej razem, jak pogłębić swoją wiarę i jak dzielić się wiarą z innymi ludźmi?

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję