Reklama

Nowa Ewangelizacja

Czym jest nowa ewangelizacja?

Niedziela kielecka 3/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponieważ adresatami nowej ewangelizacji na pierwszym miejscu są ludzie niegdyś ochrzczeni, którzy utracili żywy związek z Jezusem i Kościołem oraz ci, którzy jeszcze sporadycznie pokazują się w kościele, ale ich wiara jest bardzo słaba, niedojrzała, sformalizowana i tradycyjna w sensie negatywnym, tacy ludzie muszą się najpierw nawrócić i uwierzyć w Chrystusa. Dopiero po tym można im głosić piękną katechezę. Głoszenie katechezy tym, którzy odeszli od Chrystusa i Kościoła, zapomnieli podstawowe prawdy wiary, można by porównać do udzielania Komunii świętej ludziom w grzechu ciężkim lub nieochrzczonym. Nie rzucajcie pereł… Uczmy się od Kościoła pierwotnego.
Dopiero w tym kontekście zrozumiemy nauczanie Jana Pawła II: „Przedmiotem przepowiadania jest Chrystus, który został ukrzyżowany, umarł, zmartwychwstał; w Nim dokonuje się pełne i autentyczne wyzwolenie od zła, od grzechu i śmierci; w Nim Bóg daje „nowe życie”, Boskie i wieczne. To właśnie jest Dobra Nowina, która przemienia człowieka i historię ludzkości, i którą wszystkie narody mają prawo poznać” (RM 44). Tę Dobrą Nowinę winno się głosić w kontekście życia człowieka, i w duchu miłości i szacunku względem słuchających. W Novo millennio ineunte Papież pogłębi pojęcie nowej ewangelizacji. Po doświadczeniach Wielkiego Jubileuszu Odkupienia stawiamy sobie pytanie, jakie zadano Piotrowi w Pięćdziesiątnicę: „Cóż mamy czynić?” (Dz 2,37). Papież daje odpowiedź: „Zadajemy to pytanie pełni ufności i optymizmu, chociaż nie lekceważymy trudności. Nie ulegamy bynajmniej naiwnemu przekonaniu, że można znaleźć jakąś magiczną formułę, która pozwoli rozwiązać wielkie problemy naszej epoki. Nie, nie zbawi nas żadna formuła, ale konkretna Osoba oraz pewność, jaką Ona nas napełnia: Ja jestem z wami. Nie trzeba zatem wyszukiwać nowego programu. Program już istnieje: ten sam, co zawsze, zawarty w Ewangelii i w żywej Tradycji. Jest on skupiony w istocie rzeczy wokół samego Chrystusa, którego mamy poznawać, kochać i naśladować, aby żyć w Nim życiem trynitarnym i z Nim przemieniać historię, aż osiągnie swą pełnię w niebiańskim Jeruzalem” (NMI 29).
O jakie poznanie chodzi? Nie chodzi o poznanie abstrakcyjne ujęte w formułki, ale o poznanie, które prowadzi do miłości i naśladowania żywej Osoby Jezusa. Poznanie to w drugim rozdziale cytowanego dokumentu nazwał Papież „kontemplacją oblicza Chrystusa” (NMI 17). Celem ewangelizacji i reewangelizacji jest kontemplacja oblicza Chrystusa - oblicza Syna, oblicza cierpiącego Sługi Jahwe, oblicza Zmartwychwstałego. Kontemplacja ta winna czerpać inspirację z tego, co mówi o Nim Pismo Święte, które od pierwszej do ostatniej strony przeniknięte jest Jego tajemnicą, ukazywaną w niejasnym zarysie w Starym Testamencie, a w pełni objawioną w Nowym (NMI 17).
Jaką formułę ma na myśli Papież? „Nie zbawi nas żadna formuła”, „nie można znaleźć magicznej formuły, która rozwiązuje problemy” (NMI 29). Moim zdaniem kontekst postuluje, by ową formułę rozumieć w sensie abstrakcyjnej formuły katechizmowej. Wydaje się często, że wystarczy dzieci, czy dorosłych nauczyć pewnej ilości formuł katechizmowych i będą już dobrymi chrześcijanami, ludźmi zewangelizowanymi. Ojciec Święty opierając się na wielkim doświadczeniu Kościoła mówi: Nie zbawi nas żadna formuła, ale żywa, konkretna Osoba Jezusa objawiona na kartach Ewangelii, którą mamy poznawać, kochać i naśladować.
Papież preferuje pierwszeństwo żywej Osoby Jezusa przed abstrakcyjnymi formułkami. Ewangelizować lub reeawangelizować oznacza na pierwszym miejscu prowadzić ewangelizowanych do poznawania Osoby Jezusa, do kochania Jezusa naszego Zbawiciela i do naśladowania Go. W orędziu na XVII Dzień Młodzieży Papież pisze: „Drodzy młodzi, wiecie, że chrześcijaństwo to nie opinia i nie polega na próżnych słowach. Chrześcijaństwo to Chrystus! To Osoba, to Żyjący. Spotkać Jezusa, miłować Go i sprawić, by Go miłowano: oto chrześcijańskie powołanie”. Przemówienia i homilie Jana Pawła II z Dni Młodzieży wszystkie są o Jezusie Chrystusie. Bez Chrystusa nie można zrozumieć człowieka.
Jeszcze mocniej ideę tę przedstawił Papież w adhortacji Ecclesia in Europa. Synod biskupów pokazał w sposób przekonujący, że Kościół ma do zaofiarowania Europie najcenniejsze dobro a mianowicie wiarę w Jezusa Chrystusa, źródło nadziei: „Tak, po dwudziestu wiekach Kościół ma do ofiarowania na początku trzeciego tysiąclecia to samo orędzie, które stanowi jego jedyne bogactwo: Jezus Chrystus jest Panem; w Nim i tylko w Nim jest zbawienie (por. Dz 4,12)” (nr 18). Dlatego uczy Papież, że w aktualnym stanie religijnym Europy trzeba „wyznawać i głosić na nowo „prawdę o Chrystusie jako jedynym pośredniku między Bogiem a ludźmi i jedynym Odkupicielu świata” (nr 20). Nauczanie Kościoła, zdaniem Ojca Świętego, „we wszystkich swych formach musi być zawsze skoncentrowane na osobie Jezusa i winno coraz bardziej kierować ku Niemu. Trzeba czuwać, by był On przedstawiany w całej pełni: nie tylko jako wzorzec etyczny, ale przede wszystkim jako Syn Boży, jedyny i niezastąpiony Zbawca wszystkich, który żyje i działa w swoim Kościele” (nr 48). Utrata prawdy o Chrystusie, zdaniem Jana Pawła II, uniemożliwiłaby wniknięcie w samą tajemnicę miłości Bożej (nr 19). Spotykamy się tu z radykalnym chrystocentryzmem Papieża. Wypływa on z głębokiej wiary, zawierzenia i mistyki Ojca Świętego. Dla niego treścią nowej ewangelizacji jest sama Osoba Jezusa Chrystusa. Jest to więc treść nie abstrakcyjna, lecz bardzo konkretna, ponieważ żywa i osobowa. On jest żywą Ewangelią, odwiecznym Słowem Ojca, które stało się ludzkim ciałem. Stąd świadectwo o Chrystusie może się zrodzić ze spotkania z Nim. On i tylko On jest największym naszym dobrem i wartością. Z takiego przekonania i z takiej wiary może się zrodzić nowa ewangelizacja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jelenia Góra: 20 grudnia pogrzeb tragicznie zmarłej 11-letniej Danusi

2025-12-18 09:23

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Krzysztof Ćwik

Msza św. za duszę zmarłej tragicznie 11-letniej Danusi, a następnie jej pogrzeb odbędzie się 20 grudnia, w sobotę w kaplicy na Starym Cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze. Poinformował o tym Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. W tym dniu ustanowił też żałobę na terenie miasta Jelenia Góra. Prezydent Miasta zwraca się do mediów z apelem o uszanowanie prywatności ceremonii pogrzebowej.

"W związku z tragicznymi okolicznościami śmierci 11-letniej Danusi, która zginęła 15 grudnia 2025 roku, ustanawiam sobotę, 20 grudnia 2025 roku, dniem żałoby na terenie Miasta Jelenia Góra. Zwracam się z apelem do organizatorów wszelkich imprez rozrywkowych, wydarzeń kulturalnych i sportowych o rozważenie ich odwołania lub przełożenia. Msza Święta za Duszę Zmarłej odbędzie się w sobotę o godz. 12:00 w kaplicy na Starym Cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze, natomiast pogrzeb odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu ceremonii żałobnej. Zgodnie z wolą Rodziny Zmarłej proszę o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii pogrzebowej. Łączę się w bólu z Rodziną i Bliskimi Zmarłej" - napisał prezydent Jeleniej Góry na Facebooku, gdzie zamieścił też nekrolog tragicznie zmarłej nastolatki.
CZYTAJ DALEJ

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję