Reklama

Komentarze

Związek Nauczycielstwa przeciwko nauczycielom

[ TEMATY ]

komentarz

nauczyciel

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego ZNP tak uparcie zwalcza jedną grupę nauczycieli, aby "pomóc" drugiej? Związek zawodowy, który powinien dbać o pracowników oświaty po prostu jej szkodzi.

Od pewnego czasu przyglądam się polityce Związku Nauczycielstwa Polskiego. Zainteresowało mnie zwłaszcza ich stanowisko ws. przymusu szkolnego dla 6-latków. Przecież ukazało się wiele raportów mówiących o tym, że szkoły są nieprzystosowane, a przymus może zaszkodzić niektórym dzieciom. Według tego, co udało mi się wywnioskować z analizy komentarzy na stronach dla nauczycieli, to 90 proc. tego środowiska była przeciwko reformie PO.

Jednak reforma została wprowadzona przy cichym wsparciu i aprobacie Związku Nauczycielstwa Polskiego. Gdyby związek wówczas protestował, to penie dziś nie byłoby zamieszania z odkręcaniem tej niechcianej i nieudanej reformy.

Reklama

Prawie nikt nie mówi tego wprost, a krzyczeć o tym powinny zwłaszcza związki zawodowe... Powinny krzyczeć, że reforma edukacji na siłę wprowadzana przez rząd Platformy Obywatelskiej polegała nie tylko na obniżeniu wieku szkolnego, ale przede wszystkim na oszczędności. Efektem reformy, a może nawet głównym jej celem miało być obniżenie kosztów systemu edukacji, a w dłuższej perspektywie zmniejszenie ilości etatów nauczycielskich w całym systemie przedszkolno-szkolnym. Dzieci miały iść szybciej do szkoły w wieku 6 lat, aby szybciej wejść na rynek pracy. Jednocześnie zakazano m. in. nauki pisania i czytania w najstarszych grupach przedszkolnych. Obecnie ZNP broni reformy, której celem było zmniejszenie ilości dzieci w całym systemie edukacji, a więc również mniejsza byłaby liczba nauczycielskich etatów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Teraz przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz mówi o zwolnieniach nauczycieli z powodu cofnięcia reformy. Chciałbym więc zapytać: Gdzie on był, gdy wprowadzono reformę, która sztucznie napompowała roczniki klas pierwszych. Gdzie był obrońca nauczycieli, gdy kilka lat temu masowo kasowano zerówki szkolne, gdzie też pracowali nauczyciele?

Najgorszy w tym wszystkim jest jednak fakt, że ZNP broniąc nauczycieli w szkołach, atakuje nauczycieli wychowania przedszkolnego. Przypomnę, że nauczyciele w przedszkolu są tak samo zatrudnieni na podstawie Karty Nauczyciela, maja takie same specjalistyczne wykształcenie i nie są w niczym gorsi od nauczycieli klas początkowych w szkołach.

Obserwując poczynania ZNP dochodzę do wniosku, że związkowi wcale nie chodzi o dobro nauczycieli i systemu oświaty. Szefostwo ZNP zamiast bronić nauczycieli i kibicować rządowi w tym, że likwiduje nadmiar biurokracji i chce przywrócić autorytet tego zawodu, uprawia swoje gierki polityczne. Nie mogę bowiem pojąć dlaczego Przewodniczący Sławomir Broniarz nakłania nauczycieli, aby uczestniczyli w demonstracjach Komitetu Obrony Demokracji. Co ciekawe, zastosowano tak przewrotną i wyssaną z palca argumentację nauczycielskiego buntu, że nie warto jej nawet cytować.

Okazało się jednak, że nauczyciele nie są tak głupi, jak się szefostwu ZNP wydaje. Prezes Broniarz poniósł więc sromotną klęskę. Pamiętam, jak przemawiając wśród liderów opozycji na demonstracji KOD, szukał badawczym wzrokiem nauczycielskich transparentów... Ja też się wówczas rozglądałem i nie zauważyłem, ani jednego.

2016-06-24 15:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Umycie rąk przez Trybunał Strasburski

Niedziela Ogólnopolska 44/2013, str. 43

[ TEMATY ]

historia

komentarz

www.prezydent.pl/pl.wikipedia.org

EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA W SPRAWIE ZBRODNI KATYŃSKIEJ
Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 21 października 2013 r. przedstawiciele rodzin pomordowanych w Katyniu określili jako swoją porażkę. Europejscy sędziowie po prostu wystraszyli się Rosji. Uznali, że nie mogą oceniać rosyjskiego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Więcej - wycofano się również z ubiegłorocznego stwierdzenia, że strona rosyjska poniżająco traktowała w śledztwie rodziny polskich ofiar. Odmienna decyzja mogłaby dać podstawy do wznowienia śledztwa z udziałem rodzin katyńskich.
Wraz z tym wyrokiem rodziny katyńskie straciły szanse na prawne dochodzenie swoich praw. Została im tylko droga polityczna.

Przykro to stwierdzić, ale po raz kolejny siła zwyciężyła nad prawem. Siła strachu przed Rosją Władimira Putina, siła strachu, która oddziałuje na poszczególnych członków Trybunału. Zasiadają w nim przedstawiciele krajów, które są bezpośrednio od Rosji zależne, jak np. Armenia, i krajów, które po prostu chcą robić z Rosją dobre interesy. Z tą Rosją, jaka jest, z tą Rosją, która brutalnie gwałci prawa ludzkie i boskie na swoim terenie. I czyni to tym śmielej, im mniejszy spotyka opór we współczesnej Europie.
CZYTAJ DALEJ

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję