Reklama

Franciszek

Franciszek w Eczmiadzynie: świat potrzebuje świadectwa

O potrzebie świadectwa miłości chrześcijańskiej mówił Ojciec Święty w swoim pierwszym przemówieniu w Armenii, w katedrze Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego w Eczmiadzynie. Papież zaapelował o rozwijanie dialogu i współpracy ekumenicznej między obydwoma Kościołami, aby przyczyniać się do pojednania w świecie oraz ukazywać, że Bóg jest miłością i miłosierdziem.

[ TEMATY ]

Franciszek w Armenii

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiego przemówienia.

Wasza Świątobliwość,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czcigodny Bracie,

Najwyższy Patriarcho i Katolikosie Wszystkich Ormian,

Najdrożsi Bracia i Siostry w Chrystusie!

Ze wzruszeniem przekroczyłem próg tego świętego miejsca, świadka historii waszego narodu, promieniujące centrum jego duchowości. Cennym darem Bożym jest dla mnie możliwość zbliżenia się do świętego ołtarza, z którego zabłysło światło Chrystusa w Armenii. Pozdrawiam Katolikosa Wszystkich Ormian, Jego Świątobliwość Karekina II, któremu serdecznie dziękuję za uprzejme zaproszenie do odwiedzenia Świętego Eczmiadzynu, arcybiskupów i biskupów Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego i dziękuję wszystkim za zgotowane mi serdeczne i radosne powitanie. Dziękuję, Wasza Świątobliwość, za przyjęcie mnie w swoim domu. Ten znak miłości mówi wymownie, znacznie bardziej niż słowa, co oznaczają przyjaźń i miłość braterska.

Przy tej uroczystej okazji, dziękuję Bogu za światło wiary rozpalone na waszej ziemi, wiary która nadała Armenii jej swoistą tożsamość i uczyniła ją zwiastunem Chrystusa wśród narodów. Chrystus jest waszą chwałą, waszym światłem, słońcem, które was oświeciło i dało wam nowe życie, które wam towarzyszyło i wspierało was, zwłaszcza w najtrudniejszych chwilach. Chylę czoła przed miłosierdziem Pana, który zechciał, aby Armenia stała się pierwszym krajem, który począwszy od roku 301 przyjął chrześcijaństwo jako swą religię, w czasach, w których w Cesarstwie Rzymskim wciąż szalały prześladowania.

Wiara w Chrystusa nie była dla Armenii jak szata, którą można przyodziewać lub zdejmować w zależności od okoliczności i konwenansów, ale była rzeczywistością konstytutywną jej tożsamości, darem o ogromnej doniosłości, który należy przyjąć z radością i strzec z zaangażowaniem i męstwem, za cenę swojego życia. Jak napisał święty Jan Paweł II „z chrztem wspólnoty ormiańskiej [...] rodzi się nowa tożsamość narodu, która stanie się częścią konstytutywną i nieodłączną tego, co będzie stanowić o samej ormiańskości. Od tej chwili nie będzie już można myśleć, że wśród elementów tej identyczności, może zabraknąć wiary w Chrystusa jako składnika istotnego” (List Apostolski z okazji 1700. rocznicy chrztu narodu armeńskiego [2 lutego 2001], 2). Niech Pan wam błogosławi za to jasne świadectwo wiary, które w sposób wzorcowy ukazuje potężną skuteczność i owocność chrztu otrzymanego ponad tysiąc siedemset lat temu z wymownym i świętym znakiem męczeństwa, które pozostało stałą cechą historii waszego narodu.

Reklama

Dziękuję również Panu za drogę, jaką Kościół Katolicki i Ormiański Kościół Apostolski przebyły poprzez szczery i braterski dialog, aby osiągnąć pełną jedność eucharystyczną. Niech Duch Święty dopomoże nam w realizacji tej jedności, o którą modlił się nasz Pan, aby Jego uczniowie byli jedno, a świat uwierzył. Cieszę się, że mogę tutaj przypomnieć decydujący impuls wniesiony dla intensyfikacji stosunków oraz wzmocnienia dialogu między naszymi dwoma Kościołami w ostatnich czasach przez ich Świątobliwości Wazgena I i Karekina I oraz przez Jana Pawła II i Benedykta XVI. Wśród szczególnie istotnych etapów tego zaangażowania ekumenicznego chciałbym przypomnieć Wspomnienie Świadków Wiary XX wieku, w kontekście Wielkiego Jubileuszu roku 2000; przekazanie Waszej Świątobliwości relikwii ojca chrześcijańskiej Armenii, świętego Grzegorza Oświeciciela dla nowej katedry w Erywaniu; Deklarację Wspólną Jego Świątobliwości Jana Pawła II i Waszej Świątobliwości, podpisaną tutaj w Świętym Eczmiadzynie; i wizyty, które Wasza Świątobliwość złożył w Watykanie z okazji ważnych wydarzeń i uroczystości.

Świat jest niestety naznaczony podziałami i konfliktami, a także poważnymi formami ubóstwa materialnego i duchowego, w tym wyzyskiem ludzi, nawet dzieci i osób starszych, i oczekuje od chrześcijan świadectwa o wzajemnym szacunku i braterskiej współpracy, które spowodowałoby jasne ukazanie przed każdym sumieniem mocy i prawdy zmartwychwstania Chrystusa. Cierpliwe i ponawiane zaangażowanie na rzecz pełnej jedności, intensyfikacja wspólnych inicjatyw i współpraca między wszystkimi uczniami Pana na rzecz dobra wspólnego, są jak jaśniejące światło w ciemną noc i stanowią wezwanie do przeżywania także różnic w miłości i wzajemnym zrozumieniu. Duch ekumeniczny nabiera wartości przykładu także poza widzialnymi granicami wspólnoty kościelnej i stanowi dla wszystkich silne przypomnienie, by łagodzić rozbieżności na drodze dialogu i docenienia tego, co łączy. Zapobiega to także instrumentalizacji i manipulowaniu wiarą, ponieważ zmusza do odkrycia jej prawdziwych korzeni, do przekazywania, obrony i krzewienia prawdy, w poszanowaniu godności każdego człowieka oraz w sposób, z którego emanowała by obecność tej miłości i tego zbawienia, które pragniemy upowszechniać. W ten sposób oferowane jest światu – który pilnie tego potrzebuje - przekonujące świadectwo, że Chrystus żyje i działa, świadectwo zdolne do otwierania coraz to nowych dróg pojednania między narodami, cywilizacjami i religiami. Zaświadcza się i czyni wiarygodnym, że Bóg jest miłością i miłosierdziem.

Drodzy bracia i siostry, kiedy nasze działania są inspirowane i pobudzane mocą miłości Chrystusa, zwiększa się wzajemne poznanie i szacunek, tworzą się lepsze warunki dla owocnego procesu ekumenicznego, a jednocześnie ukazuje się wszystkim ludziom dobrej woli i całemu społeczeństwu konkretną drogę, którą można podążać, aby załagodzić konflikty rozdzierające życie obywatelskie i wykopujące podziały trudne do uzdrowienia. Niech Wszechmogący Bóg, Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, świętego Grzegorza Oświeciciela „Słupa światła Świętego Kościoła Ormian” i świętego Grzegorza z Nareku, Doktora Kościoła, błogosławi was wszystkich i cały naród ormiański, strzegąc go zawsze w wierze otrzymanej od ojców i którą chwalebnie świadczył on na przestrzeni wieków.

2016-06-24 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Lombardi o znaczeniu wspólnych gestów papieża i katolikosa

[ TEMATY ]

Franciszek w Armenii

Włodzimierz Rędzioch

Na znaczenie wielu i różnorodnych wspólnych gestów Franciszka i katolikosa Garegina II podczas kończącej się dzisiaj podróży apostolskiej do Armenii zwrócił uwagę dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi SI. W rozmowie z Radiem Watykańskim podsumował drugi dzień tej wizyty, obejmujący odwiedziny zespołu memoriałowego Cicernakaberd w Erywaniu, kilkugodzinny pobyt w Giumri, gdzie Ojciec Święty m.in. odprawił Mszę św. oraz nabożeństwo ekumeniczne i modlitwę o pokój ponownie w stolicy.

Odnosząc się do tego ostatniego punktu rzecznik watykański zauważył, że papież wystosował tam orędzie pokojowe „wyjątkowo podniosłe i głębokie, wzywając w nim na zakończenie cały naród ormiański, również w diasporze, aby był orędownikiem pokoju, aby zaczął głosić wszystkim ludom bogactwo swego doświadczenia, w tym także cierpienia, ale przeżywanego po chrześcijańsku, aby jego postawa sprzyjała pojednaniu, dialogowi i godności”. Ormianie winni się więc stawać apostołami pokoju i nie ulegać pokusie tkwienia w przeszłości, skądinąd rzeczywiście wyjątkowo bolesnej i rozpamiętywania jej – podkreślił rozmówca rozgłośni papieskiej.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję