Reklama

Kultura

Premiera filmu „Bóg nie umarł 2”

31 marca w Cinema City w Częstochowie odbył się specjalny, przedpremierowy pokaz filmu amerykańskiego pt. „Bóg nie umarł 2”. Pokaz zorganizował Tygodnik Katolicki „Niedziela”, jako jeden z patronów medialnych. Pierwsza część, nakręcona ponad rok temu, była znakomicie przyjęta – amerykańskie media nazwały ją najgłośniejszym filmem religijnym ostatnich lat, a w Polsce obejrzało ją ponad 140 tys. osób. W części drugiej autorzy nie kontynuują losów głównego bohatera, ale zadają równie ważne pytania dotyczące postaw ludzi wierzących, choć uwikłanych w inne dramatyczne sytuacje i wybory.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osią nowego filmu jest sądowy spór. Główna bohaterka nauczycielka historii Grace Wesley odpowiedziała podczas lekcji na pytanie uczennicy porównującej nauczenie pastora Martina Luthera Kinga i Jezusa. Z tego powodu została pozwana do sądu po zarzutem złamania przepisu o świeckości szkoły, a w trakcie procesu pojawił się nawet zarzut nawracania, chociaż nauczycielka przedstawiała dokonania Jezusa jako postaci historycznej, a nie religijnej.

Autorzy filmu zadają istotne pytania: Czy osoba wierząca ma prawo mówić głośno o swoich przekonaniach, czy też powinna je ukrywać? Czy reguła rozdziału państwa od Kościoła nie jest nadużywana? Sala sądowa staje się forum dyskusji o wolności sumienia, istnieniu Boga i potrzebie poszukiwania w życiu wyższych wartości. Reżyserem filmu, tak samo jak części pierwszej, jest Harold Cronk. Autorzy scenariusza to: Chuck Konzelman, Cary Solomon. Grają: Melissa Joan Hart (w roli nauczycielki), Jesse Metcalfe (adwokat nauczycielki), Ray Wise (pełnomocnik organizacji zwalczającej prawa religijne).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Graziako

Na przedpremierowy pokaz filmu do Cinema City przybyło ok. 300 osób, obecni byli m. in. dziennikarze i pracownicy „Niedzieli” z redaktor naczelną Lidią Dudkiewicz. - Serdecznie witam wszystkich, którzy przybyli na nasze przyjęcie urodzinowe. Pokaz tego filmu, to nasz tort urodzinowy na 90. urodziny „Niedzieli”, które przypadają 4 kwietnia - powiedziała przed projekcją filmu red. Lidia Dudkiewicz. Przypomniała również, że kilka dni temu abp Wacław Depo - metropolita częstochowski zadał w katedrze pytanie: - Czyżby w XXI wieku zatrzymała się Wielka Sobota i nie ma już oczekiwania na Niedzielę Zmartwychwstania? - W tym filmie zawarte jest przesłanie, że po Wielkiej Sobocie jest zmartwychwstanie, że Pan Jezus nie został na wieki pogrzebany – podkreśliła Redaktor Naczelna „Niedzieli”.

Film zaprezentował o. Michał Legan – paulin. Nawiązując do tytułu przypomniał, że scenariusz pierwszej części filmu opowiadał historię studenta, sprzeciwiającego się politycznej poprawności, polegającej na tym, że podczas wykładu filozofii zażądano od studentów deklaracji, że Bóg nie jest wart zainteresowania, a może nawet więcej, że Bóg umarł i w związku z tym nie będziemy się Nim więcej zajmować.

Reklama

- Część druga jest jest typowym amerykańskim dramatem sądowym - wyjaśnił o. Legan. - Jest to szczególny gatunek kina, który tworzą właściwie tylko Amerykanie. Wynika to z ich przekonania, że amerykański system sądowy jest emanacją sprawiedliwości. Możemy mieć co do tego wątpliwości, ale zdajemy sobie sprawę, że Amerykanie są bardzo dumni ze swojego sądownictwa. W ramach gatunku, który się nazywa dramatem sądowym powstały wielkie i ważne filmy: „Zabić drozda”, „Dwunastu gniewnych ludzi”, „Regulamin zabijania”. Ich akcja polega na tym, że na ekranie obserwujemy przebieg procesu sądowego. W Polsce nazwalibyśmy to gadającymi głowami, ale w amerykańskich filmach widzimy, że wielkie emocje, które towarzyszą procesom stają się udziałem widzów.

Jak mówią twórcy filmu, powstał on z ich wewnętrznego pragnienia , dania świadectwa o sytuacjach, w których chrześcijanie stają grupą, mającą trudności z wolnością wyznawania swojej wiary, nawet w krajach tak demokratycznych, jak Stany Zjednoczone. Film kończy się spisem autentycznych sytuacji, gdzie chrześcijanie stawali przed sądem z powodów związanych z wiarą.

- Nie zapominajmy, że dramaty chrześcijan mają swój zdecydowanie tragiczniejszy wymiar w krajach, gdzie są oni prześladowani naprawdę, gdzie oddają życie za wiarę – podkreślił na zakończenie o. Legan. Polscy widzowie obejrzą film, krótko po premierze amerykańskiej. „Bóg nie umarł 2” wejdzie do kin 8 kwietnia.

2016-03-31 23:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadprzyrodzony dar

Można powiedzieć, że Papież Franciszek w słowach pozdrowienia, które skierował do nas - Czytelników "Niedzieli" i jej pracowników, do całej naszej Rodziny, podczas wyjątkowej audiencji generalnej 6 kwietnia 2016 r. trafił dokładnie w punkt. Lepiej docenić naszej pracy, choć wykonujemy ją z ewangeliczną świadomością - „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” (Łk. 17,10) - nie mógł.

Można się tych słów nawet lękać, bo czyż „Bożą bojaźnią” nie powinna napawać prawda, że „Niedziela” to nie tylko, ani nawet nie przede wszystkim dzieło ludzkie, ale gównie dzieło Pana Boga. To prawdziwy, autentyczny, namacalny Dar który został złożony w nasze ludzkie ręce. W ręce naszych poprzedników, Czytelników i Redaktorów o których przy okazji dziewięćdziesięciolecia pisma z wdzięcznością myślimy, bo w tym celu przeżywa się przecież jubileusze, a dziś Dar dla nas - współczesnych Czytelników i redaktorów. Dziś ten Dar połączony jest z zadaniem niesienia go w przyszłość. Wszyscy wiemy, że dla prasy drukowanej jest to coraz trudniejsza przyszłość, ale szczególnie po tej audiencji patrzymy na nią z jeszcze większą nadzieją.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję