Reklama

Watykan

Spór o monety z Fontanny di Trevi

[ TEMATY ]

Caritas

Rzym

pc dazero/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Turyści wrzucający monety do Fontanny di Trevi w Rzymie nie wiedzą, że spierają się o nie władze miasta i Caritas. Magistrat rości sobie prawa do monet o wartości 1 mln euro rocznie. Obecnie wyławiane pieniądze wspierają kościelną organizację dobroczynną.

Euro, dolary, ruble, funty, jeny i juany zgodnie z tradycją wrzucają do wody w słynnym zabytku wszyscy ci, którzy wierzą w to, że gest ten sprawi, iż powrócą jeszcze do Wiecznego Miasta.

Monety, wyławiane wcześniej nielegalnie, pod osłoną nocy, przez specjalizujących się w tym złodziei, od kilku lat przekazywane są na konto Caritas. Przeznaczane są na działalność dobroczynną, pomoc dla chorych, biednych i bezdomnych.Samowolne wyławianie pieniędzy z fontanny jest zabronione.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ostatnich miesiącach turyści z całego świata wrzucają znacznie więcej monet, zapewne zachwyceni widokiem barokowej budowli, która odzyskała blask i splendor po długotrwałym, gruntownym remoncie, zakończonym w listopadzie.

Reklama

I właśnie teraz, jak informuje dziennik „La Stampa”, pod znakiem zapytania stanęła przyszłość wygasającej wkrótce umowy w sprawie monet z fontanny di Trevi, stanowiących istotne wsparcie dla działalności charytatywnej.

Okazało się, że władze Rzymu chciałyby mieć pełne prawo do tych pieniędzy, bo widzą w nich dodatkowe źródło finansowania, na przykład dla remontu dróg i ulic czy innych wydatków.

Caritas apeluje natomiast do władz włoskiej stolicy, aby nie przejmowały monet na bieżące potrzeby.

Najsłynniejsza rzymska fontanna , mająca ponad 250 lat, jest jednym z niewielu rzymskich zabytków, z których „połów” nie przeszedł jeszcze na własność miasta.

Na jesieni zeszłego roku zarząd miejski wydał rozporządzenie, na mocy którego został wyłącznym właścicielem wszystkich monet, wrzucanych do fontanny Barcaccia na Placu Hiszpańskim , a także tych na piazza Barberini i na głównym placu Zatybrza. Zainstalowano tam tablice z informacją, że pieniądze te wspomogą fundusz odnowy zabytków.

2016-02-29 07:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami męki Jezusa na rzymskim moście

Niedziela Ogólnopolska 12/2018, str. 10-11

[ TEMATY ]

Rzym

zmartwychwstanie

Włodzimierz Rędzioch

„Jestem gotów do biczowania” – anioł z biczem

„Jestem gotów do biczowania” – anioł z biczem

Ponte Sant’Angelo – dla wielu to najpiękniejszy most świata ze względu na jego harmonię, piękno dekoracji, szlachetność materiałów budowlanych i monumentalność całości. Jego historia na stałe jest związana z Bazyliką św. Piotra, gdyż most łączył starożytne centrum Rzymu z Watykanem, gdzie przechowywane są doczesne szczątki apostoła Piotra

Początki rzymskiego Mostu św. Anioła sięgają starożytności – został zbudowany w 134 r. po narodzeniu Chrystusa przez cesarza Hadriana jako dojście do stojącego na prawym brzegu Tybru jego monumentalnego mauzoleum, dlatego nazywano go mostem Hadriana („pons Hadriani”) lub mostem Eliusza („pons Aelius”). Gdy za Grzegorza I cesarskie mauzoleum zamieniono na Zamek św. Anioła, nazwa mostu została zmieniona na obecną – Most św. Anioła. O pielgrzymim ruchu na tym moście w czasie Roku Świętego pisał Dante w „Boskiej komedii” w Pieśni XVIII: „Rzym gdy rok święci jubileuszowy,/Przyjęto zwyczaj, by przez most zamkowy/Dla ogromnego nacisku pątników/Lud, idąc, na dwie dzielił się połowy./Jedni, przechodząc, mają w Santo-Pietro/Twarz obróconą, ci w Monte-Giordano,/Że tłumy ludu nigdy się nie zetrą”. W 1450 r. doszło jednak do tragedii – wielki tłum pielgrzymów zmierzających do Watykanu przełamał balustrady na moście i wielu ludzi wpadło do Tybru, co spowodowało śmierć ponad 200 osób. W XVI wieku, na polecenie Klemensa VII, na moście ustawiono rzeźby św. Piotra i św. Pawła oraz dwunastu patriarchów, wykonane przez Raffaella da Montelupo. W następnym stuleciu jednak je usunięto i zastąpiono zamówionymi przez Klemensa IX w 1667 r. figurami aniołów dłuta Giovanniego Lorenza Berniniego i jego współpracowników. Papież osobiście kupił dziesięć bloków marmuru. Bernini kazał zawieźć osiem z nich do współpracujących z nim rzeźbiarzy, a sam zatrzymał dla siebie dwa bloki, z których powstały figury anioła trzymającego koronę cierniową i anioła trzymającego kartusz „INRI”. Rzeźby mistrza Gianlorenza były tak piękne, że uznano, iż nie mogą stać na otwartej przestrzeni, wystawione na działanie deszczu i wiatru. Dlatego rodzina Berniniego, już po jego śmierci, przekazała figury do kościoła św. Andrzeja delle Fratte, do którego rzeźbiarz uczęszczał przez czterdzieści lat, i dziś możemy je tam podziwiać.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję