Reklama

Benedykt XVI

Benedykt XVI od trzech lat obecny, ale niewidoczny

Trzy lata temu, 11 lutego 2013 r. Benedykt XVI ogłosił, że ustępuje z papieskiego urzędu. Ostatnio publicznie papież senior pokazał się podczas inauguracji Jubileuszu Miłosierdzia w Watykanie. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia ub.r. przekroczył Drzwi Święte w bazylice św. Piotra jako drugi po Franciszku, w prawej dłoni opierał się na lace, a za lewe ramię podtrzymywany był przez osobistego sekretarza, abp. Georga Gänsweina. Benedykta XVI serdecznie powitał i zamienił z nim kilka słów papież Franciszek. 88-letni papież senior nie wziął już jednak udziału w procesji do ołtarza głównego.

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było to siódme oficjalne pojawienie się Benedykta XVI od końca lutego 2013 r., gdy dobrowolnie złożył papieski urząd, którego ciężaru - jak sam powiedział - nie był w stanie już ponieść dalej. W czasie pontyfikatu Franciszka papież senior uczestniczył w konsystorzach i ceremonii kreowania nowych kardynałów. Wziął udział 27 kwietnia 2014 r. w kanonizacji swoich poprzedników św. Jana XXIII (1958-1963) i św. Jana Pawła II (1978-2005). W minionym roku spędził dwa tygodnie wakacji w letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo, gdzie otrzymał doktoraty honorowe Papieskiego Uniwersytetu Jana Pawła II i Akademii Muzycznej w Krakowie. W trakcie ceremonii wygłosił pierwsze oficjalne przemówienie od czasu swojego ustąpienia.

Reklama

Benedykt XVI trzyma się ściśle swoich zobowiązań, które podjął ustępując z papieskiego urzędu 28 lutego 2013 r. Powiedział wtedy, że w przyszłości chce być obecny, ale pozostać niewidoczny. Pragnie poświęcić się modlitwie i medytacji, a kierowanie Kościołem całkowicie pozostawić następcy, zapewniając go o swoim bezwarunkowym posłuszeństwie. Od tego czasu papież senior żyje w odosobnieniu w klasztorze "Mater Ecclesiae" w Ogrodach Watykańskich. Wybór niemieckiego kardynała kurialnego i teologa Josepha Ratzingera 19 kwietnia 2005 nie był dla większości zaskoczeniem. Natomiast wielką niespodzianką był trzy lata temu dzień 11 lutego, gdy wyczerpany fizycznie papież ogłosił swoje ustąpienie. Ten odważny krok wówczas 85-letniego Benedykta XVI spotkał się z wielkim uznaniem, ale też do dzisiaj jest przedmiotem rozważań niektórych kanonistów, czy był zgodny z kościelnym prawem. Jego następca Franciszek przyznał, że krok ten nie był sprzeczny z prawem i nie powinien pozostać odosobnionym przypadkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Benedykt XVI spędza dni 200 metrów od swego następcy Franciszka w trzykondygnacyjnym klasztorze na stoku Wzgórza Watykańskiego. Modli się, medytuje, utrzymuje obszerną korespondencję i przyjmuje gości, jak potwierdza abp Gänswein. Jako prefekt Domu Papieskiego służy Franciszkowi, będąc jednocześnie wiernym i oddanym najbliższym współpracownikiem swojego byłego przełożonego. On również mieszka w klasztorze, którego gospodarstwo domowe prowadzą cztery członkinie stowarzyszenia „Memores Domini”, które wcześniej pracowały w Pałacu Apostolskim.

Papież senior ma stały program dnia: rano sprawuje Mszę św., potem je śniadanie, oddaje się modlitwie, lekturze, bogatej korespondencji i czasem przyjmuje gości. Dwa razy dziennie spaceruje: krócej po obiedzie na klasztornym tarasie, na dłuższy spacer udaje się po południu, kiedy wraz ze swoim sekretarzem idą do groty Matki Bożej z Lourdes, by tam odmówić różaniec. Mimo podeszłego wieku Benedykt XVI ciągle ma żywy umysł. Trudności sprawia mu natomiast chodzenie, dlatego też część swego spaceru odbywa pojazdem golfowym, a część z pomocą „chodzika”. Również w domu coraz częściej skazany jest na pomoc w chodzeniu. Po modlitwie wieczornej w kaplicy ok. godziny 21.00 Benedykt XVI idzie do swoich pokoi. Jak zdradził abp Gänswein, papież senior często gra na fortepianie, m.in. pieśni kościelne, ale „żelaznym” punktem jest zawsze Mozart.

Co dwa-trzy miesiące swego poprzednika odwiedza papież Franciszek. Czyni to zazwyczaj przed podróżą zagraniczną lub bezpośrednio po niej, ale także z okazji świąt kościelnych. Po raz ostatni odwiedził go we wtorek w Wielkim Tygodniu. Z reguły w tych spotkaniach uczestniczą sekretarze obu z nich. Sekretarze i panie z „Memores Domini” siadają w jadalni na parterze, podczas gdy Benedykt XVI w saloniku na pierwszym piętrze odbywa rozmowę w cztery oczy ze swoim gościem. O treści tych rozmów nic nie wiadomo, ale można przypuszczać, że Franciszek opowiada swemu poprzednikowi o aktualnych sprawach i od czasu do czasu prosi o radę. Ale niezależnie od tych wizyt obaj są często w kontakcie telefonicznym.

Joseph Ratzinger urodził się 16 kwietnia 1927 r. w Marktl am Inn w Bawarii. Święcenia kapłańskie otrzymał 29 czerwca 1951 r. W wieku 26 lat rozpoczął działalność naukową, początkowo jako wykładowca dogmatyki i teologii fundamentalnej we Fryzyndze, następnie był profesorem w Bonn, Münster, Tybindze i Ratyzbonie. 24 marca 1977 r. Paweł VI mianował go arcybiskupem metropolitą Monachium i Fryzyngi, a wkrótce potem, na konsystorzu 27 czerwca tegoż roku powołał go w skład Kolegium Kardynalskiego. Od 25 listopada 1981 r. kard. Ratzinger był prefektem Kongregacji Nauki Wiary i przewodniczącym Międzynarodowej Komisji Teologicznej, a od 30 listopada 2002 r. również dziekanem Kolegium Kardynalskiego. Wybrany na papieża 19 kwietnia 2005 r., zrezygnował z urzędu papieskiego 28 lutego 2013 r.

2016-02-09 17:11

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeźbiarz Bożego Objawienia

Fenomen Benedykta XVI można sprowadzić do prostego zdania: Jako jeden z najwybitniejszych teologów dał ludzkości odpowiedzi na najistotniejsze kwestie podejmowane przez myślicieli niemal całego świata. Ale można to ująć precyzyjniej: jego niewątpliwy geniusz wyrażał się nie tyle w błyskotliwych odpowiedziach, ile w trafnych pytaniach. To m.in. dzięki nim Ratzinger wykuwał kształt objawienia ze słowa Bożego i Tradycji. Czynił to jako papież, ale wcześniej jako teolog i prefekt Kongregacji Nauki Wiary

Od wczesnych lat młodości dla Josepha Ratzingera najbardziej fascynujące było stawianie pytań. Być może nauczył się tego od jednego ze swoich profesorów, który w trakcie dyskusji formułował wątpliwości odnoszące się do dogmatu o nieomylności papieża. Gottlieb Söhngen, bo o tego akademika chodzi, został kiedyś skonfrontowany z pytaniem, co zamierza uczynić, gdy jednak okaże się, że dogmat zostanie przyjęty. „Jeśli dogmat zostanie przyjęty, przypomnę sobie, że Kościół jest mądrzejszy niż ja” – odpowiedział pokornie dogmatyk. Te słowa stały się dla późniejszego papieża jednym z ważniejszych drogowskazów. Teologia, mimo że dzięki jej uprawianiu zarabiał na życie, nie była dla Ratzingera zwykłą dziedziną uniwersytecką. Powiedzieć, że była dla niego pasją to też zdecydowanie za mało. Teologia była dla niego częścią życiowej drogi, dodajmy – najważniejszą częścią, bo w jego przypadku zbiegała się z wiarą, dzięki której przez całe życie pragnął spotykać żywego Jezusa Chrystusa. Udawało mu się to na pewno dzięki osobistej modlitwie i medytacji świętych tekstów, ale z pewnością w nie mniejszym stopniu także dzięki lekturze Ojców Kościoła i starożytnych mistyków.
CZYTAJ DALEJ

Co Matka Boża powiedziała w Gietrzwałdzie?

2025-09-09 18:27

[ TEMATY ]

Matka Boża

objawienia maryjne

Gietrzwałd

Adobe Stock

W najbliższy weekend odbędą się główne obchody 148. rocznicy objawień maryjnych w Gietrzwałdzie - jedynych w Polsce i jednych z dwunastu na świecie, które Stolica Apostolska uznała za autentyczne. Orędzie Matki Bożej z 1877 r., przekazane prostym warmińskim dziewczynkom, do dziś porusza i inspiruje wiernych. - To niezwykły dialog zwykłych ludzi z Maryją, rzadko spotykany w innych objawieniach - podkreśla abp Józef Górzyński, metropolita warmiński. Jak dodaje, przesłanie z Gietrzwałdu, wzywające m.in. do codziennej modlitwy różańcowej i życia sakramentalnego, wyprzedzało nauczanie Soboru Watykańskiego II. Objawienia te stały się impulsem do odrodzenia religijności, ale i polskości - nie tylko na Warmii, lecz we wszystkich zaborach.

Gietrzwałd (niem. Dietrichswalde) został założony w 1352 r. przez Warmińską Kapitułę Katedralną. Od XIV w. rozwijał się tu kult maryjny: początkowo związany z Pietą, a od XVI w. z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, umieszczonym w miejscowym kościele. Maryja w ciemnoniebieskim płaszczu, z Jezusem w czerwonej sukience na ramieniu - ten wizerunek szybko otoczono czcią. W 1717 r. obraz ozdobiono srebrnymi koronami, a świadectwem rozwijającego się kultu były liczne vota.
CZYTAJ DALEJ

Piesza pielgrzymka do Jodłówki

2025-09-10 10:26

Zdzisław Pliszak

Jarosławskie parafie pielgrzymowały pieszo.

Jarosławskie parafie pielgrzymowały pieszo.

W sobotę, 6 września ze wszystkich parafii w Jarosławiu wyruszyły grupy pieszych pielgrzymów, zmierzających do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce. Coroczna pielgrzymka zgromadziła setki wiernych na wędrówce i modlitwie.

Centrum wydarzenia stała się Eucharystia, której przewodniczył Metropolita Przemyski abp Adam Szal. Z kolei przybyłych pątników powitał kustosz jodłowieckiego sanktuarium ks. Paweł Pelc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję