Reklama

O Szkole Nowej Ewangelizacji słów kilka...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obok licznych wspólnot Kościoła w krajobraz archidiecezji wpisuje się nowa rzeczywistość - wspólnota zwana Szkołą Nowej Ewangelizacji. Kilkakrotnie tekstami ks. Janusza Marszałka pisaliśmy o tym ruchu. Korzystając z obecności ks. Mariusza Ryby postanowiłem zapytać go o pryncypialne założenia tego Ruchu.

Ksiądz Zbigniew Suchy: - Ks. Mariuszu, może na wstępie kilka słów o początkach i genealogii Szkoły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Mariusz Ryba: - Początki Szkoły wiążą się z osobą ojca Riccardo Arganaraz z Argentyny. Założył on w Camparmo Wspólnotę Jana Chrzciciela, która chciała stać się ośrodkiem zaktywizowania apostolatu świeckich. W 1989 r. powstała Kerygmatyczna Szkoła Ewangelizacji. Fundamenty Szkoły stanowiły trzy hasła: Kerygmat - Charyzmaty - Wspólnota.
W zamyśle Szkoła to nieustanna formacja. Na początku zakładano liczbę około dwudziestu kursów. Ich celem było zgłębianie teologii i nauki Kościoła. Tak przygotowani ewangelizatorzy mieli za zadanie niesienie tej prawdy i świadectwa własnego życia do swoich środowisk życia i pracy w sposób twórczy.

- Jak Szkoła została przeszczepiona na grunt Polski?

- Pierwsze Szkoły w Polsce zaczęły powstawać od 1993 r. Dziś moderatorem Szkół w całej Polsce jest ks. Marian Królikowski z Kielc.

Reklama

- Od 1999 r. Szkoły działające w Polsce przyjęły nazwę programu Redemptoris Missio. A jak ta forma dotarła do naszej archidiecezji?

- Osobiście po raz pierwszy spotkałem się z nią w Seminarium. Sami przeszliśmy taką formację i w ramach Seminarium założyliśmy klerycką grupę modlitewną i ewangelizacyjną.

- W 2001 r. Szkoła uzyskała aprobatę Księdza Biskupa i od tej pory można liczyć czas formalnej jej obecności w Kościele przemyskim. Jak wygląda formacja „na naszym podwórku”?

- Członkowie Wspólnoty mają obowiązek uczestniczenia w poszczególnych kursach, które później sami prowadzą. W naszej Wspólnocie formacja odbywa się pod kierownictwem kapłana. Trzy razy w roku spotykamy się na wspólnych rekolekcjach.
Członkowie Szkoły mają obowiązek troski o osobistą - permanentną formację.
Do Wspólnoty należą członkowie poszczególnych ruchów i wspólnot archidiecezji.

- Rozumiem, że nie jest to jakaś grupa zamknięta?

- Tak, jesteśmy jakby pomocą dla członków różnych ruchów i pragniemy im ukazać różnorakie możliwości ewangelizowania w ramach ich charyzmatu. Prościej mówiąc - poprzez analizę sytuacji współczesnego człowieka Szkoła stara się znajdować nowe metody i formy ewangelizowania. Nie zmieniamy i nie ingerujemy w charyzmat poszczególnych członków, ale ukazujemy jak w ramach charyzmatu mogą efektywniej być ludźmi apostolatu.

- Jak duża liczba osób przeszła do tej pory przez Szkołę?

Reklama

- Aktualnie jest około 40 osób we Wspólnocie. Inni przeszli przez formację i teraz jako ludzie dorośli, mam nadzieję, realizują doświadczenia wyniesione z tych spotkań w miejscach pracy czy studiów.

- Czy są jakieś ograniczenia wiekowe?

- Szkoła kierowana jest do ludzi każdego wieku. Staramy się jedynie, by nie byli to ludzie poniżej siedemnastu lat. Chodzi o pewną dojrzałość, która jest potrzebna w podjęciu dzieła ewangelizacji. Natomiast nie stawiamy górnej granicy. Może przyjść do nas każdy, który chciałby głosić Dobrą Nowinę, i który odkrywa w sobie taką potrzebę.

- Jak najprościej do Was trafić?

- W tym momencie nie mamy jakiegoś ośrodka. Najprościej zgłosić się do swego duszpasterza i on potrafi skierować chętnych do Szkoły. Posiadamy też stronę internetową, na której można dowiedzieć się więcej. Szukajcie nas na www.jakubsne.przemysl.opoka.org.pl

- Serdecznie dziękuję za rozmowę i zapraszam na łamy „Niedzieli” z nowymi wiadomościami i relacjami z kolejnych spotkań Szkoły. Szczęść Boże.

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciel Anioł Stróż

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

anioł

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.

Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję