Reklama

Świat

W nowej kaplicy w Mariupolu otwarto Drzwi Miłosierdzia

Ze łzami radości w oczach katolicy mariupolscy weszli 15 stycznia przez Drzwi Miłosierdzia do nowej kaplicy w domu parafialnym i zakonnym ojców paulinów, którą poświęcił biskup charkowsko-zaporoski Stanisław Szyrokoradiuk. W kazaniu podczas Mszy św., której przewodniczył, powiedział, że ta kaplica jest od dzisiaj kościołem stacyjnym Roku Miłosierdzia a Święte Drzwi zostały otwarte dla wiernych strefy konfliktu wojennego w Donbasie. W obecnych warunkach trudno jest im dojechać do konkatedry w Zaporożu, dlatego mogą teraz skorzystać z odpustu Bożego Miłosierdzia w tej kaplicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po dzisiejszej uroczystości, na którą przybyli m.in. przedstawiciele miejscowych władz ukraińskich, biskup pojechał do żołnierzy, którzy pod Mariupolem bronią miasta i tej części Ukrainy przed separatystami rosyjskimi.

Radość katolików łacińskich dzielili też przedstawiciele innych Kościołów. O. Leonard Aduszkiewicz OSPPE, proboszcz paulińskiej parafii Matki Bożej Częstochowskiej w tym mieście nad Morzem Azowskim, powiedział KAI, że utrzymuje dobre kontakty z proboszczem miejscowej parafii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego i z protestantami. Wspólnie modlą się oni o pokój na tym terenie i razem pełnią dzieła miłosierdzia. Mariupol leży prawie na linii frontu i jest często ostrzeliwany – zaznaczył polski paulin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Bardzo cieszymy się, że dzisiaj w Mariupolu powstało sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej” – powiedział KAI biskup-senior Marian Buczek, który w tym dniu był we Lwowie. Przypomniał, że dotychczas wierni modlili się tam, gdzie mieszkają – na obrzeżach miasta, niemal na linii ognia.

Reklama

Kilka lat temu rozpoczęto budowę kościoła i domu zakonnego. W maju 2013 poświęcono kamień węgielny pod budowę klasztoru i obecnie prace te są już w znacznym stopniu zaawansowane; a w dolnej części przyszłej świątyni zbudowano dużą kaplicę, która służy w tej chwili jako świątynia parafialna. To tam gromadzi się większość ludzi. Kościół wznosi się na pięknym wzgórzu w centrum miasta. Kiedy zostanie całkowicie ukończony dom parafialny i zamieszkają tam zakonnicy, trwać będzie już tylko budowa kościoła.

Na pytanie, co będzie z parafią po wyjeździe stąd do Polski ponad stu naszych rodaków, bp Buczek odpowiedział, że na ich miejsce przybyli tu katolicy innych narodowości, a nawet pojawili się niektórzy Polacy, którzy do tej pory nie mieli kontaktu z kościołem. Toteż – zdaniem biskupa – nie ma obaw, że parafia się zmniejszy.

„Po dzisiejszym nabożeństwie widać, że konieczne jest zbudowanie większego kościoła na miarę miejscowych potrzeb” – dodał hierarcha. Podkreślił, że skoro w 500-tysięcznym Mariupolu wzniesiono wielką cerkiew prawosławną, to mieszkający tam ludzie innych wyznań też mają prawo zbudować swoją świątynię.

2016-01-16 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra Siepak: możliwość rozgrzeszania aborcji to wielkie miłosierdzie

[ TEMATY ]

siostry

Rok Miłosierdzia

ADOLF HYŁA, „JEZU UFAM TOBIE”(XX WIEK). SANKTUARIUM BOŻEGO MIŁOSIERDZIA W KRAKOWIE-ŁAGIEWNIKACH/GRAZ

– To jest wielkie miłosierdzie – tak o decyzji papieża Franciszka o możliwości rozgrzeszania aborcji przez wszystkich kapłanów w Roku Miłosierdzia mówi s. Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Rzeczniczka Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach zauważa, że wiele osób nie wie o tym, że z grzechu aborcji nie może rozgrzeszyć każdy kapłan, dlatego często odchodzą od konfesjonału bez rozgrzeszenia. Inaczej jest w np. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gdzie spowiednicy – na mocy decyzji metropolity krakowskiego – mają taką władzę.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Nadzieja wyrosła w sercach

2024-05-12 15:10

Tadeusz Boniecki

Stowarzyszenie Hospicjum Domowe im. ks. kan. Kazimierza Malinowskiego było organizatorem chełmskiej edycji ogólnopolskiej akcji „Pola Nadziei”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję