Reklama

Targoszyckie dożynki

Każdego roku w święto dziękczynienia za plony rolnicy wysławiają Boga za spożywany chleb powszedni. „Wielbi Cię każdy kwiat i polski owoc, do stóp Twych zagon ojczysty się kłania, ręce nasze, Panie, dziękują za pomoc” - powie poetka.
W prastarej parafii św. Mikołaja w Targoszycach uroczystość dożynkową przeżywano w niedzielę 14 września. Był to też dzień odpustu parafialnego Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Warto zaznaczyć, że targoszyckie dożynki słyną w całej okolicy z uwagi na oryginalne wieńce dożynkowe oraz fakt, że w dziękczynienie za zbiory włącza się również cała gmina Mierzęcice.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To były udane dożynki

Mszę św. odpustową i dziękczynną odprawił i słowo Boże wygłosił proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Dąbrowie Górniczej-Trzebiesławicach, ks. Marian Czerniejewski. W uroczystej Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele władz gminnych na czele z Wójtem gminy Mierzęcice. Nie zabrakło też druhów Ochotniczej Straży Pożarnej, a także pięknego folkloru prezentowanego przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich. Licznie zgromadzili się kapłani z dekanatu oraz spoza jego granic. Kościół po brzegi wypełnili wierni parafianie oraz goście. Wszystkich przybyłych na uroczystość powitał gospodarz miejsca, proboszcz parafii, ks. kan. Janusz Rakoczy. Ksiądz Proboszcz wskazał na chleb, który posiada głęboką symbolikę i odgrywa ważną rolę w życiu religijnym i liturgicznym. „W każdym kęsie chleba zamknięta jest praca ziemi, słońca, ludzi i Stwórcy. Bez Boga bowiem nie ma chleba, ale nie ma go też bez ciężkiej pracy rolnika. Dzisiaj dziękujemy Stwórcy za to wszystko, co zrodziła ziemia, co człowiek zebrał, a On pobłogosławił” - powiedział na rozpoczęcie Świętej Liturgii ks. Rakoczy.
Starostami Gminnego Święta Plonów byli: Maria Kocot i Andrzej Gwóźdź. Na rozpoczęcie Eucharystii przekazali bochen chleba, upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów, prosząc o „jego sprawiedliwy podział wśród wszystkich mieszkańców gminy, aby nie zabrakło go na żadnym stole”.
Podczas tegorocznych gminnych dożynek w Targoszycach muzyka, taniec i śpiew towarzyszyły całym rodzinom do późnego wieczoru. Stało się to za sprawą zespołu „Golec u’Orkiestra”, który przybył do Targoszyc na zaproszenie Księdza Proboszcza. Kapela była wielką atrakcją. Pod namiotem zbudowanym przy plebanii na koncercie zespołu zgromadziło się około 2 tys. osób. Wszystkim, którzy przyczynili się do wspólnego dziękczynienia za owoce ziemi i pracy rąk ludzkich, dziękował Ksiądz Proboszcz. „Wyrazy wdzięczności całej wspólnocie parafialnej za tak wspaniałe przygotowanie uroczystości dożynkowej składam na ręce Starostów dożynek” - mówił usatysfakcjonowany z przebiegu uroczystości ks. Janusz Rakoczy.

Matka, która wszystko rozumie

Słowo Boże wskazywało na Matkę Najświętszą jako Tę, która jest radością wszelkiego stworzenia. Kaznodzieja wskazał na Maryję, Matkę, której bez reszty można zaufać i powierzyć wszystko, całe swoje życie nawet. „Dlatego wędrujemy do naszej Pani i Królowej z codziennymi troskami naszego życia, bo widzimy w Niej prawdziwą macierzyńską miłość, dostrzegamy Jej matczyne serce, któremu możemy wszystko powiedzieć, wyżalić się, wypłakać. Jest naszą Pośredniczką, naszą Pocieszycielką, naszą Orędowniczką. Wierzymy, że żadnej z ludzkich spraw nie zlekceważy i zaradzi każdemu problemowi” - mówił ks. Marian Czerniejewski. „Mamy być ludźmi zasłuchanymi w Boży głos, rozmawiającymi z Bogiem, jak Maryja, mamy być ludźmi, którzy rozumieją sens ofiary i cierpienia, jak Matka Najświętsza” - nauczał Kaznodzieja. Na zakończenie homilii prosił, aby Maryja zawsze miała w opiece wiernych z targoszowickiej wspólnoty, a ci, aby zawsze z wielką ufnością do niej podążali, pamiętając, że jest najlepszą z Matek”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Czytania liturgiczne na 6 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję