Reklama

Czas Różańca

Zbliżający się październik zachęca do podjęcia radosnego trudu codziennej modlitwy różańcowej w Roku Różańca. W jednym z wywiadów na temat listu apostolskiego Jana Pawła II „Rosarium Virginis Mariae” abp Stanisław Nowak powiedział: „Ojciec Święty ma na uwadze pracę duszpasterską, bo ogłasza Rok Różańca. Jednakże podkreśla, że jest to tylko dopełnienie programów duszpasterskich. My, w Polsce, mamy teraz - choć nie jest to obowiązujące w każdej diecezji - rok umiłowania Chrystusa. Żeby Chrystusa umiłować, przyjmować Jego łaskę, odpowiadać na Jego miłość, również miłością bliźniego, miłością społeczną - na pewno nam Różaniec dopomoże”. Zatem pożyteczne wydają się pytania dotyczące tej modlitwy w życiu każdego z nas.

Niedziela częstochowska 39/2003

Rolnicy przynieśli w tym roku Matce Bożej różaniec z chleba

Rolnicy przynieśli w tym roku Matce Bożej różaniec z chleba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Przez Różaniec lud chrześcijański niejako wstępuje do szkoły Maryi, dając się wprowadzić w kontemplację piękna oblicza Chrystusa i w doświadczenie głębi Jego miłości”
(List apostolski Jana Pawła II „Rosarium Virginis Mariae”).

Razem z Maryją wypowiadać radość Dawcy Radości, być z drugim człowiekiem przez pamięć o nim w modlitwie, odczuć czułą opiekę Matki, zawsze zauważyć Chrystusa na każdej drodze życia - wszystko to może stać się naszym udziałem. Zbliża się październik - miesiąc modlitwy różańcowej. Szansa, dar, zadanie....
Pani Kazimiera jest zelatorką Róży Żywego Różańca w parafii Rząśnia już od 33 lat. Przejęła tę funkcję po swojej mamie. Jak wyznaje, kocha cały Różaniec, ale chyba wyjątkowa jest część radosna: „Jestem człowiekiem radosnym, bo mam do tego wiele powodów. Otrzymuję dużo dobra, za które dziękuję radosnymi tajemnicami. Szkoda tylko, że nie udało nam się jeszcze znaleźć kolejnych pięciu członków dla nowych tajemnic, bo młodzi nie chcą zobowiązać się do takiej systematycznej praktyki, mówią, że nie mają czasu...”.
Ksiądz Rafał, neoprezbiter należący do Wspólnoty Boga Ojca, mówi o kółku różańcowym, które zawiązało się w tej wspólnocie: „Ludzie ze wspólnoty podają intencje i my wszyscy codziennie odmawiamy tę samą tajemnicę. To daje poczucie jedności i umacnia grupę. To także dowód wierności Panu Bogu. Warto podkreślić, że często są to intencje głębokie, dzięki którym otwieramy się na siebie. Moimi ulubionymi są tajemnice światła. Pozwalają «przyłapać» Pana Jezusa na tym, że On chodzi po tym świecie - uzdrawia, wzywa do nawrócenia, jest na weselach naszego życia”.
Zelatorem grupy różańcowej we Wspólnocie Boga Ojca jest Łukasz. Jego łączność z Różańcem zaczęła się wtedy, gdy zauważył, jak bardzo Maryja troszczy się o niego: „To nie przypadek, że pochodzę z sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Mrzygłodzie i że studiowałem w sąsiedztwie Jasnej Góry, na którą wstępowałem nieomal codziennie. Zrozumiałem, że Maryja jest mi bardzo bliska, a Jej wezwanie do modlitwy różańcowej trzeba potraktować poważnie. Każdego dnia odmawiam jedną tajemnicę, ale kiedy ktoś ze wspólnoty prosi nas o modlitwę, wtedy rozważam całą część”.
Róża, młoda studentka z parafii Lindów, wyznała, że nie ma jednej, szczególnie ulubionej tajemnicy. W dniu, w którym cieszy się jakimś wydarzeniem, odmawia jedną z tajemnic radosnych, a kiedy życie układa się w kształt krzyża - wówczas odnajduję się w którejś z tajemnic bolesnych. Na pytanie, jak to jest z tym brakiem czasu na modlitwę w życiu młodych, odpowiedziała: „To pewnie tylko wymówka. Dla kogoś, kogo się kocha, zawsze znajduje się czas; a im szybsze jest nasze działanie, tym bardziej potrzebujemy modlitwy różańcowej, która choć trudna, posiada swój urok”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włoskie "Il tempo" podaje: uruchomiono "alarm" dot. stanu zdrowia kard. Pietro Parolina

2025-05-01 22:47

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Pietro Parolin

Vatican News

Jak czytamy we włoskim serwisie iltempo.it, wczoraj po południu Watykan ogłosił „alarm” dotyczący stanu zdrowia Sekretarza Stanu i jednego z „papabili” kard. Pietro Parolina. Do 70-letniego kardynała dołączył zespół medyczny, który pomagał mu przez godzinę.

Według wielu źródeł, wczoraj po południu w Watykanie uruchomiono „alarm” dotyczący stanu zdrowia byłego sekretarza stanu Watykanu, kardynała Pietro Parolina, który jest uważany za jednego z głównych kandydatów na papieża. Podobno 70-letni kardynał nagle zachorował z powodu podwyższonego ciśnienia krwi i został objęty opieką zespołu medycznego, który pomagał mu przez godzinę. O incydencie poinformował włoski dziennikarz.
CZYTAJ DALEJ

Abp Zieliński podczas ingresu: pozostaję do waszej dyspozycji

2025-05-01 12:58

[ TEMATY ]

Abp Zbigniew Zieliński

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Teraz staję tu w Poznaniu i proszę o przyjęcie mnie do swojego grona, a jak powiedziałem w Koszalinie, tak i tu w Poznaniu, rozpoczynając posługę w archidiecezji, powtarzam: «Pozostaję do Waszej dyspozycji». Jak mówi się w moim rodzinnym mieście: Nec temere nec timide - bez zuchwałości, ale i bez lęku - powiedział podczas ingresu do katedry poznańskiej abp Zbigniew Zieliński.

„Staję dziś pośród Was, by z woli Papieża Franciszka podjąć posługę w archidiecezji poznańskiej. Dokonuje się to uroczyście poprzez tą celebrację Mszy świętej i wpisany w nią ingres do tej szacownej bazyliki archikatedralnej - matki kościołów naszej archidiecezji i zarazem najstarszej katedry w Polsce (968) siedziby pierwszego misyjnego biskupa Polski Jordana oraz miejsca pochówku pierwszych władców Polski, Mieszka I i Bolesława Chrobrego” - mówił abp Zieliński.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję