– Najpiękniejszy kościół powinien być tylko obrazem Kościoła żywych serc. A ten Kościół rośnie, jeśli rośnie wiara, modlitwa, jeśli pogłębia się kontakt ludzi z Bogiem, jeśli rośnie miłość – mówił abp Michalik.

Metropolita przemyski zwrócił uwagę, że nieraz poddaje się w wątpliwość sens budowania kościołów. – Bóg jest pięknem i piękno kościoła ma nam przypominać o obowiązku dążenia do piękna duszy ludzkiej, żeby tam mógł zamieszkać Bóg. A piękno jest w prawdzie, w pokorze, w spojrzeniu na drugiego człowieka wzrokiem Bożym – powiedział.

Hierarcha zachęcał, aby nie wstydzić się być dobrym, prawym i uczciwie dążyć do postępu. Wskazywał, że konieczne jest „wyprostowanie naszych zafałszowań i kłamstw życiowych, aby stanąć na mocnych nogach prawdy i móc się oprzeć na Chrystusie”. - Gdy tak się stanie, wszyscy ujrzą zbawienie Boże i poczują bliskość Boga, z którym warto iść przez życie aż do wieczności – powiedział abp Michalik.

Konsekrowany w niedzielę kościół znajduje się na przemyskim osiedlu „Rycerskie”, wybudowanym pod koniec lat osiemdziesiątych. Pozwolenie na budowę świątyni władze PRL wydały 23 czerwca 1988 r., a 6 września 1991 r. ówczesny ordynariusz diecezji przemyskiej abp Ignacy Tokarczuk erygował nową parafię pw. Miłosierdzia Bożego.

Prace budowlane rozpoczęły się dopiero w połowie 1998 r. Przez kilka lat Msze święte sprawowano w drewnianej kaplicy, a później w tymczasowej kaplicy utworzonej w podziemiach plebanii.

Równocześnie z budową kościoła, rozwijało się życie duchowe w parafii. Obecnie działa w niej 9 grup duszpasterskich oraz chór. Funkcję proboszcza sprawowali kolejno: Ks. Adam Michalski (administrator), Ks. Wojciecha Frankiewicz, ks. Michał Błaszkiewicz. Najdłużej w parafii pracuje obecny proboszcz ks. Janusz Mączka. Do pomocy ma dwóch wikariuszy.

Miejsce, w którym mieści kościół pw. Miłosierdzia Bożego nazywane jest Wzgórzem Miłosierdzia. Najbardziej jest ono kojarzone z Koronką do Bożego Miłosierdzia, odmawianą w każdą niedzielę o godz. 15.00.