Reklama

Komentarze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Andrzej Rojewski, wykładowca liturgiki w WSD w Płocku

Życie św. Augustyna to historia gorącego poszukiwania Boga i nawrócenia. Augustyn Aureliusz urodził się 13 listopada 354 r. w Tagaście, w prowincji cesarstwa rzymskiego zwanej wówczas Numidią (dziś Algier). Ojciec - Patrycjusz - był katechumenem, matka - Monika - gorliwą chrześcijanką. Wiódł burzliwe życie, czemu sam dał wyraz w sławetnym okrzyku: „Boże, uczyń mnie czystym, ale jeszcze nie teraz!”. W 371 r. związał się z kobietą, która po roku urodziła mu syna Adeodata (dany od Boga).
Augustyn całe życie szukał prawdy. Znał doskonale myśli greckich i rzymskich mędrców i filozofów. Sądził, że odpowiedź na pytania, które go nurtowały znalazł w nauce głoszonej przez Mani, Persa z III w. po Chrystusie (manicheizm). Dzięki wyznawcom tej sekty otrzymał katedrę retoryki w Mediolanie. Pozostawał jednak nadal człowiekiem wewnętrznie rozdartym. Tęsknota za prawdą skierowała go do mediolańskiej katedry, w której naukę Chrystusa głosił biskup Ambroży. Słuchając jego wyjaśnień Augustyn sięgnął po Pismo Święte. W 386 r. nawrócił się. Wraz z synem przyjął chrzest.
Po śmierci swej matki wrócił do Afryki i w Tagaście założył klasztor, w którym przebywał do 391 r. Napisał wtedy regułę, która wywarła wielki wpływ na życie zakonne na Zachodzie. W tymże roku Walery, biskup Tagasty, wyświęcił go na kapłana i uczynił swoim współpracownikiem. Pięć lat później Augustyn został jego następcą.
Gorliwie głosił słowo Boże i pracował niestrudzenie na niwie pisarskiej. Tropił jednak nadal Boga filozofów zadziwiającego ludzki umysł. Prawdziwy przełom w jego myśleniu o Najwyższym nastąpił wówczas, gdy odkrył potrzebę Boga, który jest Miłością, Ciepłem, Pokojem człowieka i Gwarantem jego nieśmiertelności. Augustyn był zafascynowany biskupem Ambrożym, który życiem poświadczał głoszone prawdy. Dzięki niemu i pamięci o swej matce, Augustyn przeżył w pewnym sensie powtórne nawrócenie. Dziś, obok św. Tomasza z Akwinu, należy do filarów myśli chrześcijańskiej.
Dzieje duchowych bezdroży, ale i odnalezienia pewnej drogi życia przez naszego Patrona niech nas umocnią w przekonaniu, że Pan Bóg zawsze towarzyszy nam podczas ziemskiej wędrówki i prowadzi do nieba. Dzięki kolejom życia św. Augustyna lepiej możemy zrozumieć słowa wypowiedziane przez Archanioła Gabriela do Maryi: „Dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Niech wspierają nas one w zaufaniu Najwyższemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadek Jezusa

Był poczytnym pisarzem, żarliwym kontrreformatorem, a nade wszystko – wybitnym teologiem. Często nazywany jest drugim, po św. Bonifacym, apostołem Niemiec.

Piotr Kanizjusz urodził się w Nijmegen w Niderlandach i od najmłodszych lat marzył o sprawowaniu posługi kapłańskiej. Krok ku temu uczynił przez podjęcie studiów teologicznych w Kolonii. W 1543 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Moguncji. Swoimi przymiotami intelektualnymi i duchowymi szybko zaskarbił sobie uznanie otoczenia, o czym świadczy fakt, że jeszcze zanim przyjął święcenia, kilkukrotnie wysyłano go z poselstwem do cesarza Karola V. Święcenia kapłańskie przyjął w 1546 r. Rok później, jako teolog biskupa Augsburga, przybył na sobór trydencki.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

2025-12-19 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Iz 7, 10-14 • Łk 1, 26-38
CZYTAJ DALEJ

Teolog KUL o pięknie świąt Bożego Narodzenia

2025-12-21 20:21

Monika Książek

Symbole towarzyszące świętom Bożego Narodzenia przypominają o głęboko tkwiącej w nas potrzebie bliskości i wspólnoty. To są wartości, których potrzebują nie tylko chrześcijanie – mówi ks. dr Michał Klementowicz, teolog, ekspert do spraw komunikacji i uzasadnienia twierdzeń z Katedry Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Boże Narodzenie według polskiej tradycji to święta ściśle związane z rodziną i wieloma symbolami, choćby choinką, opłatkiem, życzeniami czy 12 potrawami. Przygotowaniu Wieczerzy Wigilijnej i świątecznego stołu towarzyszy ogrom pracy. Sprzątamy, gotujemy, kupujemy prezenty. - Cała ta krzątanina, przedziwne napięcie i wysiłek wynikają z tego, że w czasie świąt przeżywamy to, co jest ważne. A ważna jest bliskość w rodzinie, która razem zasiada przy stole wigilijnym. Renesans przeżywa dzisiaj wspólnotowość, czyli bycie razem z innymi choćby w przynależności do różnego rodzaju organizacji, klubów czy zrzeszeń. Przejawem tej wspólnoty jest również stół wigilijny. Przy nim jesteśmy ze sobą razem, we własnym gronie i czujemy się za siebie odpowiedzialni. A ta odpowiedzialność i potrzeba ogromnej życzliwości przejawia się również w składaniu sobie życzeń – mówi ks. dr Michał Klementowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję