Reklama

Niezwykłe świątynie archidiecezji wrocławskiej

Gotyckie opłakiwanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mało który samochód mknący ruchliwą szosą Kłodzko-Kudowa Zdrój zatrzymuje się w Szalejowie Górnym, a szkoda, bo zachował się tutaj wielki skarb kulturowy - gotycka drewniana Pieta z około 1420 r., przechowywana w kościele pw. św. Jerzego.
Jest to typowa świątynia obronna, z zachowanym potężnym murem i strzelnicami. W jej pobliżu stoi wysoka kolumna, na której umieszczono stylizowaną na barok kamienną kopię tutejszej Piety, czyli figury Matki Bożej Bolejącej z ciałem zmarłego Syna na kolanach.
Skoro kolumna ta powstała na początku XVIII wieku, to znaczy, że kult Maryjny musiał być tutaj silny. Jeśli przyjrzymy się kolumnie bliżej, zobaczymy na kapitelu symbole dzbana, gwoździ, młotka i bicza, czyli narzędzia Męki Pańskiej. Na cokole umieszczono łaciński napis mówiący, że ta "kolumna należy do Łaskawej, Boleściwej Matki i została przez wierzących czcicieli Maryi z powodu ślubowania wzniesiona, którzy uciekają się do Niej i szukają u Niej pomocy". Mamy więc do czynienia z typową kolumną wotywną. Jest to jeden z dowodów na to, że kościół w Szalejowie Górnym był kiedyś znanym miejscem pielgrzymkowym. Kultem cieszyła się właśnie gotycka Pieta, będąca jedną z najstarszych rzeźb gotyckich w drewnie na świecie.
Kościół w Szalejowie Górnym powstawał w kilku etapach. Pierwszą, drewnianą świątynię z 1269 r. zastąpiono gotycką w drugiej połowie XIV wieku. Nadano jej styl barokowy w latach 1682-83. Charakter obronny przybrała w XV wieku. Była to konieczność, choćby z powodu najazdów husyckich. Mur obronny zachował się w dobrym stanie prawie w całości. W jego południowej części widnieją nawet ślady ganku straży oraz strzelnice szczelinowe, przez które można było oddawać strzały. W tej samej części, w murze, wznosi się gotycki, piętrowy budynek bramny z ostrołukowym przejściem. Druga brama z 1682 r. (służąca też jako dzwonnica), z gotyckim dzwonem z 1354 r., wznosi się od strony zachodniej. W jej mur wmurowano od strony dziedzińca kościelnego, nad przejściem, fragment gotyckiej wimpergi z głową Chrystusa. Do dzwonnicy przylega dawna kaplica nagrobna z zespołem ciekawych epitafiów dawnych panów tych ziem.
Widoczny z daleka kościół był zawsze swoistym punktem orientacyjnym. Zatrzymywali się tutaj na popas podróżni, udający się w kierunku znanych miejsc uzdrowiskowych ziemi kłodzkiej (bardzo blisko stąd do Polanicy Zdroju). Jedno ze źródeł naturalnej wody mineralnej (szczawa wodoro-węglanowo-wapniowo-sodowa), zwane dawniej "Victoria", znajduje się zresztą na terenie Szalejowa Górnego, ale nie jest eksploatowane. Turyści zatrzymywali się tutaj najpierw w starej karczmie, a potem w dwóch zajazdach. Skoro zaś były postoje, musiała być i kuźnia, której budynek zachował się do dzisiaj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa zakonnica i nauczycielka - bł. Maria Antonina Kratochwil

2025-10-02 15:01

[ TEMATY ]

nauczycielka

szczęśliwa zakonnica

bł. Maria Antonina Kratochwil

Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame

bł. Maria Antonina Kratochwil

bł. Maria Antonina Kratochwil

Podczas II wojny światowej pochodząca ze Śląska siostra protestowała przeciwko okrucieństwom wobec żydowskich kobiet. Gestapo pobiło ją za to tak, że zmarła. Wspomnienie bł. Marii Antoniny Kratochwil jest obchodzone 2 października wraz z innymi Siostrami Szkolnymi de Notre Dame, które zostały zamordowane podczas II wojny światowej.

Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame zostało założone przez bł. Marię Teresę Gerhardinger i oficjalnie uznane przez papieża Piusa IX w 1833 roku. Głównym obszarem ich działalności jest edukacja i wychowanie; obecnie działają one w 28 krajach Europy, Afryki, Ameryki i Azji. Siostry i członkowie stowarzyszonej z nimi wspólnoty świeckich należą do międzynarodowej Sieci „Shalom”, która na poziomie globalnym angażuje się na rzecz sprawiedliwości, pokoju i ochrony stworzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję