Ks. Jarosław Grabowski: Polska Misja Katolicka istnieje w Paryżu od powstania listopadowego...
Ks. Krystian Gawron: Tak, i powstała dzięki ludziom świeckim. Kiedy Adam Mickiewicz chodził po Bulwarze Saint-Germain i rozdawał egzemplarze Ksiąg pielgrzymstwa polskiego z podtytułem: Katechizm polskiego emigranta, szukał dróg, w jaki sposób rodacy z powstania listopadowego mogą zachować tożsamość narodową. Księgi sam napisał, sam opublikował za własne pieniądze – i osobiście rozdawał je każdej spotkanej osobie, która mówiła po polsku. To był głęboki wierzący patriota. Mickiewicz, człowiek świecki, zastanawiał się, jak zachować ducha wierności ojczyźnie. I mówił: „Trzeba budować na katolicyzmie. Ja nie założę polskiej misji katolickiej, bo jestem za pyszny – ale zainicjuje ją Jański”. Bogdan Jański może więc być uważany za prekursora powstałego później Zgromadzenia Zmartwychwstańców – notabene Bogdan Jański jest dziś kandydatem na ołtarze. Gromadził on u siebie – w „Domku Jańskiego” – żarliwych patriotów. Tam powstało Bractwo modlitw o niepodległość naszej Ojczyzny.
Wróćmy do genezy powstania polskiej kaplicy w Notre Dame...
Reklama
Z ideą powstania Kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej, Królowej Polski, w katedrze Notre Dame de Paris wyszedł ówczesny ambasador RP we Francji Tomasz Młynarski i ówczesny sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jan Dziedziczak. Motywacja była oczywista: skoro w Notre Dame jest kaplica meksykańska, to dlaczego nie utworzyć tam polonicum na 100-lecie odzyskania niepodległości? Zwrócili się z tym do rektora katedry Notre Dame, a ten odesłał ich do Polskiej Misji Katolickiej (PMK). Byliśmy wtedy po pięciu międzynarodowych sympozjach naukowych poświęconych polskiemu dziedzictwu kulturowemu we Francji. Pomyśleliśmy, że skoro odpowiadamy w jakiś sposób za polonica przeszłości, to dlaczego nie utworzyć polonicum przyszłości, zwłaszcza przy tak doniosłej rocznicy. I tak dojrzał pomysł upamiętnienia 100-lecia odzyskania niepodległości, która wykluwała się przecież przez traktat wersalski – we Francji. Utworzenie w katedrze Notre Dame Kaplicy Polskiej Matki Bożej Częstochowskiej, Królowej Polski, wydało się świetnym pomysłem. Został on przyjęty, ale zaraz pojawiła się kwestia, kto miał tę inicjatywę zrealizować.
W laickim kraju, jakim jest Francja, to pewnie skomplikowane?
Katedry na terenie całej Francji są własnością rządu francuskiego. Należało więc nawiązać kontakt z tutejszym Ministerstwem Kultury. Partnerem miał być polski resort kultury via Ambasada RP w Paryżu. Na szczęście mieliśmy wtedy w Polsce rząd głęboko patriotyczny i ceniący niepodległość jako sacrum. Mimo że we Francji panuje rozdział Kościoła od państwa, nie było żadnych komplikacji zarówno w zakresie koordynacji administracyjnej, jak i w realizacji finansowej całego projektu. Ambasador Tomasz Młynarski poprosił o to Polską Misję Katolicką. Ponieważ chodziło równocześnie o obiekt sakralny, to Polska Misja Katolicka od razu nawiązała współpracę z arcybiskupstwem Paryża i ze Stowarzyszeniem Diecezji Paryskiej, które posiada osobowość prawną. Ksiądz rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji Bogusław Brzyś – zajęty duszpasterstwem polonijnym w całej Francji – całość realizacji tego projektu powierzył mnie. Byłem wtedy wicerektorem PMK. Systematyczne robocze spotkania zaangażowanych stron odbywały się w siedzibie Polskiej Ambasady w Paryżu. Niech je chociaż wymienię: ze strony Francji – Ministerstwo Kultury, Kuria Diecezji Paryskiej, Stowarzyszenie Diecezjalne Paryża, Administracja Katedry Notre Dame, kwalifikowane i akceptowane przez rząd Francji – Przedsiębiorstwo Konserwacji Zabytków; Polską stronę reprezentowały: Komisja Senatu RP ds. Emigracji i Polaków z Zagranicy, Ambasada RP w Paryżu, Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, PMK, oraz Benewolat Polonii z Francji.
Ks. prał. Krystian Gawron od 1982 do 1999 r. wykładowca w Polskim Seminarium w Paryżu, w latach 2008-23 wicerektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji i odpowiedzialny za Polskie Seminarium w Paryżu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
