Tradycyjnie, w dniu wspomnienia św. Jadwigi Śląskiej, patronki miasta, odbyła się pielgrzymka trzebniczan do jej grobu.
W tym roku wydarzenie miało wyjątkowy charakter – podczas Eucharystii abp Józef Kupny poświęcił nowy sztandar Gminy Trzebnica. Sztandar z jednej strony przedstawia herb gminy – głowę św. Piotra z nimbem i skrzyżowanymi kluczami – a z drugiej wizerunek św. Jadwigi Śląskiej z panoramą miasta i datą 16 października 1978 r., przypominającą dzień wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. – Zależało mi, by sztandar odzwierciedlał bogatą tradycję naszego miasta i nierozerwalne związki ze św. Jadwigą. Od dziś będzie on nam towarzyszył podczas najważniejszych wydarzeń religijnych i państwowych – mówił burmistrz Marek Długozima, podkreślając, że Trzebnica jest miejscem, gdzie „pojednanie staje się codziennością”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Patronka przebaczenia
Reklama
W homilii abp Kupny przypomniał, że św. Jadwiga należy do najwybitniejszych postaci w historii Śląska. – Była księżną, ale przede wszystkim człowiekiem wiary, przykładem miłości bliźniego i nadziei. Przeżyła wiele cierpienia, a mimo to pozostała ufna Bogu – mówił metropolita. Przypomniał jej troskę o ubogich, chorych i o rozwój Kościoła. – Święta Jadwiga uczy nas, że można łączyć życie publiczne z głębokim życiem duchowym. W czasach podziałów była głosem pokoju i pojednania – dlatego możemy ją nazywać patronką przebaczenia – dodał.
Arcybiskup nawiązał również do 60. rocznicy orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich, które przyniosło słowa: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie.” – Wiemy, że przebaczenie nie zmienia przeszłości, ale może odmienić teraźniejszość i przyszłość. To fundament zjednoczonej Europy i chrześcijańskiego pokoju – podkreślił.
Podczas Mszy św. medal św. Jadwigi Śląskiej otrzymał p. Grzegorz Herner, który od ponad 30 lat służy w trzebnickiej bazylice jako kościelny. Na zakończenie wierni zawierzyli siebie i miasto opiece św. Jadwigi.
Pielgrzymka kobiet
Program obejmował Różaniec, Godzinki do św. Jadwigi, nabożeństwo „Małej Ścieżki” oraz Eucharystię sprawowaną przez bp. Małygę. – Październik to szczególny czas. Spotykamy się tutaj, by prosić Pana Boga za wstawiennictwem św. Jadwigi o pokój na świecie i potrzebne łaski dla naszych rodzin – mówił kustosz sanktuarium, ks. Piotr Filas.
W homilii bp Małyga nawiązał do hasła pielgrzymki z Wrocławia – „Nadzieja pojednania”. – Zawiera ono w sobie przesłanie Roku Jubileuszowego „Pielgrzymi nadziei”, ale przypomina też słowa orędzia biskupów: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie.” Święta Jadwiga była człowiekiem pojednania i zaprasza nas, byśmy stawali się ludźmi nadziei – mówił biskup.
Reklama
Hierarcha wyjaśnił, że droga pojednania prowadzi przez cztery etapy. Pierwszy to zobaczyć w drugim człowieka – nawet jeśli nas zranił. Drugi to stanąć w prawdzie, bo tylko ona uzdrawia. Trzeci to przebaczyć – akt miłości, który nie zależy od przyjęcia przez drugą stronę. Czwarty krok to rozpocząć wspólną drogę, budowaną słowami: „przepraszam”, „dziękuję”, „kocham”. – Dziękujmy Bogu za patronkę, która uczy nas nadziei i odwagi w budowaniu pokoju. Jest nadzieja pojednania – mówił bp Małyga, błogosławiąc uczestniczki pielgrzymki.
Homilia kard. Grzegorza Rysia
Na zakończenie Pieszej Pielgrzymki do grobu św. Jadwigi Śląskiej homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Ukazał on św. Jadwigę jako kobietę głęboko zakorzenioną w Ewangelii i wzór życia w duchu miłosierdzia. – To nie człowiek czyta słowo Boże, lecz słowo Boże czyta życie człowieka. Jadwiga potrafiła uczynić z niego program życia – mówił kardynał.
Odwołując się do słów Jezusa: „Kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”, wskazał, że chrześcijanie tworzą duchową rodzinę, w której więzi oparte są na wierze, a nie tylko na krwi. – My widzimy tłum, a Jezus widzi rodzinę. To zasadnicza różnica w spojrzeniu – podkreślił.
Kardynał Ryś przypomniał także, że św. Jadwiga była żoną i matką siedmiorga dzieci, doświadczyła bólu i straty, a mimo to zachowała wiarę i nadzieję. – Uczy nas, że miłosierdzie nie polega na rozdawaniu pieniędzy, lecz na budowaniu relacji. Ubodzy mieli w niej matkę, nie tylko dobrodziejkę. Dla niej miłosierdzie było spotkaniem z Chrystusem w drugim człowieku – mówił.
Na zakończenie kardynał wezwał wiernych, by patrzyli na Kościół nie jak na tłum ludzi, ale jak na wspólnotę sióstr i braci – rodzinę Jezusa, zjednoczoną w miłości i pełnieniu woli Bożej.
