Drogą jubileuszową przeszli pielgrzymi nadziei, wśród których były pielęgniarki, położne, ratownicy medyczni i lekarze, oraz inni pielgrzymi. Ratownicy nieśli krzyż jubileuszowy, za którym podążał także biskup legnicki Andrzej Siemieniewski oraz kapelani szpitalni. Niesione były także relikwie świętych i błogosławionych – patronów pracowników służby zdrowia.
Sakramenty uzdrowienia
Reklama
W bazylice sprawowane było nabożeństwo pokutne z możliwością przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania. Ks. Krzysztof Wiśniewski wygłosił konferencję na temat sakramentów uzdrowienia. – Dla człowieka, jako istoty cielesno-duchowej źródłem wszelkiego uzdrowienia są rany Jezusa Chrystusa i Jego miłość objawiona na krzyżu. Z Jego boku wypłynęła krew i woda, tam jest początek sakramentów Kościoła. Najważniejszy to chrzest, a następnie kolejne, które pozwalają przeżywać zjednoczenie z Chrystusem – podkreślał. Na naszej drodze towarzyszą nam w szczególny sposób: sakrament pokuty i pojednana oraz namaszczenia chorych. To sakramenty uzdrowienia duszy i ciała. Ważne jest, abyśmy robili to, co w naszej mocy, aby zwłaszcza sakramentowi chorych przywrócić właściwe rozumienie. Nie jest to „ostatnie namaszczenie”, ale sakrament, poprzez który Bóg podnosi z grzechów i dodaje mocy w chorobie, jeśli taka jest Jego wola, przywraca zdrowie ciała. Jak podkreślił ks. Robert Bielawski, proboszcz parafii w legnickim Polu, coraz więcej osób jest tego świadomych i w różnych okolicznościach życia prosi o ten sakrament.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jedni drugich brzemiona noście
O g. 13.00 sprawowana była Msza św. w intencji chorych i pracowników służby zdrowia, której przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski. Podkreślił, że w pielgrzymce życia idziemy za Słowem Chrystusa. To Słowo staje się pochodnią – światłem dla naszych stóp. Zauważył, że podczas pielgrzymek niesie się krzyż. – I tym razem towarzyszy nam krzyż jubileuszowy. W drodze zmieniały się osoby, które go niosły. To nam uświadamia, że trzeba zmieniać się, trzeba wielu do niesienia krzyża. Krzyż przypomina nam również o tym, co trudne, bolesne. Dzisiaj patrzymy na niego w aspekcie choroby i cierpienia. Słowo Jezusa przypomina nam – jedni drugich brzemiona noście. Natomiast św. Paweł pisał, że przyjmuje udział w krzyżu dla dobra ciała Chrystusa, którym jest Kościół. To jest też przypomnienie dla nas. I w tym kontekście służba zdrowia – pomoc wyspecjalizowana, to też udział w krzyżu Chrystusa, niesienie nadziei, pomocy tym, którzy dźwigają krzyż – zauważył.
Czerpać moc ze źródła
W pielgrzymce brały udział pielęgniarki, które są członkiniami Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych, które powstało w diecezji dwa lata temu. Podejmują one pracę nad swoją formacją duchową i intelektualną. Chcą godnie reprezentować zawód pielęgniarki i położnej, na wzór patronek – Matki Bożej Łaskawej z Krzeszowa oraz bł. Hanny Chrzanowskiej i sługi bożej Stanisławy Leszczyńskiej. P. Violtetta Górska-Głowacka, która jest lekarzem internista, pracuje w hospicjum domowym. To wyjątkowo trudne powołanie, wymagające sił. – Towarzyszę ludziom w ostatnich momentach życia, jestem z nimi do końca. To nie tylko zawód, ale powołanie. Tak traktuję tę pracę. Siły czerpię z modlitwy, ze Słowa Bożego, z Eucharystii i adoracji – mówi. P. Małgorzata jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapii. Podkreśla, że siłę do ciężkiej pracy czerpie z różańca. – Jestem w trzech różach różańcowych. Modlitwa w życiu pielęgniarki, kobiety jest bardzo ważna, pozwala uporządkować wiele spraw w życiu – podkreśla.
We wspólnocie pielgrzymów
Do uczestników tego spotkania dołączyli pielgrzymi, którzy wyszli z Legnicy, z Katedry pod przewodnictwem bp. Piotra Wawrzynka. Ponad 150 osób pokonało kilkanaście kilometrów, aby przeżyć dzień jubileuszowy w Legnickim Polu. – Wychodzimy na pielgrzymkę, jako ci, którzy mają być znakiem nadziei dla tych, którzy będą nas widzieć na drodze naszego pielgrzymowania. Więc przyjmujemy postawę otwartości, radości i świadczenia o tym, że w naszym życiu obecność Jezusa jest bardzo ważna. Na tej drodze pielgrzymkowej przyzywamy też wstawiennictwa Najświętszej Maryi Panny, która zawsze towarzyszy pielgrzymom – powiedział na rozpoczęcie wędrówki bp. Piotr. Podczas drogi Agnieszka i Tomasz Orawcowie podzielili się świadectwem małżeńskiego życia. Jak podkreślają, miłość można spotkać wszędzie, nawet w drodze do Częstochowy, bo poznali się podczas pielgrzymki. – 22 lata temu braliśmy ślub, a wcześniej kilkanaście razy sama szłam do Częstochowy modląc się o dobrego męża, no i mam – wyznaje Agnieszka. Krótka trasa była okazją do posmakowania klimatu pielgrzymki. Pani Mariola wraz z synem na szlak wybrała się po raz pierwszy. – Zaczynamy od tej najkrótszej trasy, bo chcemy sprawdzić, czy damy radę, gdyż naszym marzeniem jest pieszo wyruszyć na Jasną Górę – mówi. – Ta pielgrzymka to ostatni akcent, żeby przeżyć ten czas drogi, czas modlitwy i spotkania. Pielgrzymujemy do św. Jadwigi, ważnego miejsca w naszej diecezji, które jest również kościołem jubileuszowym. Idąc na Jubileusz Chorych i Służby Zdrowia chcemy pokazać, że droga, którą my przechodzimy jest połączona z drogą trudu, cierpienia, zmagań ze zdrowiem tych, którzy przyjechali na jubileusz do Legnickiego Pola – powiedział ks. Tomasz Metelica, główny przewodnik pieszych pielgrzymek legnickich. Spotkanie w Legnickim Polu dla wszystkich zakończyło się wspólną agapą oraz Koronką do Miłosierdzia Bożego.
