Wolbromskie koło zrzesza pszczelarzy z gmin Wolbrom i Trzyciąż. Rocznicowe obchody rozpoczęła Msza św. w intencji pszczelarzy pod przewodnictwem bp. Artura Ważnego. W kazaniu ksiądz biskup nawiązał do ewangelicznej przypowieści o zarządcy, w której Jezus mówi o „niegodziwej mamonie”, jako o dobrach materialnych, które powinny być wykorzystane w mądry sposób, aby zdobyć przyjaciół i przygotować się na przyszłość, włączając w to służbę Bogu, a nie pokusy bogactwa. Nawiązując do pszczelarskiego święta, ksiądz biskup podkreślił zarówno przyrodnicze, jak i symboliczne znaczenie pszczoły miodnej, kojarzącej się z pracowitością, współdziałaniem, porządkiem, czystością oraz poświęceniem i zwrócił uwagę na fakt, że, podobnie jak pszczoły nie pracują tylko dla siebie, tak i człowiek powinien gromadzić, ale także dzielić się tym, co pozyskał, ponieważ po zakończeniu ziemskiego życia zabierze ze sobą tylko to, co godziwe, czyli miłość okazaną bliźnim.
Reklama
– Pszczoła jest symbolem pracowitości, harmonii i mądrości natury, a patrząc na naszą historię, można śmiało powiedzieć, że pszczelarze są jej żywym odbiciem. W deszczu i w upale, o świcie i o zmierzchu czuwamy nad tymi maleńkimi istotami, które mają tak ogromne znaczenie dla całej planety. Bez pszczół nie ma plonów, nie ma życia – powiedział do zgromadzonych na jubileuszowym spotkaniu po zakończonej modlitwie nowy prezes Wolbromskiego Koła Pszczelarzy Robert Majda, który niedawno przejął stery po dwóch pasjonatach: prezesie seniorze Walerianie Ciepale oraz swoim ojcu, Wiesławie Majdzie, wieloletnim wiceprezesie zrzeszenia wolbromskich pszczelarzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Przez 70 lat nasze koło nie tylko dbało o ule, ale też edukowało, integrowało i inspirowało, budując mosty między człowiekiem a naturą – przypomniał Robert Majda. – Są wśród nas ci, którzy pamiętają jeszcze drewniane ule, klepane z desek po szopie. Są i młodzi, mierzący wilgotność powietrza przez aplikację w telefonie. Ale wszyscy, starzy i młodzi, mamy jedno wspólne brzęczenie w sercu. Dziś składamy szczególne podziękowania tym, którzy byli z nami od lat, czyli nestorom polskiego pszczelarstwa. Wasze doświadczenie to skarb. A do młodszych pokoleń kierujemy apel: niech ta pasja trwa! Bo w waszych rękach leży przyszłość pszczelarstwa i troska o bioróżnorodność naszej planety.
Spotkanie jubileuszowe było okazją do wyróżnienia szczególnie zasłużonych pszczelarzy. Doceniając działania byłego prezesa koła Waleriana Ciepała (którego dzieło kontynuuje z pasją syn Grzegorz), Polski Związek Pszczelarski uhonorował go najwyższym pszczelarskim wyróżnieniem, czyli statuetką ks. Jana Dzierżona, nazywanego ojcem współczesnego pszczelarstwa. Prezes Śląskiego Związku Pszczelarzy Zbigniew Binko wręczył również 4 złote oraz 11 srebrnych odznak najbardziej zasłużonym pszczelarzom z wolbromskiego koła, a ponadto wszyscy jego członkowie oraz osoby wspierające pszczelarzy, w tym włodarze: gminy Wolbrom – Radosław Kuś i gminy Trzyciąż – Roman Żelazny, otrzymali przygotowane z okazji jubileuszu pamiątkowe wydawnictwo książkowe oraz okolicznościowe statuetki.