Reklama

Kościół

Męska rzecz

Czy współczesna męskość jest w kryzysie? Część czytelników z pewnością zaprzeczy, ale większość przyzna, że sporo w tym prawdy.

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 24-25

[ TEMATY ]

mężczyzna

Materiał prasowy

Plakat Mężczyzna Nadziei

Plakat Mężczyzna Nadziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od mężczyzn wymaga się dziś więcej niż np. od ich dziadków – role społeczne zmieniły się na tyle, że obok tych tradycyjnych pojawiły się nowe wyzwania, które nie zostawiają miejsca na słabość, wątpliwość, zagubienie w świecie pełnym manipulacji i półprawd. A jeśli mężczyzna nie ma już sił?

Wielu z nas zna to uczucie: coś się wali. W domu, w pracy, w sercu. Coś, co miało się udać – nie wyszło. Coś, co miało być trwałe – rozpadło się. Często wtedy słyszymy, że „nie wolno tracić nadziei”. Tak piszą ci, którzy znają, czują i rozumieją męski świat: inicjatorzy i organizatorzy Męskiego Oblężenia na Jasnej Górze – jednej z wielu inicjatyw adresowanych do współczesnych mężczyzn. Tylko o jaką nadzieję chodzi? – Nie o byle jaką – zauważa ks. Wojciech Węgrzyniak – nie o złudzenia, o tanie pocieszenia. Prawdziwa chrześcijańska nadzieja rodzi się nie w sukcesie, lecz w zgliszczach. Wtedy, kiedy zostajesz sam. Kiedy wydaje się, że Bóg milczy, a ciemność staje się gęsta jak smoła. Ale właśnie wtedy, gdy po ludzku nie ma już nic – może się zacząć wszystko. Bo nadzieja to nie przekonanie, że będzie po mojemu. To wiara, że Bóg nie przestaje być Bogiem, nawet jeśli ja nic nie rozumiem. Mężczyzna nadziei to nie ten, który nigdy nie upadł. To ten, który podnosi się nawet po największej porażce. Bo trzyma się nie swoich planów, lecz Bożej wierności. Bo wierzy, że Bóg widzi dalej; że potrafi z największego cierpienia wyprowadzić błogosławieństwo; że czasem jedynym ratunkiem jest trwać w ciemności, lecz nie samemu – a z Bogiem, który przeszedł przez noc Getsemani i mrok Golgoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 38/2025 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołani nie do wygody

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 39/2015, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

mężczyzna

Piotr Jaskólski

Pielgrzymi nieśli relikwiarz na ramionach

Pielgrzymi nieśli relikwiarz na ramionach

We wsi Święty Wojciech modlili się Jutrznią, a potem z relikwiarzem Pierwszych Męczenników Polski przeszli do sanktuarium w Międzyrzeczu. 19 września odbyła się 3. Diecezjalna Pielgrzymka Mężczyzn

Słowa z Ewangelii według św. Łukasza: „Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął je w objęcia, błogosławił Boga” były w tym roku myślą przewodnią pielgrzymki. Każdy z obecnych panów otrzymał małą figurkę Dzieciątka Jezus, która może nosić przy sobie. – To jest stary zwyczaj mnichów. Oni w tzw. sakwie modlitewnej nosili postać małego Jezusa. W różnych okolicznościach dnia i sytuacjach życiowych wyciągali tę figurkę i modlili się – tłumaczy ks. Robert Patro z kurii biskupiej. – Do figurki dołączona jest książeczka z myślami małej siostry Magdaleny, które można wykorzystać podczas medytacji lub spotkań w grupach.
CZYTAJ DALEJ

Incydent z udziałem prezydenta Nawrockiego w USA. Przebieraniec chciał zakłócić Mszę św.

2025-09-22 17:30

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.

Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję