Reklama

Głos z Torunia

Sportowcy księdza Bosko

Choć na tle kilkudziesięciu Salosów w całej Polsce jesteśmy zdecydowanie jednym z najmniejszych, mamy małą bazę sportową, nieduże ilości sprzętu, to jednak najważniejsze są waleczne serca naszych wojowniczek i wojowników.

2025-09-02 08:24

Niedziela toruńska 36/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Toruń

Archiwum autora

Toruński Salos to coś więcej niż klub sportowy

Toruński Salos to coś więcej niż klub sportowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Salos to skrót od Salezjańskiej Organizacji Sportowej. W Toruniu prowadzimy obecnie 5 grup rocznikowych w piłce nożnej i 2 grupy zaawansowane w tenisie stołowym – razem 75 młodych sportowców. Trenują u nas nie tylko dzieci ze szkoły salezjańskiej, ale także z innych placówek, innych dzielnic, a nawet podtoruńskich miejscowości.

Sezon 2024/25 był dla nas bardzo udany. Na Ogólnopolskich Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej w Płocku nasze drużyny zdobyły aż 3 medale w piłce nożnej. Srebro zdobyła drużyna w kat. D, a brązowe medale – drużyny w kat. C i B. Na co dzień nie mamy możliwości trenować na pełnowymiarowym orliku, a pomimo tego walczymy i często wygrywamy. To dla naszej młodzieży cenne doświadczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potem przyszły Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej w Połczynie Zdroju – rozgrywki w piłce nożnej na hali, czyli w futsalu. Podczas tych igrzysk nasz skromny Salos wywalczył 3 złote medale w kat. A, B,C oraz 1 srebrny medal w kat. D. Ważne, by zaznaczyć, że w kat. A i B nasi wojownicy byli młodsi od rywali nawet o 2-3 lata.

W kategorii D przegraliśmy finał tylko 2-1, ale była to porażka z naszymi przyjaciółmi z Salos Przeczno. Czy w ich wygranej maczał palce świętej pamięci proboszcz tamtejszej parafii, ks. Wacław Dokurno? Kto wie!

Reklama

Salos Toruń wziął również udział w licznych turniejach, jak np. Turniej Niepodległości organizowany przez Amico Lubin. Jak zawsze organizowaliśmy zawody dla drużyn z rodziny Salosów, ale także wiele aktywności sportowych dla wszystkich dzieci, nie tylko ze szkoły salezjańskiej. Ci, którzy chcą do nas dołączyć, mogą zapisywać się poprzez adres mailowy prezes.salos@gmail.com oraz numer tel. 507-975-107, a także przez messenger na naszym profilu FB.

Spytaliśmy rodziców i dzieci, czym jest dla nich Salos.

Dla mnie jako mamy ważne jest to, że wyniki nie są jedynym motorem działania. Klub kładzie nacisk na ogólny rozwój sportowy dzieci, współpracuje z rodzicami i ze szkołą w kwestiach wychowawczych, treningi rozpoczynają wspólną modlitwą, jest też czas na budowanie wspólnoty rodzin salosowych w trakcie różnych wydarzeń. W trakcie obozów telefony przez większość czasu leżą w depozycie u opiekunów. Agnieszka

Cenimy sobie kształtowanie charakteru i ducha zdrowej rywalizacji. Cieszą nas wysokie wyniki na zawodach. Ważne jest dla nas to, że sport nie jest oddzielony od wiary. Treningi, zawody czy wszelkie wyjazdy rozpoczynają od modlitwy. W tym wieku ważne jest dla chłopców poczucie przynależności do męskiej grupy i mogą to realizować w klubie w bezpieczny sposób, rozwijać swoje pasje, przyjaźnie, oderwać się od telefonów, by się zdrowo zmęczyć fizycznie. Dorota i Marcin

Ważne było dla nas to, by dziecko mogło trenować w drużynie, w której nie tylko rozwinie swoje zdolności piłkarskie, ale gdzie ważne będą także wartości i zasady. W Salosie odnaleźliśmy miejsce wspierające nie tylko rozwój fizyczny naszego syna, ale także jego charakter. W drużynie piłkarskiej Salos Toruń piłka nożna to nie tylko gra – to sposób na wychowanie młodych ludzi w duchu wartości przekazanych przez św. Jana Bosko: szacunku, przyjaźni, radości i wiary. Katarzyna i Jacek

Do Salosu trafiłem w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Nie wiedziałem, że zostanę w nim na prawie 8 lat. Przez ten czas nauczyłem się wiele nie tylko jeśli chodzi o grę w piłkę. Zawsze panowała tam niesamowita rodzinna atmosfera. Pomimo tego że – jak to w sporcie – nie zawsze wygrywaliśmy, to wiedziałem, że mogę liczyć na wsparcie nie tylko kolegów z drużyny, ale również trenerów i pana prezesa w każdej sytuacji, nie tylko na boisku. Teraz, kiedy po 8 latach nadszedł czas rozstania, czuję że zostawiam za sobą coś więcej niż tylko klub. Dominik

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Województwo kujawsko-pomorskie wesprze młodych wybierających się na ŚDM

[ TEMATY ]

młodzi

Toruń

ŚDM w Lizbonie

lizbona2023.pl

„Inwestując w młodych, nigdy się nie zawiodłem” – mówi Grzegorz Borek. Pełnomocnik Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego zadeklarował wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu przy organizacji wyjazdu uczestników na Światowe Dni Młodzieży.

Odbędą się one w sierpniu 2023 roku w Portugalii. – Patronem naszego województwa jest św. Jan Paweł II. Ten, który zainicjował to wielkie wydarzenie. Ten, który cenił obecność każdego człowieka, zwłaszcza młodego, gdzie powtarzał, że jest on przyszłością Kościoła. Jesteśmy zobowiązani do tego, by jego wezwanie wciąż podejmować – dodał pełnomocnik.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Chun Yean Choong: św. Jan Paweł II był dla Kościoła „jak Anioł Stróż”

2025-10-02 10:50

[ TEMATY ]

Anioł Stróż

św. Jan Paweł II

dla Kościoła

Vatican Media

Tak jak Aniołowie Stróżowie stoją dyskretnie obok nas, tak Jan Paweł II - poprzez swoje nauczanie, świadectwo i cierpienie - towarzyszył Ludowi Bożemu, ukazując obecność Boga w historii - wskazał w homilii watykański dyplomata ks. Jan Maria Chun Yean Choong przewodniczący czwartkowej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II.

Kościół katolicki 2 października obchodzi wspomnienie św. Aniołów Stróżów. „Choć ich nie widzimy, są zawsze przy nas, czuwają, chronią przed złem, prowadzą ku dobru i przypominają, że w każdej chwili jesteśmy w ręku Boga” - mówił ks. Chun Yean Choong, podkreślając tajemnicę obecności Aniołów Stróżów w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję