Reklama

Niedziela Podlaska

Na rowerze do Matki Nadziei

Za nami kolejna, jubileuszowa V Drohiczyńska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę. Tematem towarzyszącym pielgrzymom było hasło Roku Jubileuszowego „Pielgrzymi nadziei”. W drogę wyruszyły 84 osoby.

Niedziela podlaska 36/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Pielgrzymka Rowerowa

Archiwum pielgrzymki

Trasa liczyła 337 km

Trasa liczyła 337 km

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycją stało się już, że nasze pielgrzymowanie 21 sierpnia rozpoczęliśmy wraz z bp. Piotrem Sawczukiem w węgrowskiej bazylice. Pasterz diecezji uświadomił wszystkim, jak ważna jest chrześcijańska nadzieja i że warto jej poszukiwać na różne sposoby, przede wszystkim w pielgrzymowaniu – również tym rowerowym.

Statystyki

Forma pielgrzymki rowerowej każdego roku cieszy się dużym zainteresowaniem. Również w tym roku udział w niej wzięła maksymalna przewidziana liczba pielgrzymów: 72 osoby na rowerach wraz z 10 kierowcami i obsługą. Razem do Pani Jasnogórskiej dotarło 84 pątników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto zauważyć, iż naszym pielgrzymom towarzyszyło czterech księży: ks. Dariusz Kucharek, ks. Mirosław Puchacz, ks. Bartosz Ojdana i ks. Mariusz Woltański, dwie siostry karmelitanki: s. Margita i s. Stanisława oraz kl. Szymon.

Reklama

Zaskoczeniem było, że pierwszy raz w historii naszej pielgrzymki do tronu Matki Bożej pielgrzymowało więcej mężczyzn niż kobiet: panów było 44, kobiet 40. Kolejnym z powodów do radosnego świętowania jest fakt, że osób poniżej 18 roku życia było aż 16 oraz 5 osób, które dopiero co wstąpiły w dorosłość. Wzrost liczby młodzieży na pielgrzymce pokazuje, że taka forma pielgrzymowania sprzyja przede wszystkim młodym, którzy bardzo umiejętnie łączą duchowość z aktywnością sportową. Wśród najmłodszych pielgrzymów znalazła się Maria Anna Złotkowska (2 lat) – jadąca wraz mamą w foteliku oraz Maksymilian Zapolnik (11 lat), który był najmłodszym jadącym samodzielnie uczestnikiem. Najstarsi pielgrzymi to Marian Kryński (70 lat) i Janina Sawicka (69 lat).

Pielgrzymowanie to również tradycją rodzinna. Na naszym szlaku nie zabrakło całych rodzin oraz małżonków czy jednego rodzica wraz z dzieckiem, a nawet dziadków z wnuczkami. W tym roku również pielgrzymowały z nami całe rodziny, 5 par małżonków oraz 9 par jednego rodzica wraz z dzieckiem.

Pochodzenie naszych pielgrzymów również było bardzo zróżnicowane. Oprócz osób pochodzących z diecezji drohiczyńskiej w pielgrzymce wzięły udział również osoby z diecezji: białostockiej, łomżyńskiej, siedleckiej, warszawskiej i warszawsko-praskiej. Wszystkie powyższe statystki pokazują, że pielgrzymowanie na rowerze jest formą dostępną szerokiej grupie osób, w tym dla całych rodzin. Warto jednak zaznaczyć, że taka pielgrzymka jest również żmudna i wymaga wcześniejszego minimalnego przygotowania.

Wśród wszystkich pielgrzymów wielu z nich miało szczególne funkcje: kierowcy i piloci – dzięki którym mogliśmy bezpiecznie pielgrzymować, muzyczni, Liturgiczna Służba Ołtarza, siostry medyczne oraz osoby odpowiedzialne za media. Wszystkim wyrażam wielką wdzięczność za nieocenione wsparcie.

Trasa

Reklama

Pielgrzymka, która wyruszyła już po raz kolejny, na stałe wpisała się w kalendarz wielu parafii, szkół i miejscowości, w których mamy postoje czy noclegi. Trasa jest niezmienna. W ciągu pięciu dni pokonaliśmy 337 km, które tworzyły następujące odcinki: dzień pierwszy – 52 km z noclegiem w Siennicy, dzień drugi – 81,5 km z noclegiem w Białobrzegach, dzień trzeci – 68 km z noclegiem w Opocznie, dzień czwarty – 57 km z noclegiem w Przedborzu oraz ostatni dzień – 78,5 km którego zwieńczeniem był wjazd na Jasną Górę. To właśnie tego dnia o godz. 18.50 dotarliśmy pod szczyt jasnogórski, gdzie padając na twarz, oddaliśmy pokłon Matce Bożej. W tym czasie nie zabrakło również wielu wzruszeń. Następnie udaliśmy się przed obraz Najświętszej Maryi Panny, aby tam spojrzeć w oczy naszej Matki i z nadzieją oddać Jej wszystkie nasze intencje.

Modlitwa i podziękowanie

Pielgrzymi każdego dnia przeżywali poranną Eucharystię oraz modlili się Godzinkami, Koronką do Bożego Miłosierdzia oraz wsłuchiwali się w konferencje. Wszystko to działo się podczas postoi, które najczęściej były przy kościołach. Dzień kończyliśmy Różańcem, adoracją Najświętszego Sakramentu i Apelem Jasnogórskim z rozważaniem oraz modlitwą w intencji wszystkich dobrodziejów naszej pielgrzymki.

Każdego roku po zakończonej pielgrzymce brakuje słów, by wyrazić wdzięczność wszystkim osobom, które okazały nam tak wielkie serce przed i w trakcie rekolekcji w drodze. Gościnność, jakiej doświadczyliśmy, jest tak duża, że poruszała wiele razy serca wszystkich pielgrzymów. Szeroko pojęty dobry duch pielgrzymki udzielał się nie tylko jej uczestnikom, ale i tym, których spotykaliśmy. Nie brakowało i w tym roku tak wielu radosnych chwil, które wyrażaliśmy nie tylko w modlitwie, ale również i w śpiewie czy też tańcu. Jako kierownik Drohiczyńskiej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę dziękuje serdecznie za ten wspólny czas, który, jak ufam, wyda dobre owoce w życiu nas wszystkich – zarówno pielgrzymów, jak i tych, których intencje tak dzielnie wieźliśmy na Jasną Górę.

2025-09-02 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłodzko. Na rowerach z jezuitą

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Kłodzko

jezuici

Pielgrzymka Rowerowa

o. Andrzej Migacz

archiwum prywatne

Pielgrzymi na Jasnogórskich Błoniach

Pielgrzymi na Jasnogórskich Błoniach

Grupa wiernych przewodnictwem ojca proboszcza Andrzeja Migacza, pokonała blisko 400 km, aby dotrzeć do sanktuarium Jasnogórskiej Królowej Polski.

To była wyjątkowa pielgrzymka, ponieważ po raz pierwszy wyruszyła z Kłodzka. Grupa kilkunastu cyklistów na czele z jezuickim proboszczem wyruszyła rano 8 lipca sprzed kłodzkiej kolegiaty Wniebowzięcia NMP i św. Franciszka Ksawerego. Czterodniowa trasa wiodła przez Wrocław, Opole oraz Gliwice. Jak relacjonowali z trasy pielgrzymki każdy dzień był pełen wyzwań, zarówno fizycznych, jak i duchowych, jednak wspólna modlitwa, śpiewy i wsparcie o. Andrzeja oraz pozostałych uczestników dodawały sił na każdym etapie.
CZYTAJ DALEJ

Zabójca księdza ze Szczytna trafi do zakładu psychiatrycznego; sąd umorzył wobec niego postępowanie

2025-12-11 14:13

[ TEMATY ]

zabójstwo

ks. Lech Lachowicz

Szczytno

Archidiecezja warmińska

Śp. ks.prałat Lech Lachowicz

Śp. ks.prałat Lech Lachowicz

Z powodu niepoczytalności podejrzany o zabójstwo proboszcza ze Szczytna trafi do zakładu psychiatrycznego - zdecydował Sąd Okręgowy w Olsztynie i umorzył wobec niego postępowanie.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Adam Barczak poinformował w czwartek PAP, że przed podjęciem decyzji w tej sprawie sąd skierował Szymona K. na trwającą kilka tygodni obserwację. Stało się tak mimo że już w trakcie śledztwa prokuratura uzyskała opinię biegłych o tym, że Szymon K. jest niepoczytalny.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję