Umierający w 2006 r. piętnastoletni Carlo Acutis zostawiał po sobie coś znacznie więcej niż wspomnienie dobrego chłopca. Zostawił plan na życie oparty na nadziei i wiernej przyjaźni z Jezusem.
– Świętość Carla jest uniwersalna – mówi ks. Picur. – On żył tym, czym my żyjemy. Korzystał z internetu, telefonu, grał w piłkę, a jednocześnie był wierny Chrystusowi. W tym tkwi jego aktualność. Pokazuje on, że świętość nie była zarezerwowana dla dawnych czasów i niedoścignionych bohaterów. Jest dla każdego z nas.
Jak wspomina ks. Sebastian, rodzina Carla była przeciętnie wierząca. To sam chłopiec swoją modlitwą i świadectwem „wyprosił” rodzicom żywą wiarę. A gdy choroba przykuła go do szpitalnego łóżka, nie stracił nadziei. – Dla Carla planem na życie była właśnie nadzieja – podkreśla ksiądz z TikToka. – To niezwykła lekcja, szczególnie dziś, gdy tak wielu młodych zmaga się ze zwątpieniem i brakiem sensu.
To, co najbardziej fascynuje ks. Sebastiana w postaci Carla Acutisa, to jego umiejętność łączenia zwyczajności ze świętością. – Carlo grał w piłkę nożną, wychodził z kolegami, korzystał z sieci, żył po prostu jak każdy inny nastolatek. A jednocześnie nie oddzielał swojej codzienności od Boga. Eucharystia, adoracja, Różaniec były jego chlebem powszednim. To jest droga dla nas wszystkich – jedna, wspólna, prowadząca do nieba.
Plan na życie! według Carla Acutisa
ks. Sebastian Picur; Wydawniczy „Rafael”
Książka do nabycia:
ksiegarnia.niedziela.pl tel. 34 324 36 45
ksiegarnia@niedziela.pl
W roku jubileuszu 1050. rocznicy Chrztu Polski ukazała się cenna publikacja pt. „Rozbudzić pamięć chrztu. Chrzest w historii, teologii i katechezie”, pod redakcją ks. Romana Ceglarka i ks. Michała Bordy (dyrektora Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu)
Jubileuszowe świętowanie 1050. rocznicy Chrztu Polski rozpoczęło się w Kościele katolickim wraz z nowym rokiem liturgicznym, a więc 29 listopada ubiegłego roku. Jubileuszowe obchody zainaugurowano w katedrach odprawiając w sobotę 28 listopada wieczorne Msze św. bądź Nieszpory. Podczas uroczystej celebry biskupi zapalili i pobłogosławili płomień specjalnej jubileuszowej świecy. Przekazali je również delegacjom z poszczególnych parafii, gdzie są znakiem obchodzonego jubileuszu.
Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)
17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.
Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą
Patriotyczna oprawa niewpuszczona na piątkowy mecz Polska - Holandia na Stadionie Narodowym, została wyświetlona na Pałacu Prezydenckim. Duchowny Kapelan Prezydenta RP ks. Jarosław Wąsowicz opublikował zdjęcie na swoim Facebooku.
Dziś na kilka godzin przed kolejnym meczem Reprezentacji Polski z Maltą wyświetlona została patriotyczna oprawa, którą kibice przygotowali na piątkowy mecz z Holandią.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.