Okazję stanowi wspomnienie dziewicy i męczennicy św. Małgorzaty Antiocheńskiej, która jest patronką nie tylko bazyliki kolegiackiej, ale i całego miasta. To święta, która od wieków czuwa nad Nowym Sączem.
Ważna święta
Co roku w lipcu sądeczanki, które imię Małgorzata dostały na chrzcie albo przybrały je sobie same na bierzmowaniu, odwiedzają bazylikę. Uczestniczą w odpuście, a później w miejskich uroczystościach. – W moim życiu św. Małgorzata jest bardzo ważna, bo noszę jej imię. Co roku staram się przyjeżdżać do bazyliki i modlić się za wszystkie Małgosie – opowiada p. Małgorzata z okolic Nowego Sącza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Odpust ku czci św. Małgorzaty jest znacznie skromniejszy niż coroczne uroczystości ku czci Przemienienia Pańskiego, świętowane w sierpniu w sanktuarium – przyznał proboszcz bazyliki ks. Jerzy Jurkiewicz. – W tym przypadku to tylko jeden dzień świętowania. Ale wciąż jest to bardzo ważne wydarzenie!
– Chcemy podziękować Bogu za dar wielowiekowej opieki nad naszą parafią i naszym miastem – powiedział w czasie Mszy św. ksiądz proboszcz. Przyznał, że nie znamy wielu szczegółów z życia św. Małgorzaty, ale jesteśmy pewni, iż w chwili największej próby nie zaparła się wyznawanej wiary i przez swoją męczeńską śmierć upodobniła się do Jezusa.
Reklama
– Prośmy Boga, aby również nam dał łaskę wytrwania w wierze i miłości do samego końca, szczególnie wobec różnych doświadczeń i trudności – zachęcił w czasie Mszy św. ks. Jurkiewicz. Następnie, zwracając się do zebranych kobiet, oznajmił: – Witam szczególnie wszystkie panie, od najmniejszych do najstarszych, które noszą imię Małgorzata. W tej Mszy św. modlę się w waszych intencjach, o Boże błogosławieństwo i opiekę świętej patronki.
Miasto pamięta o Małgorzatach
Druga część spotkania zawsze ma wymiar miejski. Jest okazją do podkreślenia patronatu św. Małgorzaty nad miastem. – Imię Małgorzata w Nowym Sączu ma szczególny wydźwięk. Był taki moment, kiedy to imię było popularne, więc Małgorzat mamy bardzo wiele. Wiem też, że „moda” na nie wraca i jest nadawane coraz częściej małym dziewczynkom – – stwierdził prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel. Każda Małgorzata dostała, jak co roku, perłę. Wśród pań były takie, które uzbierały w ten sposób już małą bransoletkę.
Uczestnicy spotkania w Małej Galerii na sądeckich plantach mogli też m.in. obejrzeć inscenizację legendy o św. Małgorzacie w wykonaniu Teatru Robotniczego im. Bolesława Barbackiego.
Męczeńska śmierć i patronat
Od ok. 1300 r. wizerunek św. Małgorzaty walczącej z zielonym smokiem widnieje w herbie Nowego Sącza. Męczennica przedstawiona jest w białej sukni i czerwonym płaszczu, a na głowie ma koronę i nimb, a w rękach trzyma krzyż i palmę. W Nowym Sączu na jej cześć odbywają się nie tylko odpusty. Organizowane są też w lipcu Jarmarki św. Małgorzaty, które przywołują rzeczywistość średniowiecznych czasów.
Patronka Nowego Sącza żyła na przełomie III i IV wieku w Antiochii Pizydyjskiej. Była córką kapłana pogańskiego, ale nawróciła się na chrześcijaństwo za sprawą opiekunki, która zajmowała się nią po śmierci matki. Święta Małgorzata wykazała się wielkim heroizmem. Odmówiła małżeństwa z rzymskim namiestnikiem. Opowiedziała się za Chrystusem, podkreślała, że jej serce należy do Niego. Aż do śmierci była oddana swojej wierze. W czasie trwających za panowania cesarza Dioklecjana prześladowań (między 303 a 305 r.) była torturowana i poniosła śmierć męczeńską przez ścięcie.