Od dzisiaj mamy św. Michała Archanioła, który razem z Matką Najświętszą, będzie jeszcze mocniej orędować, abyśmy pięknie przeżywali nasze codzienne życie – powiedział bp Stanisław Jamrozek.
W Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Ustrzykach Dolnych-Jasieniu odsłonięto 6-metrowy pomnik św. Michała Archanioła.
Chronić przed złem
Uroczystej Sumie odpustowej ku czci Matki Bożej Bieszczadzkiej przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Stanisław Jamrozek. Eucharystię poprzedziło jednak inne ważne wydarzenie. Na placu przy ołtarzu polowym odsłonięto i poświęcono figurę św. Michała Archanioła – Strażnika Bieszczadów, która stanęła tam z inicjatywy Stowarzyszenia Ośrodek Myśli Prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Monumentalna figura ma być dla przyjeżdżających w to miejsce symbolem walki dobra ze złem.
Podczas homilii bp Stanisław Jamrozek zwrócił uwagę, że sanktuaria, do których tak licznie i często pielgrzymujemy, są miejscami, gdzie Bóg szczególnie objawia swoją obecność. – Tutaj oręduje za nami też Matka Najświętsza, a od dzisiaj szczególnie będzie też orędować św. Michał Archanioł – mówił hierarcha. – Dzisiaj mamy tego potężnego orędownika tutaj, na tym miejscu, to jest św. Michała Archanioła, który razem z Matką Najświętszą, będzie jeszcze mocniej orędować, abyśmy pięknie przeżywali nasze codzienne życie i będą nas chronić przed złem tego świata, bo zła jest dużo. To zło pochodzi od złego, ale kiedy będziemy mocni Bogiem, kiedy ja będę mocny, to potrafię się oprzeć nawałnicom tego świata.
Dostrzec cuda
Biskup zachęcał, by nie tylko szukać wsparcia u Boga, Maryi i św. Michała Archanioła, ale też z wiarą i odwagą ich naśladować. – Naśladujmy Maryję, spieszmy chętnie z pomocą tym, których znamy, którzy potrzebują naszej obecności, naszej bliskości, ale też dzielmy się, tak jak Ona, tym doświadczeniem, że Pan także dla nas uczynił wielkie rzeczy. Bo tych cudów, Bożej łaskawości jest bardzo wiele. Trzeba tylko szeroko otworzyć oczy, a je dostrzeżemy. Podzielmy się naszą wiarą, naszą miłością.
Pomnik Strażnika Bieszczadów został stworzony przez uznanego artystę, Jacka Osadczuka. Postument składa się z granitowej podstawy, a figura św. Michała Archanioła została wykonana w całości z brązu.
„Czy da się z trucizny zrobić lekarstwo na życie? To nie teoria. To trzy prawdziwe historie, które zmieniają sposób, w jaki patrzysz na ból, wiarę i nadzieję.” W tym odcinku zabieram Cię: od biblijnego węża miedzianego, przez aptekę, gdzie gorzkie składniki stają się lekarstwem, aż po świadectwa, które łamią logikę zemsty — matki Jamesa Foleya i trenera, który przed meczem daje drużynie minutę ciszy. Na końcu staniemy pod Krzyżem z San Damiano, by usłyszeć „zegar”, który pomaga odnaleźć właściwą godzinę życia.
Jeśli szukasz sensu pośród chaosu — wejdź. A potem w zakładce Społeczność wrzuć zdjęcie krzyża, przy którym odzyskujesz pokój. Może stanie się drogowskazem dla kogoś obok.
Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]
2025-09-13 23:34
ks. Łukasz
Karol Porwich/Niedziela
W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.
W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.