Reklama

Felietony

Równowaga ekranowa

W świecie, w którym technologia jest wszechobecna, świadome podejście do czasu wolnego staje się kluczem do regeneracji i budowania wspomnień.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje to czas, który wielu z nas kojarzy z wolnością, relaksem i możliwością oderwania się od codziennych obowiązków. Wszyscy już czekamy na nie z utęsknieniem. W dobie wszechobecnych technologii i ekranów mądre planowanie odpoczynku staje się jednak sztuką, która wymaga świadomości, umiaru i celowego podejścia. Odpoczynek powinien być nie tylko przyjemny, ale również regenerujący. Tymczasem spędzanie większej ilości czasu przed ekranami może powodować jeszcze większe zmęczenie. Dlatego odpoczynek trzeba zaplanować dużo wcześniej. I warto do planowania zaangażować dzieci.

Odpoczynek to nie luksus, lecz konieczność. Współczesny styl życia, pełen pośpiechu, stresu i ciągłego „podłączenia do sieci”, sprawia, że wakacje stają się kluczowym momentem na regenerację. Badania pokazują, że regularny odpoczynek zmniejsza ryzyko wypalenia zawodowego, poprawia koncentrację i wzmacnia odporność psychiczną. Czas wakacji nie oznacza jednak jedynie fizycznego zatrzymania się – to także świadome odcięcie się od bodźców, które nas przytłaczają, w tym od nadmiaru ekranów. Warto również uwzględnić cele, a więc regenerowanie sił, przeżycie przygody, spędzenie czasu z bliskimi. Chodzi o to, aby wziąć pod uwagę indywidualne potrzeby wszystkich osób w rodzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Badania wykazują, że nadużywanie ekranów może prowadzić do wzrostu poziomu stresu, zaburzeń snu i poczucia izolacji, nawet w czasie urlopu. Podczas wakacji bowiem liczba godzin spędzanych na korzystaniu z urządzeń elektronicznych często, niestety, rośnie z powodu chęci dokumentowania każdej chwili.

Pierwszym krokiem do ograniczenia czasu spędzanego przed ekranami jest wyznaczenie granic. Warto ustalić konkretne godziny na korzystanie z telefonu, np. tylko rano i wieczorem, a resztę dnia przeznaczyć na doświadczanie zaplanowanych aktywności. Można również rozważyć „cyfrowy detoks”, czyli odłączenie się od urządzeń na określony czas, np. podczas spacerów czy posiłków z rodziną. Takie podejście pozwala na głębsze przeżywanie chwil i budowanie autentycznych relacji z bliskimi. Praktykowanie raz w roku całkowitego 3-tygodniowego cyfrowego detoksu zaleca w swoich publikacjach Victoria Dunckley. Trzeba się jednak do takiego detoksu bez ekranów przygotowywać ok. tygodnia – wydrukować bilety, mapy, rozkłady jazdy komunikacji itp.

Mądre planowanie wakacji to sztuka łączenia aktywności z czasem na relaks. Zbyt napięty harmonogram podróży, pełen zwiedzania i aktywności, może prowadzić do zmęczenia zamiast odpoczynku. Z kolei całkowita bezczynność może sprawić, że poczujemy się znudzeni lub niespełnieni. Kluczem jest równowaga. Gdy planuje się tydzień wakacji, warto przeznaczyć kilka dni na intensywne zwiedzanie, a pozostałe – na spokojniejsze aktywności, takie jak pójście na kawę, lody, czytanie, spacery czy rozmowy z bliskimi.

Reklama

Warto zadbać o kontakt z naturą, który ma udowodniony pozytywny wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Badania pokazują, że nawet 20-minutowy spacer w parku może obniżyć poziom kortyzolu, czyli tzw. hormonu stresu. Warto więc uwzględnić czas na aktywności na świeżym powietrzu, takie jak wycieczki rowerowe, pikniki czy obserwowanie gwiazd.

W codziennym biegu często brakuje nam czasu na rozmowy i wspólne spędzanie go z bliskimi, dlatego podczas planowania wakacji, warto uwzględnić aktywności, które sprzyjają integracji – grę w planszówki, wspólne gotowanie, wieczory filmowe czy wycieczki grupowe. Wieczorne rozmowy przy ognisku mogą stać się najcenniejszymi wspomnieniami.

W świecie, w którym technologia jest wszechobecna, świadome podejście do czasu wolnego staje się kluczem do regeneracji i budowania wspomnień. Wakacje to nie tylko okazja do zwiedzania czy relaksu, ale także moment na refleksję nad tym, co naprawdę daje nam szczęście. Planując czas wcześniej, możemy sprawić, że wakacje staną się inwestycją w nasze zdrowie, relacje i dobre samopoczucie.

2025-05-27 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Weigel wdzięczny biskupowi za wyjaśnienia dotyczące ideologii gender

2025-09-24 20:20

[ TEMATY ]

gender

ideologia gender

Adobe Stock

„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.

Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję