Reklama

Niedziela Częstochowska

Nasi czytelnicy o miłosierdziu

Czym jest prawda o Bożym Miłosierdziu i jak je praktykujemy w swoim życiu?

Niedziela częstochowska 17/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Częstochowa

Karol Porwich/Niedziela

Częstochowianie chętnie modlą się w Dolinie Miłosierdzia

Częstochowianie chętnie modlą się w Dolinie Miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rozmowie z Niedzielą czytelnicy podkreślają, że we współczesnym świecie jest tak dużo zła, krzywdy i cierpienia. – Jestem przekonany, że naszym czasom i ludzkim sercom potrzebny jest pokój, który jest darem Jezusa Miłosiernego. Przecież widzimy, że świat daje inny pokój, który znamy z zabiegów dyplomatycznych i kalkulacji politycznych. Jezusowy dar pokoju natomiast płynie z Jego miłosiernego serca – mówi jedna z naszych rozmówczyń.

Warto przypomnieć, że łacińskie słowo misericordia (miłosierdzie) oznacza dosłownie miseri – cor – dare, to znaczy: biednemu – serce – dać. Jezus daje biednemu grzesznikowi serce. Na kartach Ewangelii odnajdujemy również Jezusa, który lituje się na widok biednych, chorych, grzeszników. Ale to nie jest zwyczajne uczucie litości. Widok biednych, cierpiących i grzeszników porusza Jezusa do głębi. Dlatego w naszych parafiach są podejmowane różne dzieła miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Praktyka miłosierdzia

Dla p. Elżbiety pomoc ludziom potrzebującym jest czymś naturalnym, jest takim odruchem serca. – Pomagać bliźnim zaczęłam już dawno temu. Sama często w moim życiu doświadczałam wielu trudnych sytuacji, stąd rozumiem potrzeby innych ludzi i ich niemożność wyjścia z trudnej sytuacji – przyznaje w rozmowie z Niedzielą.

Reklama

– Pomagałam kiedyś pewnym osobom w znalezieniu pracy. To była taka spłata długu z mojej strony, bo mnie także ktoś pomógł znaleźć pracę. Udało mi się pomóc w ten sposób czterem osobom – dodaje p. Maria.

Miłosierdzie w praktyce to pomoc w zwykłych czynnościach, np. w przygotowaniu obiadu osobie samotnej, niepełnosprawnej. To także dostrzeżenie bezdomnych. – Oczywiście, tak na co dzień nie zawsze jest łatwo znaleźć czas dla innych. Każdy z nas ma jakieś zajęcia, jakąś pracę. Jednak uważam, że znalezienie czasu dla potrzebujących naszej pomocy jest bardzo cenne i ważne, bo oni czekają na nasze wsparcie. Okazaniem miłosierdzia jest także rozmowa telefoniczna z takimi osobami, umocnienie ich na duchu. Dla mnie, jako człowieka wiary, to naprawdę ważne – wyjaśnia p. Tomasz.

Dzienniczek św. Faustyny

Dla naszych rozmówców bardzo ważny jest również kult Bożego Miłosierdzia. – W naszym domu jest ten kult. W naszym mieszkaniu wisi obraz Jezusa Miłosiernego. Bardzo często modlimy się Koronką do Bożego Miłosierdzia – podkreśla p. Zofia z Częstochowy. – Podjęłam również codzienną lekturę Dzienniczka św. Siostry Faustyny. Zdaję sobie sprawę z tego, że bardzo potrzebujemy Miłosierdzia Bożego – dodaje.

Reklama

– Już od dłuższego czasu Dzienniczek św. Siostry Faustyny jest moją codzienną lekturą. Nie jest to łatwa lektura, ale dla mnie bardzo ważna. Przeżyłem kiedyś duchowy kryzys. Nic mi się nie chciało, nic mnie nie cieszyło. Nie czułem satysfakcji z wykonywanej pracy, to było pewnie wypalenie. Wtedy postanowiłem odbyć bardzo głęboką spowiedź. Czułem, że znajdę w niej umocnienie, jakieś duchowe pocieszenie. Właśnie podczas spowiedzi kapłan polecił mi przeczytać Dzienniczek św. Faustyny. Jasne, że to nie była zadana pokuta, ale taka duchowa podpowiedź. Długo zabierałem się do tej lektury. Pewnego wieczoru otworzyłem Dzienniczek. Początkowo straszliwie zmagałem się z jego treścią, z biegiem czasu jednak zobaczyłem, jakie głębokie treści zawiera. Dzienniczek zaczął „pracować” w moim życiu. Sam zacząłem się zmieniać. Powróciłem do modlitwy, regularnych Mszy św. Teraz Dzienniczek polecam moim przyjaciołom – podkreśla p. Paweł.

Bardzo wielu ludzi sięga po Koronkę do Bożego Miłosierdzia w trudnych sytuacjach życiowych. – Nasz synek Leonek mógł się nie urodzić. Było naprawdę źle. Wtedy pomogła mnie i mojemu mężowi modlitwa do Jezusa Miłosiernego. Leonek jest takim cudem Bożego Miłosierdzia – dzieli się swoim świadectwem Katarzyna.

– To wielka łaska, gdy modlimy się, przyzywając Bożego Miłosierdzia dla nas, dla naszych rodzin, Ojczyzny i całego świata. W czasach, gdy otwarcie atakuje się Kościół, rodzinę i podważa się najważniejsze wartości, nie wolno nam być obojętnymi. Naszym orężem jest właśnie modlitwa i zawierzenie Jezusowi oraz Maryi. To jedyna i najpewniejsza droga – opowiada nam Jowita. – Miłosierdzie otrzymujemy za darmo od naszego Ojca – dodaje Anna.

Prawda na każdy dzień

Reklama

Miłosierdzie Boże to prawda, którą pragniemy żyć każdego dnia. Ludzie w naszych czasach mają tak wiele zranień w swoich sercach. A jedynym lekarstwem na nasze niepokoje, zranienia, grzech jest Miłosierdzie Boże. Chodzi o to, by Miłosierdzie Boże było przez ludzi docenione, by wiedzieli, jakie jest ważne i umieli z niego czerpać łaski potrzebne do dalszego życia. Świadczą o tym świadectwa naszych czytelników. Jako kapłan często pytam wiernych, jakie są ich intencje, gdy modlą się o Miłosierdzie Boże. W jednej z parafii młodzi powiedzieli mi, że modlą się o to, aby na świecie nie było wojen i żeby dzieci nie traciły rodziców. Okazuje się również, że młodzi ludzie modlą się także za rodziców, żeby nie nadużywali alkoholu, żeby byli dobrzy dla dzieci i żeby one przez nich nie płakały.

Pani Małgorzata mówi, że modli się zwykle w intencji naszego miasta i Ojczyzny. – Często idę do naszej Doliny Miłosierdzia i modlę się za Kościół, rządzących i wszystkie narody. Właściwie wszystko zanurzam w Miłosierdziu Bożym. Czasem są jakieś szczególne potrzeby – przyznaje.

Pani Krystyna dzieli się także świadectwem uzdrowienia, które wymodliła dla swojego syna: – Dostałam łaskę od Pana Boga, mój syn miał operację. W prawej nodze miał guza. Modliłam się wtedy gorąco do Pana Boga, ofiarowałam w tej intencji wszystkie Komunie św., Różańce i Koronkę do Bożego Miłosierdzia za niego. Teraz jest wszystko dobrze z moim synem.

– Prawda o Bożym Miłosierdziu motywuje mnie do ciągłej pracy nad sobą. Staram się regularnie chodzić do spowiedzi. To dla mnie jest bardzo ważne, żeby oczyścić swoje serce – zaznacza p. Piotr.

2025-04-23 08:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia otwarta na świat

Niedziela częstochowska 43/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Częstochowa

Karol Porwich/Niedziela

Dzieci są tutaj mile widziane

Dzieci są tutaj mile  widziane

Życzę, by wierni trwali przy Panu Bogu, i by to trwanie w wymiarach codziennych prowadziło do miłości bliźniego – mówi ks. Tadeusz Beściak, pallotyn, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Częstochowie.

Parafia to jest moja ostoja, to jest mój drugi dom, tu się odnajduję i wypoczywam, tu mogę uporządkować moje serce – podkreśla Jolanta Leśkiewicz.
CZYTAJ DALEJ

Polacy zapłacą podatek od wiary? W Senacie trwa dyskusja nad petycją dot. wprowadzenia nowego podatku kościelnego

2025-10-02 12:12

[ TEMATY ]

podatek

podatek kościelny

Karol Porwich/Niedziela

W polskim Senacie trwa dyskusja nad obywatelską petycją dotyczącą wprowadzenia nowego podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojego Kościoła. Pomysł nawiązuje do rozwiązań funkcjonujących od lat w Niemczech - informuje portal RMF24.pl.

Do Senatu trafiła petycja obywatelska postulująca wprowadzenie w Polsce podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby zatrudnione na umowę o pracę, zlecenie lub dzieło, które zadeklarują przynależność do Kościoła lub związku wyznaniowego, miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojej wspólnoty religijnej. Podatek byłby pobierany przez pracodawcę lub zleceniodawcę i przekazywany do urzędu skarbowego, a następnie na konto zadeklarowanego Kościoła - czytamy dalej.
CZYTAJ DALEJ

Kult Aniołów Stróżów upowszechniony w Polsce dzięki paulinom

2025-10-02 12:21

[ TEMATY ]

Polska

Paulini

kult Aniołów Stróżów

Adobe Stock

Anioł

Anioł

Ich liczne przedstawienia, specjalna kaplica im dedykowana czy dzieła duchowe spisywane na ich temat przez paulinów to tylko materialne i liczne dowody na żywy kult Aniołów Stróżów na Jasnej Górze i w paulińskim zakonie. To ważny element duchowości paulinów. W XVII w. powstało pierwsze Bractwo Aniołów Stróżów na Jasnej Górze. A wpisali się do niego m.in. Jan Matejko czy Bolesław Prus. To właśnie wówczas dzięki paulinom i bractwu kult Bożych Posłańców rozpowszechnił się w Polsce.

Z kolei w 2026 r. obchodzone będzie 400-lecie powstania Bractwa Aniołów Stróżów na Skałce w Krakowie. Zostało ono reaktywowane 20 lat temu. Od maja tego roku trwa nowenna przygotowująca do obchodów jubileuszowych, modlitwa dziękczynno-błagalna odbywa się w pierwsze wtorki miesiąca, bo to właśnie każdy wtorek jest w Zakonie Paulinów czasem szczególnie poświęconym Aniołom Stróżom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję