Reklama

Edytorial

Wydanie specjalne. Papież Franciszek

Módlcie się za mnie...

Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi.

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 2

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od swojego pierwszego wystąpienia z balkonu Bazyliki św. Piotra 13 marca 2013 r. aż do ostatniego pobytu w poliklinice Gemelli Franciszek powtarzał to zdanie: módlcie się za mnie! Myślę, że prośba ta wynikała ze świadomości, w jak trudnym momencie dziejów przyszło mu prowadzić Kościół.

Reklama

Nie zawsze się uśmiechał, nie zawsze mówił rzeczy miłe dla ucha. Wielkim tego świata przypominał, że prawdziwa władza jest służbą, pracą na rzecz najbardziej potrzebujących. Patriarchom innych wyznań chrześcijańskich przedstawiał się jako sługa sług, biskup Rzymu z prymatem miłości. Kardynałów przestrzegał przed pokusą traktowania siebie jako „najdostojniejszych”, biskupów – przed utratą kontaktu z ludem Bożym i niebezpieczeństwem otaczania się dworem pochlebców. Kapłanów prosił, by nie zadowalali się życiem przeciętnym, by szli tam, dokąd chodzić trudno – na peryferie i przesiąkali „zapachem owiec”. Klerykom powtarzał, że seminarium nie jest azylem chroniącym przed prawdziwym życiem; małżonkom, że ich sakramentalne „tak” to nie tyle podniosła uroczystość, ile dar od samego Boga; rodzicom, których nazywał narzędziami Stwórcy, że mają świadomie przekazywać dzieciom wiarę, ale taką, którą sami codziennie praktykują. Osobom rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach tłumaczył, że nadal stanowią część wspólnoty Kościoła; materialistom, że na tamten świat nie zabiorą ani pieniędzy, ani nieruchomości, bo tam jedyną liczącą się walutą będzie miłość, którą daje nam Bóg. Tym, którzy popadają w zwątpienie, mówił wprost: „Twoje życie jest największym przedsiębiorstwem świata. Tylko ty możesz zapobiec jego fiasku”. Błądzących uspokajał: „Jeśli popełnisz błąd, podnieś się: nic nie jest bardziej ludzkie niż popełnianie błędów. Nie lękaj się, wstań! Bo Bóg jest twoim przyjacielem”. A nam wszystkim, wierzącym, wskazywał, że wiara to spotkanie z żywym Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jego pontyfikat już uznano za proroczy. Choć gdy dla jednych był wizjonerem, inni uważali go za heretyka. Jedni z chęcią go słuchali i czytali, inni bez ogródek krytykowali i odrzucali. Jednych inspirował, innych irytował. Kochany, oklaskiwany, ale i nierozumiany. Przyznajmy szczerze – i my mieliśmy spore trudności w zrozumieniu jego słów na temat wojny w Ukrainie, które wykraczały poza perspektywy strategii politycznej. Papież posługiwał się bowiem zupełnie inną miarą: kierował się wskazaniami Jezusa. Wybierał drogę pod prąd. Wierzył w pokój i nie bał się krytyki czy oskarżeń o naiwność, gdy apelował, by przestać się zabijać.

Reklama

Większość z nas zachwycały jednak przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi. Czy ten ciepły, skracający dystans styl bycia i intuicja Franciszka stworzą nowe drogi Kościoła – czas pokaże. Nie wolno jednak podczas prób „recenzowania” tego pontyfikatu zapominać, że dla ponad 1,3 mld katolików był ważnym punktem odniesienia na duchowej mapie życia. On nie przemawiał do nas z wysokości swego urzędu, ale mówił, jak mówi się do serdecznych przyjaciół, zawsze z miłością, wręcz z czułością należną najbliższym. Ten dobrotliwy i niezwykle inteligentny człowiek, „proboszcz świata”, jak go nazywano, wydawał się nam mędrcem, który zna zasadzki życia i potrafi nam podpowiedzieć, jak omijać przynajmniej te najgroźniejsze rafy.

Jego ostatnimi słowami było orędzie wielkanocne odczytane 20 kwietnia przez abp. Diego Ravelliego (papież nie miał już sił, by osobiście przeczytać tekst). Orędzie to zawiera wszystko, co było fundamentem myślenia Franciszka. Napisał: „Apeluję do wszystkich na świecie, którzy ponoszą odpowiedzialność polityczną, aby nie ulegali logice lęku, która zamyka, lecz wykorzystywali dostępne zasoby, aby pomagać potrzebującym, walczyć z głodem i wspierać inicjatywy promujące rozwój. One są «orężem» pokoju: te, które budują przyszłość, zamiast siać śmierć!”.

Z pewnością potrzebujemy perspektywy, by lepiej zrozumieć Jorge Mario Bergoglia – 266. następcę św. Piotra, pierwszego papieża z Ameryki Łacińskiej, pierwszego papieża jezuitę, pierwszego papieża noszącego imię Franciszek. Jego pontyfikat był bowiem nowatorski na wielu poziomach. Mamy więc nadzieję, że specjalny dodatek, który trzymają Państwo w rękach, przybliży wam, przypomni, a może i pozwoli odkryć różne aspekty pontyfikatu niezwykłego papieża z Argentyny.

red

„Niedziela” – wraz z dodatkiem o papieżu Franciszku – dostępna w parafiach, sieciach kolporterskich oraz jako e-wydanie.

Podziel się cytatem

ZOBACZ NOWY NUMER - Niedziela 17/2025

KUP E-WYDANIE NIEDZIELI NR 17/2025

2025-04-23 08:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wakacyjna formacja

Niedziela Ogólnopolska 27/2025, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Wszelkie metody odciągania młodych od ekranów telefonów i komputerów to czysty zysk; to szansa na pokazanie im, jak interesujący i fascynujący jest świat wokół.

Czy podzielają Państwo często powtarzaną dziś opinię, że młodzież poza internetem świata nie widzi? Że bez smartfona młodzi nie są w stanie funkcjonować, że ich życie to w coraz większym stopniu rzeczywistość wirtualna? Niestety, sporo w tym racji. Część młodych nie dostrzega, jak piękne, barwne, pełne autentycznych emocji jest ich otoczenie. Ile w nim bezcennych, bo prawdziwych smutków i radości, bezinteresownych aktów dobrej woli, wielkoduszności, altruizmu... Przestrzeń, w której to żywy człowiek wciąż pozostaje najważniejszy. Niestety, to, co jeszcze dla pokolenia rodziców stanowiło normalność, jak np. że znajomych poznaje się w realu, a nie w sieci, młodzi dziś wyśmiewają, bagatelizują, co więcej – wydają się oni coraz bardziej „odklejeni” od realiów dnia codziennego. To budzi poważny niepokój dorosłych. Tymczasem my w najnowszym numerze Niedzieli staramy się wskazywać miejsca i ludzi, którzy idą pod prąd modnych wśród młodych trendów. Może to zabrzmieć dziwnie, ale owo „pod prąd” oznacza tak naprawdę prawdziwe relacje, ludzi i emocje (s. 10-15). Są tacy młodzi – i to wcale niemało – którym świat wirtualny nie wystarcza. Ważne są dla nich wartości, bliskość Boga, więzi międzyludzkie, przyjaźnie czy głębsze relacje, a te najczęściej rodzą się w zespole, w grupie, we wspólnocie, również tej parafialnej.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: modlitwa nie jest prywatnym hobby

2025-11-26 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Adobe Stock

Dekret Dariusza zakazuje przez trzydzieści dni modlitwy do kogokolwiek poza królem. To klasyczna „religia państwowa”. Władza żąda znaku absolutnej lojalności. Daniel nie robi demonstracji. „Jak zwykle” otwiera okna ku Jerozolimie i trzy razy dziennie modli się do Boga. Właśnie ta spokojna wierność rytmowi przymierza staje się powodem oskarżenia.
CZYTAJ DALEJ

Drugi dzień pielgrzymki Leona XIV: „Nie bój się mała trzódko”

2025-11-28 20:54

[ TEMATY ]

podróż apostolska

Leon XIV

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Od spotkania modlitewnego w katedrze Ducha Świętego w Stambule po modlitwę ekumeniczną w Izniku – starożytnej Nicei przebiegał drugi dzień podróży apostolskiej Leona XIV do Turcji. Papież spotkał się też z osobami starszymi z domu opieki oraz z naczelnym rabinem Turcji i biskupami katolickimi.

Już na długo przed przyjazdem Leona XIV do katedry Ducha Świętego w Stambule, przed świątynią zgromadziły się tłumy. Ludzie – z wielu stron świata – czekali z flagami i w radosnym napięciu na pojawienie się Leona XIV. To piąty Papież, który nawiedził tę świątynię – po Pawle VI, Janie Pawle II, Benedykcie XVI i Franciszku – w której przechowywane są m.in. relikwie pierwszego następcy św. Piotra – św. Linusa, papieża męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję