Reklama

Z zakonnej kuchni

Babki, mazurki i inne pyszności

Na świątecznym stole królują baby drożdżowe i inne łakocie. Warto je zrobić samemu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Babka wielkanocna

SKŁADNIKI (porcja na dwie duże formy z kominem):
3 szklanki mąki pszennej
10 dag drożdży
3/4 szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
8 żółtek
1 opakowanie cukru wanilinowego
otarta skórka z połowy cytryny
3/4 szklanki stopionego masła
szczypta soli
smażona skórka pomarańczowa
garść rodzynków
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
1 torebka cukru wanilinowego
1/2 szklanki wody
aromat cytrynowy

Reklama

Wykonanie:
1. Drożdże rozprowadź niewielką ilością ciepłego mleka, dodaj 1 łyżkę mąki i 1 łyżeczkę cukru, wymieszaj i pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
2. Żółtka utrzyj z cukrem i cukrem wanilinowym do białości.
3. Sparzone i osączone rodzynki oraz drobno pokrojoną skórkę pomarańczową wymieszaj z łyżką mąki.
4. Mąkę przesiej do miski. Dodaj wyrośnięte drożdże, utarte żółtka, sól, skórkę otartą ze sparzonej cytryny i wyrabiaj ciasto, dodając tyle ciepłego mleka, aby było pulchne i miękkie.
5. Gdy ciasto przestanie lepić się do rąk, wlewaj stopniowo ciepły, ale nie gorący tłuszcz.
6. Dodaj bakalie, wymieszaj je z ciastem i wyrabiaj jeszcze chwilę, następnie odstaw do wyrośnięcia.
7. Wyrośnięte ciasto jeszcze raz lekko wyrób, nałóż do wysmarowanych tłuszczem foremek z kominem do 1/2 wysokości i odstaw do ponownego wyrośnięcia.
8. Gdy ciasto wypełni foremki do 3/4 wysokości, wstaw je do średnio gorącego piekarnika (170oC) i piecz ok. 30 min. Gdyby rumieniło się zbyt szybko, przykryj wierzch pergaminem; gdyby po 15 minutach było białe, podnieś temperaturę. Przed wyjęciem z piekarnika sprawdź patyczkiem, czy babki są upieczone.
9. Wszystkie składniki lukru połącz i ucieraj do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji.
10. Upieczone babki wyjmij z form i cienko polukruj pędzelkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mazurek tradycyjny

SKŁADNIKI:
50 dag mąki pszennej
20 dag masła
5 żółtek
mały słoik powideł śliwkowych
Dodatkowo:
białko
polewa czekoladowa
bakalie do przyozdobienia

Wykonanie:
1. Mąkę przesiej, dodaj masło, posiekaj nożem, dodaj żółtka i cukier, wymieszaj, a następnie zagnieć ciasto (gdyby składniki nie chciały się połączyć, możesz dodać łyżkę gęstej śmietany).
2. Z ciasta odkrój 1/3. Resztę podziel na dwie części, rozwałkuj na grubość 1 cm.
3. Brytfankę (25 × 30 cm) wysmaruj tłuszczem i posyp bułką tartą. Ułóż pierwszy placek – ponakłuwaj widelcem.
4. Rozsmaruj na nim powidła i przykryj drugim plackiem.
5. Z odkrojonego ciasta uformuj cienki wałeczek wokół brzegów. Wyciśnij na nim ozdobne wzory, posmaruj białkiem.
6. Wstaw do gorącego piekarnika (180-200°C) i piecz ok. 30 min, aż ciasto się zrumieni.
7. Po wystudzeniu na środku ciasta rozsmaruj polewę czekoladową i przyozdób bakaliami w dowolny sposób.

Sernik gotowany z malinami

SKŁADNIKI:
1 szklanka cukru
1 kg twarogu mielonego z wiaderka
20 dag masła
3 jajka
2 budynie
125 ml mleka
20 dag podłużnych biszkoptów
20 dag herbatników
30 dag malin świeżych lub mrożonych
2 galaretki malinowe

Reklama

Wykonanie:
1. Do garnka włóż masło, dodaj cukier. Podgrzewaj na wolnym ogniu do rozpuszczenia się masła.
2. Dodaj twaróg oraz jajka, cały czas mieszając. Podgrzewaj, aż masa serowa będzie gorąca (nie może się zagotować).
3. Budyń rozmieszaj w mleku i wlej do gorącej masy serowej. Pozostaw na wolnym ogniu, ciągle mieszając, aż masa zgęstnieje.
4. Blaszkę o wymiarach 26 x 26 cm wyłóż papierem do pieczenia, a następnie ściśle obok siebie ułóż biszkopty.
5. Na biszkopty wylej gorącą masę serową, wyrównaj. Na masie ułóż herbatniki. Ciasto odstaw do przestudzenia.
6. Galaretki rozpuść w 700 ml gorącej wody, wymieszaj i zostaw do przestudzenia.
7. Do przestudzonej, ale płynnej galaretki dodaj maliny i wymieszaj. Gdy galaretka zacznie tężeć, wylej ją na ciasto.
8. Sernik włóż do lodówki na całą noc, by się schłodził.

Kruchy torcik z brzoskwiniami

SKŁADNIKI:
2 szklanki mąki krupczatki
1/2 kostki masła i 1/2 kostki margaryny
2 żółtka
1 szklanka cukru pudru
1 słoik dżemu brzoskwiniowego
kilka brzoskwiń z syropu
3 białka
1/3 szklanki cukru kryształu
garść płatków migdałowych
1 łyżka tartej bułki
żółtko do posmarowania ciasta

Wykonanie:
1. Mąkę przesiej, dodaj tłuszcz, posiekaj dokładnie nożem, dodaj żółtka i cukier, zarób ciasto nożem, a następnie szybko zagnieć i wstaw na 30 min do lodówki.
2. Odłóż 1/3 schłodzonego ciasta, a pozostałą część rozwałkuj na grubość 3/4 cm i wyłóż nim suchą tortownicę (średnica 26 cm).
3. Z pozostawionego ciasta uformuj cienki wałeczek wokół brzegów. Na wałeczku wyciśnij wzory szczypczykami lub widelcem, posmaruj rozmąconym żółtkiem i podpiecz w gorącym piekarniku (220oC) ok. 10 min.
4. Podpieczone ciasto posyp bułką tartą, rozsmaruj na nim dżem, ułóż pokrojone w plasterki brzoskwinie.
5. Białka ubij z cukrem na sztywną pianę. Wyłóż na owoce.
6. Na suchej patelni podpraż płatki migdałowe, gotowymi posyp pianę.
7. Ciasto wstaw do gorącego piekarnika (180-200oC) i zapiekaj, aż piana się zrumieni.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sałatka z kalafiorem

• kawałek kalafiora • pomidor • 2 jajka • pęczek rzodkiewki • mała puszka kukurydzy • główka sałaty • szczypiorek • jogurt naturalny • majonez • sól • curry
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się peregrynacja Obrazu Matki Bożej w archidiecezji częstochowskiej

2025-05-03 01:35

Karol Porwich / Niedziela

Podczas tej peregrynacji obraz Maryi opuścił swój dom i dotarł do wielu ludzi i miejsc, być może nawet do ludzi i miejsc, w których Bóg został zapomniany, a nawet odrzucony – powiedział abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce, który 2 maja przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. dziękczynnej za peregrynację Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w archidiecezji częstochowskiej.

Mszę św. poprzedziły nieszpory w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie i procesja z Ikoną Nawiedzenia na Jasną Górę. Modlitwie nieszporów i procesji przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce w asyście abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski oraz abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję