Część osób dowiaduje się o chorobie przypadkowo lub nawet nie wie, że powodem ich problemów migrenowych czy podejrzewanych jako neurologiczne są właśnie zatoki. Jeśli problem nawraca, trzeba koniecznie udać się do laryngologa, który wykona badania endoskopowe, a w razie potrzeby zleci tomografię zatok, wymaz czy punkcję.
Reklama
Najczęstszą przyczyną ostrego zapalenia zatok są wirusy grypy, koronawirusy, rynowirusy czy adenowirusy. Jeśli jednak problem się powtarza, warto szukać innych przyczyn, a mogą nimi być m.in. bakterie, grzyby czy alergie. Na skutek osłabienia organizmu może dojść do nadkażenia bakteriami, najczęściej Streptococcus pneumoniae, Haemofilus influenzae czy Moraxella catarrhalis. U osób z cukrzycą czy zaburzoną odpornością należy zwrócić uwagę na grzyby. U alergików źle kontrolowana alergia może mieć duży wpływ na nasilenie problemów z zatokami. Inne przyczyny nawrotów problemów to: skrzywienie przegrody nosa, niedoleczone zęby, także leczone kanałowo, zaburzenia odporności, istniejące już choroby. Przyczyną zapalenia zatok mogą być też zanieczyszczenia środowiska oraz dym papierosowy, a także zaburzenia transportu śluzowo-rzęskowego, co utrudnia usuwanie wydzieliny. Wpływ na powstawanie problemu może mieć również dieta, zwłaszcza bogata w prozapalne, śluzotwórcze i mocno przetworzone produkty żywnościowe, takie jak słodycze, drożdżówki, fastfoody, słodkie napoje, niektóre mleczne produkty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W ostrym stanie zapalnym najczęściej mamy do czynienia z niedrożnością nosa, gęstym lub lejącym katarem, bólem lub nawet uczuciem rozpierania głowy, pogorszeniem węchu, nierzadko z zawrotami głowy. Przewlekłe zapalenie zwykle ma łagodniejszy przebieg, zdarzają się bóle twarzy, ściekająca po ścianie gardła wydzielina, tkliwość lub uczucie dyskomfortu w okolicach oczu, czoła, policzków, szczęk, uszu lub nosa.
Leczenie akademickie polega na stosowaniu leków przeciwzapalnych oraz leków obkurczających naczynia błony śluzowej nosa, często także sterydów donosowych i produktów przeciwalergicznych. Jeśli problem trwa dłużej lub objawy wskazują na pochodzenie bakteryjne, lekarz zapisuje antybiotyki, pseudoefedrynę czy leki biologiczne. Przy przewlekłych problemach z zatokami zdarza się, że wskazane są zabiegi, w tym operacyjne. Wato sobie jednak uświadomić, że nie zawsze są one skuteczne, a czasem są dość inwazyjne, choć same zabiegi udrażniania wykonuje się obecnie przyjaznymi metodami endoskopowymi, które pozwalają szybko wrócić do normalnego funkcjonowania. Dlatego jeśli istnieje taka możliwość, warto zacząć od stosowania naturalnych metod i szukania przyczyny, zwłaszcza gdy problem nawraca.
Jeśli problem dopiero się rozwija, należy jak najszybciej wdrożyć skuteczne metody. Po pierwsze, należy oczyszczać dobrze nos z zalegającej wydzieliny, choćby solą fizjologiczną, morską, a najlepiej płukać zatoki roztworem soli (pod warunkiem, że jest drożność i nie ma bólu uszu). Często do roztworu naturoterapeuci zalecają dołożenie 5 kropel płynu Lugola, rzadziej – wody utlenionej. Szybkie efekty uzyskuje się przez stosowanie preparatów obkurczających i przeciwzapalnych doustnych typu Acatar, Actifed lub/i sprayu, np. Acatar control, którego zadaniem jest zmniejszenie obrzęku błony śluzowej nosa i hamowanie nadmiernego wytwarzanie wydzieliny, co powoduje udrożnienie nosa, ułatwia usuwanie wydzieliny. Warto stosować naturalne preparaty przeciwzapalne i ułatwiające usuwanie wydzieliny, takie jak olejki z eukaliptusa, pichtowy, miętowy, tymiankowy, rozmarynowy, kadzidłowiec, oregano, goździk. Część z nich można spożywać, a nie stosować tylko do inhalacji, masażu czy dyfuzorów. Z preparatów ziołowych pomocnych w usuwaniu wydzieliny warto polecić Sinupret extract czy balsam jerozolimski. Sprawdzają się też „parówki na ciepło” (z soli, wody, ziół lub olejku) czy inhalacje, np. z roztworu soli czy z olejku Olbas lub Inhalol, przykładanie na zatoki rozgrzanych ziaren gryki, gorczycy czy soli (rozgrzewamy na patelni czy w piekarniku, a następnie wkładamy do skarpety) – najlepiej połączyć z inhalacją i masażem. Można też zastosować metodę ssania oleju (ssać przez minimum 15 min, a następnie wypluć). Sprawdzają się ozon, lampy czy dłuższe stosowanie oleju z czarnuszki, berberysu, witaminy C, kwercetyny, werbeny, NAC – część składników zawiera preparat Adult Sinus Support, picie herbaty (2 x dziennie po 1 łyżeczce) czy ekstraktów ziołowych typu kwiat dziewanny 30 g, korzeń imbiru 10 g, goździki 10 g czy po 20 g owoców anyżu i kopru, ziele hyzopu, macierzanki, tymianku.
*Artykuł nie stanowi porady medycznej.