Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Znaleźli swoje miejsce

To było prawdziwe święto młodzieży w Tarnowie. Prawie 2 tys. młodych cieszących się sobą i Bogiem!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Arenie Jaskółka odbył się 19. Światowy Dzień Młodzieży w wymiarze diecezjalnym pod hasłem: „Rusz Duszę z nadzieją!”. Tematykę spotkania stanowiły sakrament pokuty i pojednania oraz chrześcijański wymiar nadziei.

Tylko prawda

Młodzież mogła wziąć udział w konferencjach prowadzonych przez kapłanów diecezji tarnowskiej związanych z duszpasterstwem młodzieży. Nie zabrakło momentów integracji i zabawy, ale przede wszystkim modlitwy. Był czas na uwielbienie Boga w Najświętszym Sakramencie i okazja do spowiedzi, a punktem kulminacyjnym była Eucharystia pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii skierowanej do młodych hierarcha kładł nacisk na wartość prawdy. – Nikt z nas nie chce być okłamywany. Gdy rozmawiamy z drugą osobą, liczymy na to, że powie nam ona prawdę i będzie wobec nas całkowicie szczera. Mówienie prawdy jest wyrazem szacunku do innych, życie w prawdzie z samym sobą jest natomiast wyrazem szacunku do siebie – powiedział bp Jeż. Odniósł się także do hasła przewodniego spotkania, wskazując, że aby ruszyć w dalsze, dorosłe życie z nadzieją, należy być ze sobą szczerym, bo czyste sumienie sprawia, że człowiek nie pogubi się w skomplikowanym świecie.

Bezpieczne miejsce

Reklama

Spotkanie młodych z całej diecezji tradycyjnie odbywa się w sobotę poprzedzającą uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. To święto patronalne Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Wydarzeniem w Tarnowie członkowie stowarzyszenia rozpoczęli świętowanie.

– Do KSM wstąpiłem w sumie dlatego, że w tamtym czasie była to jedyna grupa młodzieżowa działająca u mnie w parafii – uśmiecha się Aleksander Prokop z Bobowej, który w stowarzyszeniu działa od 2019 r. Obecnie jest sekretarzem w diecezjalnej komisji rewizyjnej KSM. – Przychodząc na spotkania, poczułem wspólnotę. Zobaczyłem, że można wzrastać w wartościach, z którymi się utożsamiam, i ucieszyłem się, bo widać było zaangażowanie tych ludzi, ich chęć rozwijania wiary i budowania relacji – opowiada Aleksander. Jak twierdzi, działalność w KSM pomaga mu się rozwijać na wielu płaszczyznach. Organizowanie rekolekcji dla rówieśników to wyzwanie logistyczne i wiele pracy. Aleksander przyznał również, że do niedawna był mało rozmowny i nie przepadał za publicznymi wystąpieniami: – Największe wyzwanie przyszło, gdy musiałem wygłosić konferencję. Nie byłem rozgadany, ale z czasem pojawiało się coraz więcej takich wystąpień, co pozwoliło mi rozwinąć moje kompetencje miękkie.

Reklama

W Bobowej, skąd pochodzi Aleksander, KSM liczy ok. czterdzieściorga młodych ludzi. – Angażujemy się w sporo inicjatyw. Często coś rozprowadzamy, np. własnoręcznie upieczone ciasta, parafialne magnesy czy kalendarze. Pieniądze z takich akcji przeznaczamy np. na oazy wakacyjne czy ferie zimowe. To też przyciąga nowych członków, bo fajnie jest przecież wyjechać zimą w góry. A przy okazji jest szansa, że lepiej poznają Boga – opowiada chłopak. Z kolei na szczeblu diecezjalnym KSM organizuje zjazdy młodzieży, rekolekcje i przeróżne spotkania formacyjne oraz integracyjne. Największym przedsięwzięciem tarnowskiego KSM jest inicjatywa Miasteczko Modlitewne. To 7-dniowe rekolekcje pod namiotami, które odbywają się w Zabawie k. Tarnowa. Patronuje im pochodząca stamtąd bł. Karolina Kózkówna.

Co przyciąga młodych ludzi do KSM? Według Aleksandra – to, że jest to miejsce, w którym młodzież czuje się bezpiecznie. – Przede wszystkim to grupa otwarta na wszystkich. Młodzi ludzie często sami nie wiedzą, czego chcą. Nie dogadują się z rodzicami, nauczycielami, nawet ze znajomymi. Na spotkaniach KSM mają możliwość wygadania się czy to księdzu, czy rówieśnikowi. Mogą poczuć się akceptowani i bezpieczni. Dzięki temu łatwiej jest iść dalej przez życie – twierdzi KSM-owicz.

Służba

W sobotę przed uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata świętowanie rozpoczęli także ministranci, lektorzy i ceremoniarze. Ostatnia niedziela roku liturgicznego to również święto patronalne Liturgicznej Służby Ołtarza.

– Mieliśmy zaszczyt odpowiadać za liturgię podczas tego spotkania. Zawsze zachęcamy chłopaków z całej diecezji, aby włączali się w takie asysty, wysyłamy zaproszenia. O sile LSO może więc świadczyć chociażby to, ilu chłopaków zgłosiło się do tej jednej asysty: było nas ok. trzydziestu, a pierwsze zgłoszenia wpłynęły chwilę po opublikowaniu zaproszenia – informuje Kacper Rzeszutek, wiceprezes tarnowskiej LSO. I dodaje: – Najcenniejszą namacalną rzeczą, którą mamy od Boga, jest liturgia. Stoimy na straży jej jakości, by przez nią inni mogli się uświęcać.

Reklama

Dla Tomasza Smajdora z Nowego Sącza służba przy ołtarzu to coś wyjątkowego. – Czuję, że robię coś potrzebnego i wartościowego. W pewien sposób buduję wspólnotę parafialną, a przede wszystkim daję przykład młodszym kolegom. Liturgiczna Służba Ołtarza to nie tylko miejsce, gdzie się przychodzi z obowiązku, ale przestrzeń, w której można się rozwijać, znaleźć wsparcie i poczucie wspólnoty, a przede wszystkim Boga – opowiada.

Własne miejsce

Setki młodych ludzi miało możliwość wspólnie się formować i bawić. Była to także okazja, żeby zapoznać się z ofertą, którą kieruje w stronę młodzieży Kościół. Przedstawiciele różnych duszpasterstw opowiadali o swej działalności i zachęcali do wstąpienia w swoje szeregi. Wszyscy podkreślali, że dopiero w Kościele znaleźli swoje miejsce.

– Na początku w ogóle nie myślałam, że to będzie miejsce związane z Kościołem. Chciałam jedynie znaleźć ludzi, z którymi mogłabym spędzać czas i nazwać ich po prostu przyjaciółmi. Spróbowałam wolontariatu i się wkręciłam. Dzięki temu poznałam nawet chłopaka – wyznaje Justyna Adamczyk z duszpasterstwa Rusz Duszę.

Swoje miejsce w Kościele znalazły także Dominika Bugara i Weronika Wrzyszcz. Od paru lat działają w Dziewczęcej Służbie Maryjnej. – Pracujemy z młodszymi dziewczynkami. Uczymy je o Kościele, o świętych, o liturgii. Daje to ogromne poczucie spełnienia i motywację do działania. Gdy widzimy, że te dziewczynki wręcz biegną uśmiechnięte na spotkanie, a dodatkowo ciągle przychodzą nowe, to aż serce rośnie – przyznają dziewczyny.

2024-12-03 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowa rewolucja polskiej młodzieży

Jak wyglądały ostatnie dni ks. Franciszka Blachnickiego? Próbę rekonstrukcji tragicznych wydarzeń poprzedzających jego śmierć podejmuje w swojej najnowszej książce Czesław Ryszka.

Ksiądz Franciszek Blachnicki należał do grona najwybitniejszych postaci polskiego Kościoła XX wieku. Powołany przez niego Ruch Światło-Życie dawał nadzieję w czasach komunistycznego mroku – był przestrzenią wolności i wiary w okresie, gdy władza państwowa z najwyższą determinacją starała się wyrwać z serc Polaków miłość do Boga i przywiązanie do swobód osobistych. Z tej racji bezpieka uznała ks. Blachnickiego za jednego z najgroźniejszych wrogów systemu. Ścigany, inwigilowany, oskarżany o działalność antypaństwową nie miał łatwego życia w kraju – by uniknąć aresztowania w związku ze stanem wojennym, pozostał za granicą. Nawet tu jednak dosięgnęły go długie ręce bezpieki. Przez lata prawda o jego śmierci była zakłamywana. Dziś wiemy na ten temat wiele. Próbę podsumowania życia kapłana podjął Czesław Ryszka w książce Tajemnica życia i śmierci ks. Franciszka Blachnickiego. Publikacja ta jest barwną opowieścią o ks. Blachnickim, w którą autor umiejętnie wplata wątki osobiste, jako że było mu dane poznać słynnego kapłana. Ukazuje go w sposób kompleksowy, przybliżając rodzinę i środowisko, z których wyszedł. Na kolejnych kartach książki autor śledzi dramatyczne koleje losu założyciela oazy, który kilkukrotnie ocierał się o śmierć – trafił m.in. do celi śmierci w Auschwitz.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz Bernard Brien

2025-08-08 11:49

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Ksiądz Bernard Brien

Katarzyna Soborak

Ks. Bernard Brien odprawia Mszę św. przy relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszko w rocznicę jego porwania - 19 X 2016 r.

Ks. Bernard Brien odprawia Mszę św. przy relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszko w rocznicę jego porwania - 19 X 2016 r.

To po jego modlitwie nad umierającym François Audelanem w szpitalu w podparyskim Créteil w 2012 roku doszło do nagłego wyzdrowienia pacjenta. Ten – domniemany - cud jest obecnie badany w procesie kanonizacyjnym ks. Jerzego Popiełuszki.

Jeszcze tydzień temu ks. Brien rozpisywał harmonogram działań związanych z propagowaniem we Francji kultu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież pojechał do Castel Gandolfo - spędzi czas na odpoczynku

2025-08-13 15:15

Vatican Media

Dzisiaj po południu Ojciec Święty Leon XIV uda się samochodem do letniej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie spędzi czas na odpoczynku - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Jak wiadomo, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 15 sierpnia Ojciec Święty o godz. 10.00 przewodniczyć będzie Mszy św. w tamtejszej Parafii św. Tomasza z Villanova, a o 12.00 modlitwie „Anioł Pański”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję