Reklama

Franciszek

Czytamy Franciszka

Zawierzajmy się Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia z dzisiejszej uroczystości wprowadza nas do domu Maryi, by opowiedzieć nam o zwiastowaniu. Anioł Gabriel tak wita Dziewicę: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą”. Nie nazywa Jej po imieniu – Maryja, ale nowym imieniem, którego Ona nie znała: łaski pełna. Łaski pełna, a zatem wolna od grzechu, to imię, jakie daje Jej Bóg, a które dziś świętujemy.

A pomyślmy o zdumieniu Maryi – dopiero wtedy odkryła Ona swoją najprawdziwszą tożsamość. W istocie, nazywając Ją tym imieniem, Bóg Jej objawia Jej największą tajemnicę, której wcześniej nie znała. Coś podobnego może się zdarzyć także nam. W jakim sensie? W takim, że również my, grzesznicy, otrzymaliśmy początkowy dar, który wypełnił nasze życie, dobro większe niż wszystko, otrzymaliśmy pierwotną łaskę. Mówimy dużo o grzechu pierworodnym, ale otrzymaliśmy także pierwotną łaskę, której często sobie nie uświadamiamy. Czym jest ta pierwotna łaska? Jest tym, co otrzymaliśmy w dniu naszego chrztu, który dlatego warto pamiętać, a także świętować! (...) Bóg w tym dniu zstąpił w nasze życie, staliśmy się na zawsze Jego umiłowanymi dziećmi. To jest nasze pierwotne piękno, którym należy się cieszyć! Dzisiaj Maryja, zdumiona łaską, która uczyniła Ją piękną od pierwszej chwili życia, prowadzi nas do zdumienia naszym pięknem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

(...) Zawierzajmy się Maryi dziś, każdego dnia, powtarzając Jej: „Maryjo, Tobie zawierzam moje życie, moją rodzinę, moją pracę, zawierzam Ci moje serce i moje walki. Ofiarowuję się Tobie”. Oby Niepokalana pomagała nam strzec od zła nasze piękno.

Anioł Pański, 8 grudnia 2022 r.

2024-12-03 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół przejmuje inicjatywę i towarzyszy

Kościół „wyruszający w drogę” stanowi wspólnotę misyjną uczniów, którzy przejmują inicjatywę, włączają się, towarzyszą, przynoszą owoc i świętują. „Primerear – to przejąć inicjatywę”: zechciejcie wybaczyć mi ten neologizm. Wspólnota ewangelizacyjna doświadcza, że to Pan podjął inicjatywę, że On sam nas umiłował (por. 1 J 4, 10) i dlatego wie, jak kroczyć naprzód i dotrzeć na rozstaje dróg, by zaprosić wykluczonych. (...) Odważmy się trochę bardziej przejąć inicjatywę! W wyniku tego Kościół potrafi „włączyć się”. Jezus umył nogi swoim uczniom. Pan angażuje się i swoich uczniów, klękając przed innymi, aby ich obmyć. Ale zaraz potem mówi uczniom: „będziecie błogosławieni, gdy według tego czynić będziecie” (J 13, 17). Wspólnota ewangelizacyjna przez dzieła i gesty wkracza w codzienne życie innych, skraca dystans, uniża się aż do upokorzenia, jeśli to jest konieczne, i przyjmuje ludzkie życie, dotykając cierpiącego ciała Chrystusa w ludzie. W ten sposób ewangelizatorzy mają „zapach owiec”, a one słuchają ich głosu. Wspólnota ewangelizacyjna staje się zatem gotowa, by „towarzyszyć”. Towarzyszy ludzkości we wszystkich jej doświadczeniach, także tych dotkliwych, nierzadko długotrwałych. Wie, co znaczy długo czekać, i zna wytrwałość apostolską. Ewangelizacja wymaga cierpliwości i uwzględniania ograniczeń. Wierność wobec daru Pana w głoszeniu Dobrej Nowiny przynosi owoce.
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: czy Leon XIV uda się do Wietnamu?

2025-07-05 17:38

[ TEMATY ]

Watykan

Wietnam

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po wizycie wiceprezydent Wietnamu Vo Thi Ahn Xuan u Leona XIV 30 czerwca wietnamskie media podały informację, że papież zamierza odwiedzić Wietnam, aby „okazać swoją bliskość Kościołowi katolickiemu i katolikom wietnamskim, a także umocnić stosunki między Wietnamem a Watykanem” - pisze włoski watykanista Andrea Gagliarducci.

Dziennikarz zwraca uwagę, że informacji tej nie ma w komunikacie watykańskim. Wietnam jest bowiem jednym z niewielu krajów, które nadal nie mają stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ale jest o krok od wymiany ambasadorów, co byłoby bardzo ważnym punktem zwrotnym dla tego kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję