Reklama

Felietony

Gasić pożary czy sadzić las?

Trzeba uważać, żeby nie kłócić się o to, kto jest ważniejszy, mądrzejszy i pobożniejszy w Kościele, ale wypełniać misję Ducha Świętego przez ewangelizację i uświęcanie, każdy na swoim kawałku lasu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez wątpienia tam, gdzie płonie las, trzeba najpierw ugasić ogień. W przeciwnym razie pożar zniszczy kolejne obszary lasu. Tam jednak, gdzie się już ugasiło ogień, nie ma co siedzieć nad pogorzeliskiem i poddawać się rozpaczy. Trzeba czym prędzej sadzić nowy, zielony las. Na poważnym spotkaniu kapłańskim dzieliliśmy się kiedyś tym obrazem, odnosząc go do aktualnej sytuacji w Kościele. Ciągle gdzieś wybucha nowy ogień – nowe skandale, zgorszenia, upadki, afery. Wokół tego ognia powstaje jeszcze więcej medialnego dymu – mniej lub bardziej mądrych komentarzy sugerujących, jakoby cały Kościół był w ogniu. Umyka nam więc świadomość tego, że pośród tych zapalnych miejsc wciąż jeszcze istnieje zielony las Kościoła, żyją i posługują gorliwi kapłani, istnieją i modlą się żywe wspólnoty Kościoła. Nawet w tych miejscach, które wydają nam się szczególnie wypalone ogniem, trzeba sadzić nowy las. W niczym nie umniejszając konieczności skutecznego i prawdziwego gaszenia pożarów w Kościele, nie możemy nie zauważyć tego, że Duch Święty, czasem na zgliszczach, odnawia swój Kościół. Warto to widzieć i włączyć się w tę wielką formacyjną pracę Ducha Świętego. Żadne miejsce w Kościele i w świecie – cytując abp. Adriana Galbasa, pallotyna – „nie jest do zaorania, ale do obsiania”.

Reklama

U progu Adwentu i jubileuszowego roku nadziei widzę kilka takich miejsc, w których zaczynają się przebijać znaki nowego życia. Począwszy nawet od najgłośniejszych spraw związanych z nadużyciami wobec nieletnich, których dopuścili się niektórzy duchowni, mimo wielu jeszcze wyzwań i rzeczy do naprawy nie można nie zauważyć, ile Kościół w Polsce podjął już działań w tym zakresie. I nie chodzi tylko o procedury, instytucje i formalne działania, choć chciałoby się życzyć innym środowiskom takich narzędzi do profilaktyki i prewencji. Myślę, że zmienia się świadomość i mentalność wielu biskupów i kapłanów. Szczególnym tego znakiem było ostatnie spotkanie przedstawicieli osób poszkodowanych z polskim episkopatem. Wielu chciałoby, żeby to wszystko zmieniło się w mgnieniu oka, ale las rośnie cicho i wolno, nie można go ciągnąć za liście, żeby przyspieszyć wzrost. Z wielką radością włączyłem się w oddolną inicjatywę polskich księży, którzy stworzyli Kapłański Ruch Czystych Serc, czyli rozrastającą się wspólnotę księży, którzy świadczą o swojej czystości, chcą nad nią pracować i modlić się o czystość dla siebie i dla współbraci. Taką szkółką zielonego lasu są centra formacji kapłańskiej, które uczą kapłanów głębi życia duchowego opartego na modlitwie i lectio divina. Kościół w Polsce pracuje intensywnie nad stałą formacją kapłanów, nie mając wątpliwości, że kluczem do uzdrowienia jest głębokie i autentyczne życie wiarą osób duchownych i konsekrowanych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiele zapalnych momentów pojawiło się w związku z katechezą w szkole. Tu nam się zaogniło ze wszystkich stron: z zewnątrz – przez zbyt szybkie i jednostronne decyzje rządu, ograniczające i utrudniające właściwe funkcjonowanie lekcji religii w szkole, i od wewnątrz – przez masowe wypisywanie się uczniów z religii i niedostateczne owocowanie katechezy szkolnej. Czy po tym ogniu może wyrosnąć jakiś nowy las? Wierzę, że tak, że się obudzimy i znów zajmiemy się na serio wspólnotami młodych przy parafiach, że odbudujemy materialną, ludzką i duchową przestrzeń dla dzieci i młodzieży w salkach parafialnych i na liturgii w kościele. Tam, gdzie płonie las, trzeba gasić pożary, ale obok gaszenia pożarów trzeba nam jeszcze bardziej chronić istniejący, zdrowy las i sadzić nowe drzewa, żeby znów na pogorzeliskach pojawiło się życie. W jednym i w drugim trzeba uważać, żeby nie kłócić się o to, kto jest ważniejszy, mądrzejszy i pobożniejszy w Kościele, ale wypełniać misję Ducha Świętego przez ewangelizację i uświęcanie, każdy na swoim kawałku lasu.

Wieloletni kaznodzieja papieski kard. Raniero Cantalamessa porównywał to kiedyś do drużyny strażaków. Wezwani do pożaru szybko zgłosili się na zbiórkę, przygotowali najnowocześniejszy sprzęt gaśniczy, ubrali się w nowoczesne mundury, opracowali skrupulatnie strategię działania i tak przygotowani pojechali na miejsce akcji. Zapomnieli tylko o jednym – nie wzięli wody. Bez niej trudno nie tylko ugasić pożar, ale też zasadzić nowe drzewa. Prośmy więc w Adwencie o nowe wylanie Ducha Świętego dla siebie i Kościoła, bo bez Niego nie tylko nie ugasimy pożarów, ale też nie wyhodujemy nowego, zielonego lasu.

2024-11-26 14:11

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Algorytmy zakupowe

Znaczna większość osób korzystających z platform społecznościowych nie jest świadoma tego, że wchodzi w interakcję nie z żywymi istotami, a z algorytmami.

Zakupy świąteczne w pełni, a za chwilę – nawet w korkach, kolejkach i maratonie zakupowym. Gdy przygotowujemy się do kupowania prezentów, warto zdawać sobie sprawę z przynajmniej części mechanizmów zachęcających nas do wydawania większych kwot i kupowania kolejnych (nie)potrzebnych produktów.
CZYTAJ DALEJ

Oto ja, poślij mnie!

2025-06-12 09:47

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Wierni na modlitwie

Wierni na modlitwie

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 1-9.

Niedziela, 6 lipca. Czternasta niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV apeluje o pokój, modli się za ofiary powodzi w Teksasie

2025-07-06 13:32

[ TEMATY ]

pokój

ofiary powodzi

Papież Leon XIV

Teksas

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Leon XIV po raz kolejny ponowił apel o pokój. Wystosował go po modlitwie Anioł Pański. „Pokój – powiedział - jest pragnieniem wszystkich narodów i jest bolesnym wołaniem tych, którzy są wyniszczeni przez wojnę. Prośmy Pana Boga, aby dotknął serc i natchnął umysły rządzących, by przemoc zbrojną zastąpili poszukiwaniem dialogu”.

Ojciec Święty pozdrowił też Polaków: uczniów i rodziców ze szkoły w Strzyżowie oraz wiernych z Legnicy. Wszystkim uczestnikom modlitwy Anioł Pański wyraził uznanie, za to, że zechcieli wziąć w niej udział pomimo panujących obecnie w Rzymie wysokich temperatur. „W te upalne dni wasza wędrówka do Drzwi Świętych wymaga jeszcze większej odwagi i jest godna podziwu!” – powiedział Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję