Reklama

Niedziela Lubelska

Zdany egzamin z patriotyzmu

Możemy być dumni z postawy naszych przodków, którzy nie zmarnowali okazji, aby przywrócić Polsce wolność.

Niedziela lubelska 45/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Święto Odzyskania Niepodległości

Ks. Mieczysław Puzewicz

Biało-czerwona flaga pozostaje znakiem polskiej niepodległości

Biało-czerwona flaga pozostaje znakiem polskiej niepodległości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niepodległa Polska rodziła się bardzo spontanicznie w kilku miastach jednocześnie: w Krakowie, Warszawie, Wilnie, Lwowie i Lublinie. Przywilej utworzenia pierwszego rządu Drugiej Rzeczpospolitej przypadł Lublinowi, dlatego zasadne jest twierdzenie, że na kilka listopadowych dni w 1918 r. tu właśnie była stolica Polski.

Stolica w Lublinie

Gdy Warszawa i Wilno pozostawały jeszcze w rękach niemieckich, Lwów i Kraków były pod kontrolą wojsk austriackich, Lublin był pierwszym wielkim polskim miastem wolnym od okupantów. Czołowi patriotyczni działacze chcieli zdążyć z proklamacją polskiej niepodległości, zanim stanie się ona kwestią obrad zwycięskich mocarstw po I wojnie światowej. Do Lublina przybył najpierw Jędrzej Moraczewski, reprezentant jeszcze uwięzionego Piłsudskiego, potem dołączyli do niego oficerowie i generałowie zdeklarowani służyć w polskim wojsku. Na czele entuzjastów wolnej Polski stanął Ignacy Daszyński; on zorganizował pierwszy rząd i ogłosił 7 listopada historyczny „Manifest do Ludu Polskiego”. Czytamy w nim: – „Państwo polskie obejmujące sobą wszystkie ziemie zamieszkałe przez lud polski z własnym wybrzeżem morskim stanowić ma po wszystkie czasy Polską Republikę Ludową”. Po pięciu dniach rząd przeniósł się do Warszawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół lubelski w nowej Polsce

Reklama

Początki nowej polskiej niepodległości spotkały się z jednoznacznym poparciem ze strony duchowieństwa i wiernych. Przed lubelską katedrą przysięgę służby Polsce złożyła 1000-osobowa grupa żołnierzy i oficerów, dotychczas pozostająca na żołdzie austriackim. To zalążek nowej polskiej armii. W kościołach Lublina, Lubartowa, Krasnegostawu i w mniejszych miejscowościach odbywały się nabożeństwa dziękczynne, okraszane patriotycznymi kazaniami. Dziesięć dni po ogłoszeniu niepodległości do Lublina dotarła radosna wiadomość, że nowym lubelskim biskupem został ks. Marian Leon Fulman. W ten sposób po czteroletniej przerwie diecezja znowu miała swojego ordynariusza. Jak się później okazało, był to najdłużej, bo aż 27 lat posługujący rządca w historii naszej diecezji.

Jedna z pierwszych decyzji nowego biskupa dotyczyła powołania w Lublinie uniwersytetu. Swoją działalność zakończyła Akademia Duchowna w Petersburgu, kształcąca dotychczas polskich księży. Zaistniała konieczność utworzenia nowej placówki z podobnym zadaniem. Inicjatorzy i fundatorzy Uniwersytetu Lubelskiego (w 1928 r. dodano „Katolicki”), na czele z ks. Idzim Radziszewskim znaleźli pełne poparcie ze strony bp. Fulmana. Zgodził się użyczyć murów seminarium duchownego na pierwszą siedzibę uczelni. Inauguracja roku akademickiego odbyła się 8 grudnia, tydzień po ingresie biskupa do lubelskiej katedry.

Po latach zaborów zarówno władze państwowe, jak i kościelne działały w trybie przyśpieszonym, z pełną świadomością, że krajowi grozi najazd bolszewików. Ta mobilizacja okazała się bezcenna za niespełna dwa lata, kiedy nowa Polska skutecznie obroniła się przed Armią Czerwoną.

Dzisiejsze wyzwania

W dniu Święta Niepodległości możemy być dumni z postawy naszych przodków, którzy nie zmarnowali okazji, aby przywrócić Polsce wolność. Celebrowanie rocznicy 11 listopada powinno też być impulsem do czujności w obliczu nowych zagrożeń. Cieszyć może powrót młodzieży do postaw patriotycznych; tu szczególną rolę od lat odgrywa zespół szkół Collegium Gostinianum im. bł. ks. Kazimierza Gostyńskiego, realizujący program przysposobienia wojskowego. Ideały wierności Bogu i Ojczyźnie wcielane są także w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. św. Stanisława Kostki. Każda inicjatywa na rzecz wolnej i niepodległej Ojczyzny jest dziś bardzo ważna.

2024-11-05 14:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Lechowicz: fundamentem wolności jest prawda

[ TEMATY ]

Święto Odzyskania Niepodległości

PAP/Albert Zawada

Wiesław Lechowicz

Wiesław Lechowicz

Prawda jest fundamentem wolności - przekonywał podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny biskup polowy Wiesław Lechowicz. - Troska o prawdę i prawdziwość wiąże się z odpowiedzialnością za innych i za wspólnotę, którą winniśmy tworzyć - mówił w homilii. Eucharystii sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie w 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości przewodniczy kard. Kazimierz Nycz, administrator apostolski archidiecezji warszawskiej.

Podziel się cytatem Biskup polowy powiedział, że jednym z tych, którzy ukazali prawdziwą wolność w warunkach zniewolenia był ks. Jerzy Popiełuszko. - Ks. Jerzy nie tylko prawdę głosił, ale i nią żył. Dlatego na jednej z tablic w kościele pw. św. Stanisława na Żoliborzu znajduje się napis: „Misja księdza Jerzego dzisiaj to przypomnienie całemu narodowi polskiemu, tym od samego szczytu z Warszawy, aż po krańce naszych Bieszczad - nie budujcie bez Prawdy, bo się zawali”. To niemal powtórzenie tego, co napisał Jan Paweł II w encyklice „Fides et ratio”: „Gdy człowiekowi odbierze się prawdę, wszelkie próby wyzwolenia go stają się całkowicie nierealne, ponieważ prawda i wolność albo istnieją razem, albo też razem marnie giną (FR, 90) - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy ta Pascha nas obchodzi?

2025-04-13 20:47

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Nic nie zbudujesz, bo cały czas patrzysz w przeszłość. Nie potrafisz obrócić się ku przyszłości. Cały czas siedzisz w Egipcie! - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas rekolekcji. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję