„Solidarność” rodziła się pod krzyżem – powiedział przewodniczący komisji krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda podczas przemyskich uroczystości 35-lecia istnienia tego związku zawodowego. Mszy świętej w bazylice archikatedralnej przewodniczył bp Adam Szal. Obchody odbyły się w piątek 31 lipca.
Fragment ekspozycji w Izbie Pamięci płk. Kuklińskiego, przygotowanej przez Archium Akt Nowych: "Stan Wojenny 1981-1983 w dokumentach z zasobu Archium Akt Nowych"
Na początku Eucharystii przemyski biskup pomocniczy powiedział, że warto zadać sobie pytanie, czy realizujemy to, co zostało kiedyś podpisane i czy jesteśmy wierni temu duchowi, który był wówczas obecny w sercach wielu ludzi.
- „Solidarność” była i jest w nas. Tamte chwile po prostu są w nas, w tych, którzy je pamiętają. One pulsują w naszych sercach – mówił w kazaniu ks. Waldemar Janiga.
Zauważył, że w czasie walki pod skrzydła ołtarza uciekali się wszyscy: wierzący, obojętni i niewierzący, a gdy później przyszło organizować życie państwowe, odrzucono wartości, zwracając się do zasad liberalnych.
– Nie byłoby „Solidarności”, gdyby nie było Kościoła. Solidarności prawdziwej też nie będzie bez Kościoła. Bo bez Kościoła rodzi się solidarność proletariacka, ona rodzi rewolucję, gdzie ginie wielu ludzi – zaznaczył.
O więzi między „Solidarnością” a Kościołem mówili również w dalszej części obchodów przewodniczący komisji krajowej Piotr Duda oraz szef Regionu Ziemia Przemyska Szymon Wawrzyszko. – Związek zawodowy „Solidarność” to nie tylko związek zawodowy. To coś więcej. Każde nasze spotkania poprzedzane są Mszą św., bo „Solidarność” rodziła się pod krzyżem – mówił Piotr Duda. – Dziś nie walczymy o wolne soboty, ale o niedzielę dla Boga i rodziny – dodał.
– Dziękuję za dzisiejszą modlitwę, ale nie tylko dzisiejszą i nie tylko modlitwę. Dziękuję za wsparcie „Solidarności” i nas ludzi pracy – powiedział Szymon Wawrzyszko.
Podczas uroczystości w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej otwarto wystawę poświęconą patronowi „Solidarności” bł. ks. Jerzemu Popiełuszce.
Pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu, odsłonięty w 2011 r.
O solidarności, o wolności decyduje siła ducha, oparta na wierze, przebaczeniu, modlitwie, bezinteresowności, wrażliwości na sprawy drugiego. Solidarność to jeden i drugi, razem.
Wsiadam do kolejki SKM. Jadę całą trasę z Gdyni Chyloni do Gdańska Głównego. Wychodzę z dworca. Nie zastanawiam się, w którą stronę pójść. W jednym kierunku płynie rzeka ludzi opuszczająca podmiejski pociąg. Pod stocznię. Pod bramę nr 2. Jestem klerykiem WSD w Pelplinie. Jestem na drugim roku. Trwają letnie wakacje. Koniec sierpnia 1980 r. Staję pod bramą. Ze czcią, jakbym był pośrodku sanktuarium, oglądam zawieszone krzyże, obrazy Matki Bożej, zdjęcia papieża Jana Pawła II. Poprzez metalowe sztachety wysokiego ogrodzenia poprzetykane są kwiaty. Dużo kwiatów. Po prawej stronie od wejścia wiszą tablice. Odręcznie napisane dwadzieścia jeden postulatów. Podchodzę. Czytam punkt po punkcie. W jednym z nich strajkujący domagają się transmisji coniedzielnej Mszy św. w Polskim Radiu. Wiarę widać gołym okiem. Znaki powieszone na bramie wołają, jak dziś wołają trzy krzyże – pomnik – hołd dla zamordowanych przez komunistów stoczniowców-robotników grudnia 1970 r. Tłamszona przez dekadę pamięć wystrzeliła na wysokość 42 metrów. Teraz jest widoczna dla całego świata. O godną pracę i płacę, o niezależne związki, które będą ich bronić, ale również o wiarę, o możliwość wolności jej wyznawania walczą robotnicy. Są w tym zaskakująco wolni. Bo przecież mijało już wówczas 35 lat opresji komunistów wobec robotników, ale i Kościoła katolickiego i ludzi wierzących, spychania ich do drugiej kategorii. Wszyscy się boimy. Strajkujący dali przykład, jak pokonać strach. Ich determinacja jest silniejsza niż lęk. Z robotnikami są kapłani. Odprawiają na terenie stoczni Msze św., słuchają spowiedzi. Przecież trwa strajk okupacyjny. Nikt nie opuszcza zakładu pracy. Dobrowolnie stali się więźniami. Cóż nie robi się dla wolności. To jest jak z postem. Rezygnuję z dobrych rzeczy dla dobra większego.
Ronald Hicks, nowo mianowany arcybiskup Nowego Jorku
Biskup Ronald Hicks, został mianowany przez Papieża Leona XIV nowym arcybiskupem Nowego Jorku. Zastępuje w tej funkcji kardynała Tymothy’ego Dolana, który osiągnął wiek emerytalny i złożył rezygnację na ręce Ojca Świętego. Nowy arcybiskup dorastał niedaleko miejsca, gdzie wychowywał się obecny Papież. Przez kilka lat współpracował z kard. Blase Cupichem.
Nominowany przez Papieża nowy arcybiskup ma 58 lat, święcenia kapłańskie przyjął w 1994 roku, a sakrę biskupią otrzymał w 2018 roku. Oo 2020 roku był biskupem diecezji Joliet w amerykańskim stanie Illinois. Wcześniej, od 2015 roku pomagał kardynałowi Blase’owi Cupichowi w kierowaniu Archidiecezją Chicago jako biskup pomocniczy i wikariusz generalny.
Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa pochwalił się w mediach społecznościowych zatwierdzeniem pożyczki dla Ukrainy o wartości 90 mld euro na lata 2026-27. Środki te mają zostać sfinansowane ze wspólnego unijnego długu. - Te środki powinny pochodzić z zamrożonych funduszy rosyjskich, a nie ze wspólnego długu. Znowu nikt Tuska w Europie nie ograł - zauważył na portalu "X" Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Tuż przed rozpoczęciem szczytu w Brukseli premier Polski Donald Tusk zaapelował do pozostałych przywódców w sprawie wsparcia Ukrainy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.