Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Rap dla Boga

Sześciu polskich raperów chrześcijańskich połączyło się, aby nagrać nowy utwór.

Niedziela Plus 26/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Janusz Bobrek

Krzysztof Niedzielan jest na co dzień dziennikarzem radia RDN Nowy Sącz

Krzysztof Niedzielan jest na co dzień dziennikarzem radia RDN Nowy Sącz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród artystów jest Krzysztof Niedzielan z Nowego Sącza, który występuje pod pseudonimem Christophoros777. Za podkład, miks i mastering odpowiedzialny był Keyteepee, czyli Kamil Kamiński, również sądeczanin. Nowe wydawnictwo stworzyli także mack.art (Maciej Ciesielski) i Sensey (Marcin Lasecki) z Wielkopolski, Wojciech Rakoczy z Wołomina, Dźwiedziu (Bernard Kłopocki) z Warszawy i Lechu (Leszek Górecki) z Łodzi.

Inspiracja i świadectwo

– Pomysł na utwór, w którym znajdzie się kilku raperów chrześcijańskich, powstał spontanicznie. Maciej Ciesielski rzucił taką propozycję podczas luźnej rozmowy. Odpowiedziałem mu: Zróbmy to! – wspomina Krzysztof Niedzielan. Do tej pory miał on dwuletnią przerwę w nagrywaniu rapu, ale projekt „Jedno” zmotywował go do napisania nowego utworu. – Sprawia mi to radość, frajdę, a mam nadzieję, że podoba się Bogu. To jest ważne. Jestem jednym z wielu tworzących rap chrześcijański. Znam swoje miejsce w szeregu, ale nawet tacy mogą zrobić coś dobrego – podkreśla Krzysztof. Jak dodaje, „Jedno” to całkowicie niezależna produkcja: – Nie stoi za nami żaden label, nie mamy menadżerów. Wierzymy w Pana Jezusa i lubimy tworzyć rap, po prostu – przekazuje raper.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przekaz utworu ma inspirować do dobra, miłości, a przede wszystkim do wiary w Boga. Raperzy zachęcają do życia we wspólnocie i wybierania właściwej ścieżki życiowej w oparciu o prawdę. – Nasza muzyka raczej jest dla tych, którym temat wiary jest choć trochę bliski. Mam jednak nadzieję, że dotrze również do ludzi, którzy może mają inne spojrzenie i inne poglądy, i będzie dla nich jakimś impulsem – mówi Krzysztof. Dodaje, że przez rap chrześcijański chce dawać świadectwo. – Myślę, że na rozwój własnej wiary powinny mieć wpływ codzienne starania o budowanie relacji z Bogiem. Modlitwa, czytanie Słowa, sakramenty. Tworzenie rapu o takiej treści też w pewnym sensie jest nawiązywaniem tej relacji, choć bardziej jest dawaniem świadectwa. Tak mi to zazwyczaj wychodzi, że gdy piszę teksty, to pojawiają się te wątki wiary – opowiada Christophoros777. I kontynuuje: – Mam nadzieję, że to owocuje, choć do końca nie wiem, co to komu przynosi. Kiedy w 2018 r. nagrałem płytę, jeden z odbiorców powiedział mi, że ta muzyka pomogła mu przewartościować sprawy życiowe.

Wiara, praca, pasja

Mimo że cel jest szczytny, a rap sam w sobie bardzo popularny, to w chrześcijańskiej gałęzi tego gatunku ciężko jest się przebić. – Jesteśmy w o tyle trudnej sytuacji, że od kilku lat spada zainteresowanie chrześcijańskim rapem. Uważam, że ciężko się przebić z takim przekazem i to nie tylko z powodu samego zainteresowania taką treścią w rapie. Czasem problemem może być to, że co prawda jesteśmy w stanie stworzyć profesjonalny numer, zrobić to na porządnym poziomie, ale niekoniecznie umiemy to wypromować – tłumaczy Krzysztof. Dodaje też, że znaczenie mają kwestie finansowe. – Niekoniecznie mamy budżet na promocję naszej twórczości, nie zawsze jest możliwość nakręcenia teledysku z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że większość raperów chrześcijańskich w Polsce nie żyje z tego, nagrywa rap w czasie wolnym – zauważa. Przyznaje, że żywym potwierdzeniem jego słów jest on sam i inni raperzy zaangażowani w projekt „Jedno”. Krzysztof jest na co dzień dziennikarzem radia RDN Nowy Sącz. Pozostali twórcy również łączą pracę zawodową z rapową pasją, a przy tym udzielają się w różnych wspólnotach i dziełach ewangelizacyjnych.

2024-06-25 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tarnów: sprzeciw instytucji diecezjalnych wobec kampanii LGBT+

[ TEMATY ]

Tarnów

Bożena Sztajner/Niedziela

Stanowisko instytucji diecezjalnych w Tarnowie w sprawie włączenia się przez Urząd Miasta Tarnowa w kampanię „LGBT+ja”.

Pragniemy wyrazić swoje głębokie zaniepokojenie działaniami zapowiedzianymi na dzień 17 maja br. przez Urząd Miasta Tarnowa związanymi z włączeniem się w kampanię Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, pod hasłem: „LGBT+ja”. Chociaż – w swoich założeniach – ma ona zachęcać młodych ludzi do okazywania wsparcia dla swoich „nieheteronormatywnych i transpłciowych” rówieśników, to jednak – w praktyce – może stać się przestrzenią promowania błędnych idei oraz zarzewiem wielu niepotrzebnych konfliktów, w które zostaną uwikłane środowiska szkolne, dzieci, młodzież, nauczyciele i rodziny. Z dużą dozą prawdopodobieństwa planowany na 17 maja br. powrót uczniów do szkół, zamiast stopniowego powrotu do normalności w schyłkowej fazie pandemii, może stać się czasem kolejnych niepokojów i gorszących sytuacji.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: nieznane szczegóły na temat konklawe 2025

2025-11-13 18:03

[ TEMATY ]

konklawe

2025

Vatican Media

W opublikowanej wczoraj książce dziennikarze watykaniści Elisabetta Piqué i Gerard O'Connell ujawniają nieznane dotąd szczegóły konklawe z 2025 roku. Według ich badań, węgierski kard. Peter Erdő z Węgier przewodził stawce faworytów w pierwszej turze głosowania, 7 maja. Za nim uplasowali się kard. Robert Francis Prévost, późniejszy papież, oraz kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Książka, zatytułowana „El último Cónclave” (Ostatnie konklawe) ukazała się w Hiszpanii.

Autorzy szczegółowo badają również, dlaczego pierwsza tura głosowania rozpoczęła się ze znacznym opóźnieniem. Czarny dym pojawił się dopiero o godz. 21.00 tego dnia, zamiast oczekiwanej godz. 19.00. Chociaż wiadomo było już, że kard. Raniero Cantalamessa przedłużył swoje przemówienie otwierające o około godzinę, Piqué i O'Connell podają teraz inny powód: telefon komórkowy w Kaplicy Sykstyńskiej. Starszy kardynał zapomniał oddać swój telefon; głosowanie mogło się rozpocząć dopiero po usunięciu tego niedopatrzenia.
CZYTAJ DALEJ

Abp Szewczuk: bycie nauczycielem w czasie wojny to heroizm

2025-11-13 17:58

[ TEMATY ]

nauczyciel

wojna

abp Światosław Szewczuk

flickr.com/episkopatnews

Światosław Szewczuk

Światosław Szewczuk

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk skierował szczególne słowo do ukraińskich wychowawców, nazywając ich pracę w czasie wojny „narodowym heroizmem”. Na zakończenie Boskiej Liturgii 12 listopada w Buczaczu z okazji 30. rocznicy przywrócenia buczackiego Liceum im. św. Jozafata, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podziękował nauczycielom za odwagę, wierność powołaniu i służbę ukraińskim dzieciom.

Abp Szewczuk przypomniał alarmujące wnioski, jakie padły podczas Synodu Biskupów UKGK w Zarwanicy w zeszłym roku. Według oficjalnych statystyk 250 tysięcy ukraińskich dzieci nie umie czytać ani pisać. „Myśleliśmy, że analfabetyzm to coś, co już dawno zanikło w XXI wieku. Okazuje się, że tak nie jest” - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję